Wymiana klocków hamulcowych tył
Przede wszystkim oczyść wszystko dokładnie z rdzy miejsca gdzie zakładasz blaszki jak i je same u mnie zawsze to pomaga. Mi zdarzyło się że pomimo tego zabiegu klocek i tak miał opory dlatego w miejscach gdzie stykał się z blaszkami użyłem pilnika oczywiście zeszlifowałem klocki a w zasadzie farbe na nich i tyle. Powodzenia
Cześć
Dzisiaj zabrałem się za wymianę klocków z tyłu. Wykręciłem jedną śrubę, wywaliłem klocki, poczyściłem wszystko, poskładałem i jest problem. Prawe koło wszystko ok natomiast lewe ciężko jest ręką przekręcić wydaje mi się że wszystko z lewej jak i z prawej strony robiłem tak samo. Drugi problem to praktyczny brak ręcznego niby coś tam hamuje ale bez problemu mogę ruszyć z dwójki i odjechać.
Macie jakieś pomysły?
Dzisiaj zabrałem się za wymianę klocków z tyłu. Wykręciłem jedną śrubę, wywaliłem klocki, poczyściłem wszystko, poskładałem i jest problem. Prawe koło wszystko ok natomiast lewe ciężko jest ręką przekręcić wydaje mi się że wszystko z lewej jak i z prawej strony robiłem tak samo. Drugi problem to praktyczny brak ręcznego niby coś tam hamuje ale bez problemu mogę ruszyć z dwójki i odjechać.
Macie jakieś pomysły?
Wkręciłeś tłoczki? Sprawdziłeś czy nie mają oporu? Jak chodzą zaciski na prowadnicach? Z tego co wiem to jest tam podobno jakaś śruba którą regulujesz ręczny czy coś takiego... Nie rozbierałem nigdy tego sam, więc piszę podobno.
Tu fotorelacja jak gościu robił to w GH, układ ham w GH z tyłu jest taki sam.
viewtopic.php?f=422&t=151851
Tu fotorelacja jak gościu robił to w GH, układ ham w GH z tyłu jest taki sam.
viewtopic.php?f=422&t=151851
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Miałem podobny problem. Rozbierałem zacisk i smarowałem tłoczek kilka razy. Za każdym razem po złożeniu, koło stawiało opór. Problemem okazał się gumowy uszczelniacz na tłoczku (cienka gumka, mniej więcej na środku tłoczka). Po wyciągnięciu, wyczyszczeniu jego miejsca "mocowania", do dzisiaj wszystko super działa.
Problem rozwiązałem. Rozebrałem wszystko raz jeszcze wyczyściłem, ponownie nasmarowałem, zauważyłem że gumkę na dolnej śrubie mam pękniętą, poskładałem i działa jak należy, koło nie blokuje, ręczny wrócił sam do dawnej formy. Dziękuje wam za pomoc.
P.S. Nadal jesteście w szoku że tłoczek wkręciłem bez żadnego oporu
P.S. Nadal jesteście w szoku że tłoczek wkręciłem bez żadnego oporu
Czy po odkręceniu tej śruby co idzie w przewodzie rozhermetyzuje układ i trzeba będzie odpowietrzać. Pytam zanim ruszę.
Serdeczne dzięki.
cisiel1981 napisał(a):Serdeczne dzięki.
cisiel1981 napisał(a):Czy po odkręceniu tej śruby co idzie w przewodzie rozhermetyzuje układ i trzeba będzie odpowietrzać. Pytam zanim ruszę.
cieszę się że na forum można uzyskać rzetelne informacje ale są pewne rzeczy wymagające pewnej wprawy i doświadczenia. W końcu mowa o układzie hamulcowym czyli czymś co ma wpływ nie tylko na Twoje życie ale i Twojej rodziny i innych uczestników. Wymiana klocków to też inne rzeczy jak kontrola stanu wycisków, gum , przewodów hamulcowych itd. Już widziałem klientów którzy wracali po wymianie własnoręcznej klocków gdzie włożyli klocki stroną cierną na zewnątrz....
lepiej spytać dwa razy zanim coś zrobić źle.
0. przed wymianą klocków wskazane by było sprawdzenie pracy cylinderka, czy nie jest zapieczony/nieszczelny. W tym celu 2-3 razy wkręcić do opory i naciskać na hamulec aby wyszedł – ale nie do oporu! jesli pracyje prawidłowo, bez oporów i nie ma wycieków to można brać się za montaż klocków.
1. a montaż zaczyna się od wymiany blaszek/prowadnic lub czyszczenia jeśli nie ma w komplecie z klockami. Jak klocki nie wchodzą na miejsce trzeba je lekko spiłować – nie za mocno bo będą stukać podczas hamowania.
2. O smarze specjalnym nie piszę, żeby go nie zaaplikować nie tam gdzie trzeba
3. Skręcanie całości bez przedłużek, zwykłym płasko oczkowym aby nie ukręcić śrub. ja je dodatkowo smaruje smarem miedziowym i nie mam problemów przy rocznych domowych przeglądach z odkręcaniem tych śrub.
Przed wyjazdem kilkukrotnie nacisnąć na hamulec.
4. wszyscy producenci piszą o zmniejszonej skuteczności hamowania przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów. klocek musi się ułożyć i dotrzeć. Warto o tym pamiętać.
Witam, czy ktoś mi może powiedzieć po co na końcu prowadnicy jest tam gumka, jest tylko na jednej, druga prowadnica zacisku nic takiego niema. Mam taki problem że ta gumka trochę spęczniała i nie mogę wsadzić prowadnicy w otwór zacisku. Zmontowałem wszystko bez tej gumki, działa poprawnie ale chcę się dowiedzieć co ona ma za zadanie?
- Od: 25 cze 2006, 10:26
- Posty: 94
- Skąd: Grodzisk Mazowiecki
- Auto: Mazda 6 2.0 136KM 03r. Mazda 323f 1.8 96r.
brodaM6 napisał(a):(...) pasta na blaszki dla lepszego posowu klocka
Błąd. Pasta doskonale wiąże ze sobą pył i potem utrudnia przesuw klocka. Najlepiej przeszlifować powierzchnię blaszki papierem ściernym 2500 lub nawet wypolerować na błysk pastą polerską. Robić to ruchami podłużnymi w kierunku zgodnym z kierunkiem ruchu roboczego klocka.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6