Strona 1 z 3

Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 00:04
przez kalatos
Witam,
Od kiedy zaczęły się ogromne mrozy moje xenony przestały się poziomować. Świecą maxymalnie dwa metry za zderzakiem i nic nie widać. Może czujniki zamarzły, może zasypało je błoto pośniegowe. Czy jest Wam ten problem znany, gdzie są te czujniki, żeby je oczyścić, bo z takimi krótkimi światłami to nie jazda... :]

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 01:22
przez Grzyby
Na pewno są zaraz za lewym kołem (przednim od strony kierowcy). czy gdzieś jeszcze – nie wiem.
Możliwe że zapaćkało je błoto i lód.

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 09:33
przez MI$
Pierwszy tak jak Grzyby napisał przy lewym kole. Jak skręcisz koła na maxa w prawo to powinieneś go zobaczyć.
Drugi jest przy tylnym kole też lewym. Ale do niego dostęp już jest gorszy.
Trzeba wliźć pod auto. Przykręcony jest do wahacza i podwozia.

Śnieg niestety nie ma tu nic do rzeczy.
Czujnik to tak naprawdę dwa elementy przyczepione do 2 różnych części auta (wahacz i coś co się nie rusza) połączone cięgnem. Niestety Japończyk nie pomyślał i nie zabezpieczył miejsc łączących cięgno z tymi dwoma elementami. Jeśli tam dostanie się woda a później zamarznie mamy po cięgnie. Jest plastikowe i urwie się przy pierwszym ruchu czyli w momencie ruszenia autem :(

Przerabiałem to u siebie z tylnym czujnikiem i trzeba albo rzeźbić coś domowymi sposobami albo cały czujnik. Koszt około 150-200zł na alledrogo w ASO coś koło 1000zł (nie pamiętam dokładnie)

Ale w Twoim przypadku ja bym jeszcze zerknął na silniczki w lampach. Może one nie działają.
Jak ja miałem uwalony czujnik to lampy się podnosiły tylko "stawały" nie w tym miejscu co powinny (za wysoko lub za nisko).

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 11:46
przez kalatos
Jeszcze przedwczoraj było dobrze, myślę, że właśnie czujniki się zapaćkały. Może spróbować oczyścić chociaż ten przedni?

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 23:30
przez kalatos
Jak to ustrojstwo dokładnie wygląda, odkopałem dziś całe nadkole i nie widzę tego dalej <glupek2>

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 2 gru 2010, 23:32
przez Grzyby
Takie "dźwigienki" za kołem w stronę silnika (nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć)

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 3 gru 2010, 09:17
przez MI$
Na tej aukcji co prawda do RX8 ale w 6 wygląda to bardzo podobnie:
http://allegro.pl/mazda-rx8-rx-8-czujnik-poziomowania-xenonow-i1309930833.html

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 00:16
przez kalatos
Panowie przeczytałem jeszcze kilka tematów i zgłupiałem. Może od początku. Jeszcze przed dużymi mrozami wszystko działało poprawnie. Zaczęły się mrozy i zaczęły się problemy z lampami. Jak to teraz wygląda. Nie ma podczas zapalania samochodu tego klasycznego ruchu soczewek dół i odpowiedni poziom. Oba stoją w pozycji, która wydaje się być pozycją najbliższą. Świecą dosłownie 3 metry za zderzak!? Z czego lewa lampa deczko bliżej prawa deczko dalej. Nie ma żadnego ruchu. Nie chce mi się wierzyć, że w obu lampach na raz podły silniczki. Czego to może być wina, pomóżcie bo zwariowałem. Dodam, że samochód stał dziś cały dzień w ocieplonym garażu, wszystkie śniegi się rozpuściły i po wyjechaniu nadal to samo, żadnego ruchu, stoją jak zamurowane. Może poszedł jakiś bezpiecznik, sam już nie wiem... Od czego zacząć?

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 00:23
przez Fred West
Zostaje jeszcze kwestia "zaprogramowania ksenow" na nowo,czasem z nimi tak sie dzieje o ile silniczki i czujniki sa ok.
O programowaniu jakbys poszukal to i chyba w tym dziale znajdziesz.
Pozdrawiam i zycze sukcesow :) .

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 00:48
przez kalatos
Informacja

Wyszukiwarka nic nie znalazła.

:P :]

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 10:21
przez Pawko_6
kalatos napisał(a):Wyszukiwarka nic nie znalazła.

