problem z zawieszeniem- zjada opony mazda 6 GY diesel 2002r
Napisane: 23 wrz 2010, 13:39Witam, szukałem na forum ale nie znalazłem podobnego problemu.
od kwietnia jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 jak już niektórzy wiedzą.
W maju zmieniłem opony na Yokohama C.Drive standardowo 205/55/16, zrobiłem od razu geometrię zawieszenia ze sprawdzeniem jego stanu w zawieszeniu nie ma luzów stuków itp i ustawili zbieżność.
po zrobieniu 20 tys km pewnego dnia zostawiłem auto pod marketem na skręconych kołach, wracając spostrzegłem, że opony od wewnątrz są zdarte – na tyle mocno, że nie widać rzeźby bieżnika, od razu spojrzałem na tył i to samo- opony zjechane od wewnątrz....
Pojechałem na trzepaki przy okazji stuków w tylnym zawieszeniu ( winowajcą okazał się luźny klocek w zapieczonym tylnym zacisku) diagnosta polecił mi obserwować co dzieje się z autem na drodze i stwierdził, że mogą powtórzyć geometrię bo przecież zdarza się, że ktoś mógł popełnić błąd- auto jedzie prosto, nie ściąga itp
Dzisiaj pojechałem na ponowną geometrię zawieszenia i wnioski – zawieszenie sprawdzone zero luzów, brak oznak zużycia elementów – kondycyjnie wszystko dobrze natomiast opony zjada nadal
przy geometrii wynik książkowy lekko na plus przód, tył lekki minus tak jak wg książki, kąty zachowane, punkty się nie rozjeżdżają, auto wg mojej wiedzy jest bez wypadku- potwierdzone w niemieckim ASO z którego było odebrane i tam też zawsze serwisowane- mechanicy rozkładają ręce ze zdziwienia, że skoro z przodu lekki plus powinno jakby co zjadać stronę zewnętrzną a znika część wewnętrzna zarówno przód jak i tył.... tak jakby podczas jazdy auto się "rozłaziło" jak to oni sformułowali, można spróbować pojechać do jeszcze jednego fachowca ale wydać znów 80 zł za to, żeby powiedział, że wszystko ok to nie sztuka chyba, że ci fachowcy mają lewą książkę jakąś z nastawami- oni ustawiają zbieżność przód ... już kiedyś miałem z nimi problem ale w innym aucie i innym przypadku, teraz znów pojechałem do nich bo zapłaciłem 80zł i sądziłem, że coś ustawili źle więc na reklamację...
Macie jakieś koncepcje?? bo jechać do serwisu Mazdy raz, że nie mam zbytnio czasu, dwa, że najbliższy serwis Szczecin lub Gdańsk...chyba, że np Jaksa ma swoje predefiniowane ustawienia zbieżności w GG/GY bo coś dla mnie jest nie tak, nie będę co tydzień czy miesiąc przemieniał kół przecież
od kwietnia jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 jak już niektórzy wiedzą.
W maju zmieniłem opony na Yokohama C.Drive standardowo 205/55/16, zrobiłem od razu geometrię zawieszenia ze sprawdzeniem jego stanu w zawieszeniu nie ma luzów stuków itp i ustawili zbieżność.
po zrobieniu 20 tys km pewnego dnia zostawiłem auto pod marketem na skręconych kołach, wracając spostrzegłem, że opony od wewnątrz są zdarte – na tyle mocno, że nie widać rzeźby bieżnika, od razu spojrzałem na tył i to samo- opony zjechane od wewnątrz....
Pojechałem na trzepaki przy okazji stuków w tylnym zawieszeniu ( winowajcą okazał się luźny klocek w zapieczonym tylnym zacisku) diagnosta polecił mi obserwować co dzieje się z autem na drodze i stwierdził, że mogą powtórzyć geometrię bo przecież zdarza się, że ktoś mógł popełnić błąd- auto jedzie prosto, nie ściąga itp
Dzisiaj pojechałem na ponowną geometrię zawieszenia i wnioski – zawieszenie sprawdzone zero luzów, brak oznak zużycia elementów – kondycyjnie wszystko dobrze natomiast opony zjada nadal
przy geometrii wynik książkowy lekko na plus przód, tył lekki minus tak jak wg książki, kąty zachowane, punkty się nie rozjeżdżają, auto wg mojej wiedzy jest bez wypadku- potwierdzone w niemieckim ASO z którego było odebrane i tam też zawsze serwisowane- mechanicy rozkładają ręce ze zdziwienia, że skoro z przodu lekki plus powinno jakby co zjadać stronę zewnętrzną a znika część wewnętrzna zarówno przód jak i tył.... tak jakby podczas jazdy auto się "rozłaziło" jak to oni sformułowali, można spróbować pojechać do jeszcze jednego fachowca ale wydać znów 80 zł za to, żeby powiedział, że wszystko ok to nie sztuka chyba, że ci fachowcy mają lewą książkę jakąś z nastawami- oni ustawiają zbieżność przód ... już kiedyś miałem z nimi problem ale w innym aucie i innym przypadku, teraz znów pojechałem do nich bo zapłaciłem 80zł i sądziłem, że coś ustawili źle więc na reklamację...
Macie jakieś koncepcje?? bo jechać do serwisu Mazdy raz, że nie mam zbytnio czasu, dwa, że najbliższy serwis Szczecin lub Gdańsk...chyba, że np Jaksa ma swoje predefiniowane ustawienia zbieżności w GG/GY bo coś dla mnie jest nie tak, nie będę co tydzień czy miesiąc przemieniał kół przecież