Strona 1 z 1

Nurkowanie auta

PostNapisane: 15 sty 2013, 12:14
przez Caro8888
Witam klubowiczów, jeżeli wątek został rozpoczęty nie tam gdzie trzeba z góry przepraszam ale jestem tu nowy. Od półtora roku jestem posiadaczem mazdy 6 kombi 2003 (pierwsza rejestracja 2004). Auto przy hamowaniu mocno nurkuje do przodu natomiast przy silnym przyśpieszaniu delikatnie odchyla się do tyłu, zauważalne są również odchylenia boczne. Samochód stał się mało stabilny na nierównościach – jeżeli jest komplet pasażerów dodatkowo siada tył. Ponad pół roku temu wymieniłem tylne amorki na kyb, ponieważ z jednego już delikatnie ciekło. Samochód na jakiś czas stał się trochę sztywniejszy chociaż nurkowanie i odchylanie się auta nie ustało. Problem jest nadal taki sam. Sprawdzałem zużycie amorków na 2 niezależnych stacjach diagnostycznych (wyposażonych w membrany): przód 78% użyteczności – tył 75% i 74%. Kolega niedawno kupił identyczną mazdę z tym, że w sedanie po przejechaniu stwierdziłem, że u niego problem nie istnieje. Proszę o pomoc Pozdrawiam!

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 15 sty 2013, 15:05
przez celnikp
Może masz złe sprężyny. Na przykład ktoś założył od benzyny

Odp: Nurkowanie auta

PostNapisane: 15 sty 2013, 15:08
przez roy130
U mnie pomogła wymiana tylnych klocków i czyszczenie zaciskow. Podczas hamowania brał głównie przód i powstawał efekt nurkowania właśnie.

Wysyłane z mojego HTC Sensation za pomocą Tapatalk 2

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 16 sty 2013, 12:25
przez Caro8888
Witam dziękuję za szybką odpowiedź, klocki z tyłu rzeczywiście były do wymiany praktycznie metal tarł już o metal – wymiana + regeneracja zacisków została wykonana 2 miesiące temu. Nurkowanie faktycznie znacznie zmalało ale samochodem nadal buja, auto jest mocno podatne na boczne podmuchy wiatru szczególnie podczas wyjazdu z za ekranów dźwiękoszczelnych. Stawiałbym raczej na sprężyny. Czy ktoś miał już jakieś doświadczenia związane z ich wymianą? Zakładam 3 opcje: wymiana na nowe, wymiana na używane lub gumy usztywniające sprężyny. Pozdrawiam!

PostNapisane: 16 sty 2013, 17:42
przez matthies
opcje nr 2 i 3 od razu skreśl. skup się na nr 1.

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 16 sty 2013, 18:48
przez Caro8888
Dzięki za radę, chociaż ciężko będzie mi się pożegnać się z taką ilością kaski. Z drugiej strony oszczędności w częściach w przypadku poprzedniego auta, często sromotnie się mściły. Pozdrawiam.

PostNapisane: 16 sty 2013, 18:59
przez matthies
Caro8888 napisał(a):często sromotnie się mściły

doklanie o to mi chodzilo, uzywki moga wygladac ok,ale nie wiecz czy np gdzies ci przypadkiem nie peknie, uchowaj allahu przy duzej predkosci.

PostNapisane: 11 lut 2013, 07:18
przez marlab10@wp.pl
Caro8888 napisał(a):Dzięki za radę, chociaż ciężko będzie mi się pożegnać się z taką ilością kaski. Z drugiej strony oszczędności w częściach w przypadku poprzedniego auta, często sromotnie się mściły. Pozdrawiam.


Witam
czy pomogła wymiana sprężyn ostatnio pojawił się w mojej madzi podobne symptomy więc może skorzystam a twoich doświadczeń.Dzięki za odpowiedż

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 18 lut 2013, 12:23
przez Caro8888
Witam jeszcze nie wymieniałem sprężyn, czekam na przypływ gotówki..., przy okazji sprawdzałeś stan amortyzatorów?

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 18 lut 2013, 21:24
przez marlab10@wp.pl
Witam
Wymieniałem tylne 4 miesiące temu jak pojechałem wymieniać opony w norwegi norek zobaczył że w jednym jest wyciek i powiedział że mnie nie wypuści z takim amortyzatoremi na drogę a jak się nie zgodzę to wklepie samochód w system i każdy radiowóz będzie miał te dane co było robić wymieniłem skasował mnie jak żyd za czapkę ryżu za kilak tygodni będę w polsce to sprawdzę przednie jak naciskam narożnik samochodu wygląda że jest ok

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 18 lut 2014, 20:47
przez Caro8888
Trochę czasu minęło od mojego pierwszego postu, sprawa się rozwiązała w międzyczasie okazało się, że winne były przednie amortyzatory. Po wymianie na nowe gazowe Kayaby samochód chodzi jak po sznurku, zmiana jest kolosalna, żadnego bujania i nurkowania, autko nie jest też już tak podatne na boczne działania wiatru. Niestety po raz kolejny okazało się, że testy amortyzatorów na stacjach diagnostycznych są o pupę potłuc. W 2 niezależnych stacjach diagnostycznych w Lublinie wyposażonych w membrany wyniki amortyzatorów przednich wykazywały ponad 70% skuteczności, wcześniej przerabiałem to samo w vv golfie IV w jeszcze innej stacji. W trakcie szybkiej jazdy po wybojach na amortyzatory podobno działają inne siły niż standardowe drgania na stacjach stąd przekłamania w wynikach ich skuteczności. Dodam tylko, że nasze madzie mają w większości duże przebiegi i jeszcze oryginalne amorki, tak więc mają już prawo się zużyć. Pozdr.

Re: Nurkowanie auta

PostNapisane: 19 lut 2014, 00:11
przez brodaM6
Teraz na chopce jest [ usssspssst] ,a wcześniej łup pup .