Strona 1 z 1

Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 1 gru 2010, 19:06
przez look13
Witam
Ponieważ miałem problem z kontrolkami "DSC + silniczek" postanowiłem zresetować kompa. Zresetowałem zdejmując ujemną klemę i naciskając pedał hamulca na 20 sek. Nic to nie dało dalej obie się świecą.
Odpaliłem samochód przejechałem z 5 km i jak się zatrzymałem i wyłączyłem silnik usłyszałem dziwne bulgotanie w komorze silnika. Po otwarciu okazało się, że to gdzieś w okolicach webasto. Nigdy tak dziwnych dźwięków nie wydawał :| Zobaczyłem, że nie ma płynu w zbiorniczku co było dziwne bo wczesniej sprawdzałem. Ale jak byłem przed chwilą zobaczyć to płyn w chłodnicy w normie.
Latem dolewałem "nieprofesjonalnie" czyli jak w innych samochodach :) do zbiorniczka. Czy mogłem zapowietrzyć układ? Skąd to bulgotanie? Nabroiłem coś resetem kompa?

A żeby nie dostać opierdziel, żem leń i na pewno websto poniżej 7 stopni to wiem ale dzisiaj to było naprawde dziwne. I dlaczego tego płynu nie było ma to coś wspólnego z webasto?

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 1 gru 2010, 19:11
przez Lorento
-Zapowietrzenie
– Wyciek
-klęknięta pompka obiegu wody webasta
Sprawdzamy w tej kolejności
Odpowietrzamy przy włączonym silniku i otwartym korku chłodnicy ( otwieramy na chłodnym silniku)
Reset miałby jakieś znaczenie dla webasta jeżeli nastąpiłby w trakcie pracy urządzenia

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 1 gru 2010, 19:16
przez look13
Lorento napisał(a):-Zapowietrzenie
– Wyciek
-klęknięta pompka obiegu wody webasta
Sprawdzamy w tej kolejności
Odpowietrzamy przy włączonym silniku i otwartym korku chłodnicy ( otwieramy na chłodnym silniku)
Reset miałby jakieś znaczenie dla webasta jeżeli nastąpiłby w trakcie pracy urządzenia


Nie no wycieku nie ma stwierdziłem organoleptycznie przez dokładne opatrzenie terenu. Poza tym płyn jest w normie. Jutro na spokojnie odpowietrze układ bo na to z pół godziny trzeba.
A dodam, że autko normalnie grzeje i w środku jest cieplutko.

Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2010, 12:52
przez Enduro
look13 napisał(a):[
A dodam, że autko normalnie grzeje i w środku jest cieplutko.

to świadczy o niezapowietrzonym układzie. wg mnie wsio jest okay, bo bulgotanie to norma przy niskich temperautrach, jesli poziom płynu w zb. wyrówanyczym jest poprawny to oznacza brak wycieków. restem kompa nie mogłeś nic poprzestawiać, co było by brzemienne w kosztach i naprawach. pozdr.E

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2010, 13:06
przez Lorento
Enduro napisał(a):jesli poziom płynu w zb. wyrówanyczym jest poprawny to oznacza brak wycieków

No właśnie nie jest:

look13 napisał(a):Zobaczyłem, że nie ma płynu w zbiorniczku co było dziwne bo wczesniej sprawdzałem.

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2010, 15:24
przez zboq
Hahah przymierzałem się właśnie do założenia podobnego tematu. U mnie jest identyczna sprawa. Jak wyłączę auto to słyszę takie właśnie bulgotanie z okolic webasto, w środku to brzmi tak jakby myszy mi pod maską biegały :D. Ale jeśli poziom w zbiorniczku jest ok tzn., że nie mam się czym przejmować ??

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 2 gru 2010, 16:34
przez Enduro
Lorento napisał(a):
Enduro napisał(a):jesli poziom płynu w zb. wyrówanyczym jest poprawny to oznacza brak wycieków

No właśnie nie jest:
look13 napisał(a):Zobaczyłem, że nie ma płynu w zbiorniczku co było dziwne bo wczesniej sprawdzałem.


look13 napisał(a):..... Poza tym płyn jest w normie. Jutro na spokojnie odpowietrze układ bo na to z pół godziny trzeba.
A dodam, że autko normalnie grzeje i w środku jest cieplutko.

tu wyjasnij , ze jest okay..E.

Re: Bulgotanie w okolicach webasto po wyłączeniu silnika

PostNapisane: 8 lis 2015, 13:55
przez Zbyk
Witam.
Od świeże temat.
Miałem podobny problem. Więc moim zdaniem jest tak. Jeśli wymienialiśmy płyn przed zimą i jest ciepło to przecież webasto nie działa. Potrzeba temperatury poniżej 7 stopni C i wtedy jest bulgotanie bo układ się odpowietrza i trzeba dolać płynu jakieś 1 1/4 litra. Po tym zabiegu u mnie przestało bulgotać.
Pozdrawiam Zbyk