I nie znajdziesz, kalibracji dokonuje się za pomocą komputera. Nie sądzę żeby samoczynnie się rozkalibrowały, w każdym razie nie przypominam takiego przypadku na forum. Moim zdaniem w Twoim aucie ujawniła się typowa przypadłość 6-tek. Można próbować zamienić przetwornice, ale trzeba kalibrować. Nieuchronnie czeka cię wymiana-naprawa reflektorów, albo statyczne ustawienie wysokości świateł i czekanie na cud, może się podniosą, pewnie na krótko, ale i tak bywało. Co do czujników, to one nie mają takiego dużego zakresu poziomowania(trzy metry przed autem), wiec pewnie są sprawne, w każdym razie nigdy problemów z zamarzaniem nie miałem.

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 12:56
przez MI$
Tak jak pisałem wcześniej, wg mnie:
– to nie czujniki poziomowania – miałem u siebie uszkodzony tylny i światła "latały" góra-dół. Zatrzymywały się tylko nie w tym miejscu co powinny
– to nie przetwornice. Jak sama nazwa wskazuje przetwarzają napięcie.
Problemu szukałbym w samych lampach – może silniczki...
No albo rzeczywiście jest jakiś bezpiecznik...

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 18:09
przez Pawko_6
MI$ napisał(a):– to nie przetwornice. Jak sama nazwa wskazuje przetwarzają napięcie.

Przetwarzanie napięcia to tylko jedna z funkcji. Upraszczając, odpowiada też za poziomowanie. Lewego reflektora jest "Master"(dlatego trzeba ją kalibrować-zgrywać z komputerem), steruje przetwornicą prawego, "Slave".
Uszkodzeń tego typu nie kojarzę, a reflektorów-silniczków, mnóstwo.

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 21:42
przez kalatos
Ale dwa silniczki na raz padły? wierzyć mi się nie chce, pewnie będę musiał pojechać do ASO, ehhh... Spróbuje jeszcze sposobu Jaksy.

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 4 gru 2010, 22:44
przez ru35
Miałem podobną usterkę w swojej poprzedniej madzi przedliftowej często zawieszały się lampy w pozycji maksymalnie w dole raz lewa raz prawa a czasami obie, jaka była przyczyna tego nie wiem podobno przedliftowe tak mają . Przez kilka dni a czasami i tyggodnie jest ok a potem cyrk, świecenie lampami 2m przed samochodem. Ewidentną usterką u mnie tzn. u madzi było zawieszanie się silniczków w lampach , jedynym ratunkiem bezinwazyjnym jest aby podczas uruchamiania samochodu ( wtedy one dokonują samokalibracji – jeśli zle pisze niech mnie ktoś poprawi ) jest aby druga osoba popukała w lampę dłonią , u mnie to działało i wracało do normy i tak co jakiś czas , było i tak że przez kilka miesięcy było spoko

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 5 gru 2010, 01:52
przez rafusmaximus
kalatos, oczyść masę, bo masz pewnie zaśniedziałą... jest obok baterii i filtra powietrza i pod zbiorniczkiem od spryskiwacza... ewentualnie zawiesiło Ci się ustrojstwo wewnątrz lampy, ale najpierw zacznij od masy, to nie boli i nie trwa długo – a zobaczymy :>

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 5 gru 2010, 22:55
przez kalatos
Trzy sposoby:
– spróbuje oczyścić masę
– spróbuje tego o czym Jaksa mówił, najpierw włączę lampy w później przekręcę kluczyk
– jak nie pomoże złożę rękę w pięść i będę napier***

Ale to za kilka dni bo póki co jestem na nią wściekły :)

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 5 gru 2010, 23:03
przez Stivi
kalatos napisał(a): jak nie pomoże złożę rękę w pięść i będę napier***

Jak to nie pomoze to
-czwarty sposob : zepchnij ja do jeziora <ok>

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 5 gru 2010, 23:10
przez kalatos
Nie nie nie i tak ją kocham :)

Re: Czujniki poziomowania Xenonów

PostNapisane: 11 gru 2010, 01:38
przez kalatos
Przeszedł mi foch, poszedłem dziś do garażu wyprowadziłem Magdalenę i co się okazuje... Zrobiłem jak robi Jaksa. Najpierw zapaliłem xenony, a później przekręciłem stacyjkę. Ktoś kto pisał, że poziomują się nawet kiedy świateł się nie zapali miał rację, polać mu :) Za każdym razem jak wyjmę i wsadzę ponownie kluczyk, przekręcę go w pozycję on słychać silniczki. Jak dodatkowo zapaliłem wcześniej światła było widać jaki wykonują ruch. Otóż przy każdej próbie jadą maksymalnie w dół, czy w górę już nie pamiętam i opadają do takiej pozycji o jakiej pisałem, czyli dwa metry przed maskę. Jak z tego wniosek? Silniczki działają, w lampach nic się nie zawiesiło bo się poruszają. Gdzie dalej szukać przyczyny? Czy przyczyną może być rozkalibrowanie? Dlaczego one się rozkalibrowują i czy taka kalibracja pomoże? Czy jednak szukać winy w czujniku?