Strona 1 z 1

układ kierowniczy

PostNapisane: 22 maja 2013, 11:47
przez zico
czesc
mam takie wrazenie jakby nie do konca prawidlowo kierownica wspolpracowala z kolami.
nie wiem jak to dobrze wytlumaczyc – wczesniej powiedzialbym ze sa jakies luzy ale nie jestem pewien czy to jest to.
raczej odczuwam to w taki sposob, ze kiedy powolutku przejezdzam przez dosyc duze dziury, drgania (ruchy) kierownicy odczuwam jakby z milisekundowym opoznieniem. podobnie kiedy dosyc gwaltownie ruszam na skreconych kolach to tez cos jakby nie tak.
przy duzym przyspieszeniu mocno sciaga mi auto az trudno nad nim zapanowac.
byc moze nic sie nie dzieje bo przesiadlem sie z zupelnie innego, starego auta i moze tutaj po prostu tak jest, jednak bede dzisiaj w warsztacie to moglby mechanik rzucic okiem czy wszystko ok. nie wiem jednak jak mam to dobrze wytlumaczyc. moze mial ktos podobny problem/odczucia, lub moze podpowiedziec na co zwrocic uwage?
pozdrawiam

PostNapisane: 22 maja 2013, 15:31
przez Roman8
Podjedz zrobic geometrie przedniej osi. Koszt niewielki (80pln?), a oprócz ustawienia zbieżności będziesz też miał sprawdzone luzy w zawieszeniu.

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 22 maja 2013, 15:42
przez dobrzyn22
ja proponuję przy okazji posmarować wielowyust kierownicy( znajdziesz o tym na forum)

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 22 maja 2013, 17:39
przez zico
Podjedz zrobic geometrie przedniej osi. Koszt niewielki (80pln?), a oprócz ustawienia zbieżności będziesz też miał sprawdzone luzy w zawieszeniu.


a czy nie jest to właśnie sprawdzane podczas badania technicznego do dowodu?
miałem robione badania całkiem niedawno i stwierdzono, że jest wszystko OK

PostNapisane: 22 maja 2013, 18:37
przez matthies
diagnosta nie sprawdzi ci geometrii itp spraw ^^ jedynie czy nie ma luzów, czyli sprawy jedynie zagrażające bezpieczeństwu na drodze.

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 1 lip 2013, 23:43
przez zico
ok, musiałem trochę pojeździć aby przekonać się czy na pewno problem występuje, a nie jest to tylko kwestia przyzwyczajenia do nowego auta.
W międzyczasie wyważyłem koła i dalej odczuwam to samo, przy żwawszym ruszaniu bardzo ściąga i muszę mocno trzymać kierownicę, żeby nie wylecieć z trasy.
Podczas wyprzedzania auto "pływa" na boki (na pewno przyczyną są też koleiny ale znacznie trudniej jest mi się w nie wpasować, niż przy jeździe innym autem), a przy pokonywaniu zakrętów mam czasem wrażenie jakbym miał napęd na tył (jakby rufa chciała wyprzedzić dziób).
Na oponach nie widać nierównomiernego zużycia, ale przy skręcie w prawo słyszę taki szum/huczenie (coś jak pobieranie wody do pralki:) ). Całkiem niedawno było przez poprzedniego właściciela wymieniane prawe przednie łożysko – czy to możliwe aby znowu siadło to samo i czy wszystkie powyższe objawy mogłyby być tym spowodowane?

Podjadę na dniach na sprawdzenie geometrii. Podpowiedzcie co dodatkowo zasugerować mechanikowi do sprawdzenia, gdyż jak wiadomo, każde kolejne samo wjechanie do warsztatu generuje nowe koszty.
dzięki

PostNapisane: 2 lip 2013, 10:58
przez Nimrod-PW
Co do łożyska to podlewaruj z jednej i drugiej strony i zakręć kołem jak łożysko to będzie słychać a przy okazji sprawdzisz czy przypadkiem nie trzyma prawy bądź lewy zacisk hamulcowy i dlatego może ściągać.

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 2 lip 2013, 11:32
przez zico
aha,
no jeśli tak to się sprawdza to nie będzie to.
ostatnio przy wyważaniu kół wspomniałem tak na marginesie o tym mechanikowi, więc na lewarku poszarpał trochę kołami aby sprawdzić czy nie ma zbędnych luzów i stwierdził, że jest ok.
co w takim razie może przy skręcie wydawać dźwięki jak pralka gdy pobiera wodę?

PostNapisane: 2 lip 2013, 14:27
przez Roman8
Koledze wyżej nie chodziło o szarpaniu kołem na boki, tylko żeby nim zakręcić na lewarku w celu określenia dodatkowych dzwięków oraz ewentualnych zaburzeń w pracy zacisku hamulcowego.

PostNapisane: 2 lip 2013, 19:08
przez brodaM6
zico napisał(a):Podczas wyprzedzania auto "pływa" na boki (na pewno przyczyną są też koleiny ale znacznie trudniej jest mi się w nie wpasować, niż przy jeździe innym autem), a przy pokonywaniu zakrętów mam czasem wrażenie jakbym miał napęd na tył (jakby rufa chciała wyprzedzić dziób).
. Tak zachowują się słabe amory lub ich brak ,łączniki stabilizatora,co do szumu może opony szumią

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 2 lip 2013, 20:57
przez zico
co do szumu może opony szumią

ale szum słyszę tylko przy skręcaniu (nawet minimalnym) w prawo

Re: uklad kierowniczy?

