Strona 1 z 2

strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 13:42
przez fuks 006
witam wszystkich jestem tu nowy wiec prosze o wyrozumiałość,stałem sie szczesliwym posiadaczem mazdy6,ale mam taki problem po wyłoczeniu silnika strzela coś w wydechu prosze o pomoc :(

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 13:50
przez kristoferson1
Pierwsza mazda, a moze pierwszy samochod ?? Nie martw sie, to norma. Slyszales kiedys o katalizatorze ?... <cisza>

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 14:06
przez fuks 006
to moia pierwsza mazda ale nie pierwszy samochod a o co chodzi z tym katalizatorem? <płacze>

strzelający wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 14:34
przez Enduro
fuks 006 napisał(a):to moia pierwsza mazda ale nie pierwszy samochod a o co chodzi z tym katalizatorem? <płacze>

jest po prostu mocno nagrzany i pstryka jak traci temperature,
wszystko w normie, bez obaw!
pozdr.Enduro

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 14:41
przez fuks 006
dzięki serdeczne <spoko> ,martwiłem śie troszke poniewasz od dawna szukałem mazdy 6 aż w koncu trafiłem 2,3benzynke 166 kucy pieknie sie niom jezdzi,dzieki za pomoc papa

m6

PostNapisane: 1 lis 2010, 19:05
przez Enduro
fuks 006 napisał(a):.... aż w koncu trafiłem 2,3benzynke 166 kucy ....

przy tym silniku czesto kontroluj stan oleju , szczegolnie przy szybkiej jezdzie, polecam!. pozdr.E

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 21:04
przez GILB
a ja nie mam katów i też mi strzela....
to musi być coś innego

to nie katy, jak sobie wyobrażacie strzelającą porcelanę – tak na zdrowy chłopski rozum?
strzela co prawda ale tylko 3.0 V6 i najczęściej przed liftem, ale tego strzelania akurat nie słychać

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 1 lis 2010, 21:17
przez kwaśny
uklad wydechowy – rury, blachy i inne metale. Gdy stygna zmniejszaja sie w nich naprezenia i to normalne jak najbardziej .. tak jak kaloryfer gdy stygnie tez sobie terkocze .. oczywiscie ten "nowszy" bo zeliwnego to nic nie ruszy :)

strzelania cd.

PostNapisane: 1 lis 2010, 22:53
przez Enduro
GILB napisał(a):a ja nie mam katów i też mi strzela....
to musi być coś innego
no ale masz kolektor wydechowy a no generalnie jest najbardziej nagrzewany.pozdr.E

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 2 lis 2010, 07:29
przez GILB
to akurat wydedukowałem sobie sam, zaraz po usunięciu katów

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 2 lis 2010, 20:36
przez fuks 006
Enduro napisał(a):
fuks 006 napisał(a):.... aż w koncu trafiłem 2,3benzynke 166 kucy ....

przy tym silniku czesto kontroluj stan oleju , szczegolnie przy szybkiej jezdzie, polecam!. pozdr.E
to znaczy że lubi brac olei?

2,3 otto

PostNapisane: 2 lis 2010, 22:17
przez Enduro
jest to silnik ktory to niestety z niewiadomych przeczyn potrafi nagle spalic olej i jesli w pore tego nie zauwazysz i nie dolejesz bedzie on do wymiany <płacze>
dzieje sie tak szczegolnie na trasach przy duzych predkosciach.
dlatego polecam czesto kontrolowac jego stan, absolutnie!
znam auta z przebiegiem prawie 200tys. km i nie mialy nigdy tego problemu, ale sporo silnikow juz padlo z tego powodu.
pozdr.Enduro

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 2 lis 2010, 22:36
przez Maciej Loret
Enduro napisał(a):jest to silnik ktory to niestety z niewiadomych przeczyn potrafi nagle spalic olej i jesli w pore tego nie zauwazysz i nie dolejesz bedzie on do wymiany <płacze>


