Wymiana klocków hamulcowych tył
Tak, miałem na myśli blaszki, po których przesuwa się klocek. To ma chodzić jak po maśle. Ja po zeszlifowaniu brzegów klocków posmarowałem cieniutko ich powierzchnie współpracujące z blaszkami pastą ATE Plastilube, ale oczywiście co do tego zabiegu to nikogo do niego nie namawiam. Oczywiście, lepiej jest zeszlifować gniazda pod blaszki w jarzmie, ale ja poszedłem na łatwiznę. Na dobrze oczyszczone prowadnice i do dobrze oczyszczonych otworów nakładamy cieniutką warstwę wazeliny technicznej bezkwasowej, smaru silikonowego, bądź specjalnego smaru do prowadnic.
też jestem świeżo po wymianie tarcz i klocków z tyłu. Szlag jasny by trafił te śruby, połamałem dwa klucze. Ale ostatecznie odkręciłem dwie od jarzma i dzięki temu mogłem obrócić cały zestaw tak, aby dojść kluczem udarowym, który poradził sobie ze śrubami-prowadnicami.
Wszystko ładnie wyszorowałem szczotką drucianą, nasmarowałem smarem z litem. Poskładałem i ładnie w końcu pracuje zacisk na tulejach pływających. Wcześniej klocek nie równomiernie zbierał tarczę.
Wszystko ładnie wyszorowałem szczotką drucianą, nasmarowałem smarem z litem. Poskładałem i ładnie w końcu pracuje zacisk na tulejach pływających. Wcześniej klocek nie równomiernie zbierał tarczę.
Witajcie! a ja mam pytanie czy przy składaniu w całość ten "cycek na klocku" ma wchodzić w jedno z tych wycięć na tłoczku tak?
Witam.
Czy te blaszki pod klockami mają jakiś schemat montażu. Tzn w jakimś układzie sie je montuję.
Pytam ponieważ nie są identyczne a nie chcę ich inaczej zamontować.
Czy te blaszki pod klockami mają jakiś schemat montażu. Tzn w jakimś układzie sie je montuję.
Pytam ponieważ nie są identyczne a nie chcę ich inaczej zamontować.
Nie są identyczne, z jednej ze stron są dłuższe Dłuższa strona wchodzi do jarzma od strony bliżej piasty i analogicznie z drugiej strony.
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Ok zrozumiałem. dziękuję za pomoc.
Siw-y napisał(a):bieski napisał(a):To może być spowodowane tym że sprężynka jest tylko z jednej strony.
Fabrycznie jest tylko po jednej sprężynce na zacisk.
Wszystko ładnie, pięknie ale nikt nie zwrócił uwagi, że tłoczek jest źle wkręcony
Witam a jak powinien być ustawiony ten tłoczek, wczoraj robiłem hamulce, ale nie zwróciłem uwagi na ustawienie tego tłoczka po prostu go wkręciłem żeby klocki się zmieściły i tyle.
Smar miedziowy nie nadaje się, po kilku miesiącach kruszeje i traci elastyczność.smile napisał(a):Przy wymianie klocków warto także wymienić blaszki po których klocek porusza się a przynajmniej je porządnie wyczyścić i nasmarować smarem miedzianym – wysokotemperaturowym.
- Od: 11 lut 2010, 19:34
- Posty: 111
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GE '94 105KM Liftback, Mazda Premacy '1,8 2005 101KM,Mazda 5CR lift 2.0 2008,Mazda5 CW 2.0 150KM 2012r
Z gumką u góry.
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Tych blaszek się nie smaruje! – jedynie czyści. Są ze specjalnej stali nierdzewnej i jeśli nałożymi tam smaru to się przylepi syf i dopiero zaczną problemy.
Jak blaszki są zniszczone to koniecznie nowe. A jeśli klocek słabo po nich chodzi to znaczy, że jest min. za duży i trzeba go lekko szlifnąć flexem.
Druga kwestia to odkręcanie śruby z płynem jest niedopuszczalne przy samej wymianie klocków. Tłoczek się wkręca, w zacisku jest gwint po którym się porusza. Potem zdjęcia dobrze pokazują jak ma być ustawiony bo pod jedno z podcięć tłoczka wchodzi wypuska klocka, tak aby się potem w zacisku nie obracał, ale wysuwał. Jest specajlny mechanizm po to w samym tłoczku.
Mam takie zaciski rozkręcone, widziałem wszystko od środka.
Jak blaszki są zniszczone to koniecznie nowe. A jeśli klocek słabo po nich chodzi to znaczy, że jest min. za duży i trzeba go lekko szlifnąć flexem.
Druga kwestia to odkręcanie śruby z płynem jest niedopuszczalne przy samej wymianie klocków. Tłoczek się wkręca, w zacisku jest gwint po którym się porusza. Potem zdjęcia dobrze pokazują jak ma być ustawiony bo pod jedno z podcięć tłoczka wchodzi wypuska klocka, tak aby się potem w zacisku nie obracał, ale wysuwał. Jest specajlny mechanizm po to w samym tłoczku.
Mam takie zaciski rozkręcone, widziałem wszystko od środka.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6