PostNapisane: 8 sie 2013, 21:26
przez thesilent
witam,

od trzech miesięcy w mojej mazdzie powiększał się luz z przodu. Początkowo na szarpakach mówiono mi, że zawieszenie wzorowe i się czepiam. A ja wyraźnie czuję, że auto się źle prowadzi, a przy kręceniu na parkingu słuchać skutki :/

Teraz luz jest już spory i w jednym z warsztatów poszarpali zawieszeniem i powiedzieli, że lewy drążek do wymiany.

No więc umówiłem się na naprawę, machniki rozmontowali drążek i dzwonią do mnie, że to jednak nie drążek, a lewy króciec w maglownicy (cokolwiek to jest) jest luźny i maglownica do wymiany.

Moje odczucia w prowadzeniu auta są takie, jakby luz był w układzie kierowniczym i nie ma zbieżności między przednimi kołami tak, jakby końcówka drążka była luźna albo drążek, i to wyraźnie lewa strona, co potwierdzili przy pierwszej próbie lokalizacji luzu.

TERAZ PYTANIE: Czy taki luz może powodować przekładnia kierownicza, skoro od lewej do prawej jest ona jednoelementowym, stalowym wałkiem zębatym???

Chcę się dokładnie wywiedzieć w temacie, zanim popłynę na nową/regenerowaną przekładnię :/

Dziwny dźwięk z układu kierowniczego

PostNapisane: 27 wrz 2013, 10:18
przez kolec
Co może być przyczyną tego, że zazwyczaj jak samochód jest zimny po nocy podczas kręcenia kierownicą słyszę dziwny dźwięk, coś co przypomina tarcie dwóch twardych gum o siebie. Czy to może być koniec maglownicy?

Re: układ kierowniczy

PostNapisane: 29 paź 2013, 12:58
przez tok5
Kolec,

W tym wątku viewtopic.php?f=412&t=57615&hilit=przek%C5%82adniowy&start=120 jest filmik Youtuba z zchrobotaniem. Sprawdź czy to co u Ciebie.

Mazda 6 – kierownica nie powraca !!!

PostNapisane: 13 lis 2013, 01:20
przez papada
Witam Serdecznie :D

Mam Mazd6 2,0 benzyna 2002r. Mam problem taki jak skręcę kierownicą w prawo bądź w lewo przy bardzo małych prędkościach to kierownica nie powraca w jeździe do przodu. Jeśli skręcę kierownica również w prawo bądź lewo i będę jechał do tyłu z niewielka prędkością to kierownica zachowuje się normalnie i wraca do pozycji neutralnej (czyli jazdy na wprost). Jeśli prędkość się zwiększa to kierownica zachowuje się bardziej normalnie (wracając do punktu jazdy na wprost) chodzi mi tu o jazdę do przodu.
W aucie zostały wymienione na osi przedniej wahacze dolne (przedni i tylny) po obu stronach jak i sworzeń na wahaczu górnym, oraz ustawiona zbieżność.

Proszę o podpowiedzi :D :D :D

Pozdrawiam

PostNapisane: 14 lis 2013, 22:38
przez klajgus
po takiej robocie to ustawienie zbieżności nie wystarczy, trzeba geometrie sprawdzić -ustawić

Re: układ kierowniczy

PostNapisane: 15 lis 2013, 15:39
przez papada
i tu jest problem z tego co wiem i dowiadywałem sie w serwisie to kont pochylenia koła czyli geometria jest ustawiany z wahaczy i nie ma takiej mozliwości

PostNapisane: 15 lis 2013, 16:06
przez dobrzyn22
papada napisał(a):kont

kąt <oczy>

Re: układ kierowniczy

PostNapisane: 15 lis 2013, 16:22
przez papada
Sorry pisałem szybko i nie zwróciłem uwagi. Wiem że to nie jest usprawiedliwienie. Lepiej napiszcie co mam zrobić z ta moja mazda :)

PostNapisane: 1 lut 2014, 22:36
przez ZeroCool_m1
zico napisał(a):czesc
mam takie wrazenie jakby nie do konca prawidlowo kierownica wspolpracowala z kolami.
nie wiem jak to dobrze wytlumaczyc – wczesniej powiedzialbym ze sa jakies luzy ale nie jestem pewien czy to jest to.
raczej odczuwam to w taki sposob, ze kiedy powolutku przejezdzam przez dosyc duze dziury, drgania (ruchy) kierownicy odczuwam jakby z milisekundowym opoznieniem. podobnie kiedy dosyc gwaltownie ruszam na skreconych kolach to tez cos jakby nie tak.
przy duzym przyspieszeniu mocno sciaga mi auto az trudno nad nim zapanowac.
byc moze nic sie nie dzieje bo przesiadlem sie z zupelnie innego, starego auta i moze tutaj po prostu tak jest, jednak bede dzisiaj w warsztacie to moglby mechanik rzucic okiem czy wszystko ok. nie wiem jednak jak mam to dobrze wytlumaczyc. moze mial ktos podobny problem/odczucia, lub moze podpowiedziec na co zwrocic uwage?
pozdrawiam


Hej, mam dokładnie identyczne objawy. Czy udało Ci się zorientować, o co może chodzić?