A te niewiadome przyczyny, to zwykle niekontrolowanie przez dwa lata pomiędzy wymianami jego poziomu ani razu...
To tak jakby jeździć 10 lat na jednych oponach i być zdziwionym, że nagle jedna wystrzeliła...
Jeśli kogoś nie stać na podniesienie maski i skontrolowanie płynów raz w miesiącu oraz przed
(i po) każdą/ej trasą, to nie polecam tego silnika. Ani żadnego innego, którym jeździłem, bo przy mojej jeździ każdy brał trochę oleju... Nie byłbym zdziwiony, gdyby większość silników brała olej przy jeździe z prędkością 80-90% maksymalnej przez kilka godzin albo przy częstym zaglądaniu w rejony 80-90% maksymalnych obrotów...

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 3 lis 2010, 00:23
przez Hubix
Czy w przypadku zbyt małego poziomu oleju nie zaświeci nam się kontrolka od ciśnienia oleju ?

Szkoda, że nie dali na desce wskaźnika od poziomu oleju.

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 3 lis 2010, 00:44
przez Maciej Loret
Hubix napisał(a):Czy w przypadku zbyt małego poziomu oleju nie zaświeci nam się kontrolka od ciśnienia oleju ?


Jak się zaświeci, to już może być za późno...

2,3 otto

PostNapisane: 3 lis 2010, 10:57
przez Enduro
Maciej Loret napisał(a):A te niewiadome przyczyny, to zwykle niekontrolowanie przez dwa lata pomiędzy wymianami jego poziomu ani razu...
.... większość silników brała olej przy jeździe z prędkością 80-90% maksymalnej przez kilka godzin albo przy częstym zaglądaniu w rejony 80-90% maksymalnych obrotów...

kolega ma racje, ale tak nie calkiem.
znam przypadek, ze po przegledzie M6 z 2,3 Otto, no i wymianie oleju silnik w trasie padl z powodu jego braku , czym wlasciciel bym mocno zdziwiony. no, ale otrzymal gwarancyjnie nowy.
a teraz to co krzyzowka ze swiatlami, jak ma czerwone, to otwiera maske i kontroluje stan,
bo juz nie ma gwarancji! <oczko>
pozdr.E

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 3 lis 2010, 11:38
przez Maciej Loret
Enduro napisał(a):znam przypadek, ze po przegledzie M6 z 2,3 Otto, no i wymianie oleju silnik w trasie padl z powodu jego braku , czym wlasciciel bym mocno zdziwiony. no, ale otrzymal gwarancyjnie nowy.


I na 100% nie było to spowodowane innymi przyczynami? Ostre ruszanie nie zimnym silniku, strzały ze sprzęgła i tak dalej? Albo brak uszczelki pod korkiem spustowym lub niedokręcony korek?
Oczywiście biorę pod uwagę możliwość konsumpcji oleju nawet ponad normę dla danego silnika albo wręcz wadę fabryczną... Ale nie demonizowałbym tego pod względem zużycia oleju... Po prostu raz na jaikś czas zaglądnąć pod maskę i to wszystko...

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 3 lis 2010, 13:14
przez rymko
Enduro, nie strasz ludzi <płacze> , żadnych olejów ten silnik nie bierze, chyba, że durny mechanik <glupek2> coś skopci.
Zalać odpowiedni olej i jazda !!!

Re: strzelaiący wydech

PostNapisane: 3 lis 2010, 16:35
przez Hubix
Opel Combo brał mi 0,5l na 1000km. Było to w normie. Norma książkowa dla tego silnika to 0,6L/1000km.

2,3 otto

PostNapisane: 3 lis 2010, 19:05
przez Enduro
Maciej Loret napisał(a):I na 100% nie było to spowodowane innymi przyczynami? Ostre ruszanie nie zimnym silniku, strzały ze sprzęgła i tak dalej? Albo brak uszczelki pod korkiem spustowym lub niedokręcony korek?.....
nie ,raczej nie .
zadnej przyczyny ubytku oleju typu nieszczelnosci itp..nie stwierdzono
pozdr.E