Klub MazdaSpeed

Sajmon86 napisał(a):Zasadniczo operacja wydaje mi sie prosta, trzy punkty mocowania do rozkrecenia, zamierzam sie z tym uporac na konikach... jakies doswiadczenia? Co jeszcze moze mnie spotkac?;)

Troche trudno chyba będzie wybić sworzeń jednego wahacza, bo bardzo blisko mocowane są oba sworznie wahaczy, nie wiem czy 'dojdziesz' tym narzędziem odpowiednio. Chcesz wymieniac wahacz prosty(ten z mocowaniem amortyzatora) czy ten wygięty ?

Witam. Mam do wymiany w swojej M6 wahacze przod dolne (4 szt 2x proste krotkie i 2x te zakrzywione dluzsze, nie znam ich fachowej nazwy). Z tego co sie orientuje sa jeszcze 2 gorne ktore nie maja luzow (jeszcze). Teraz moje pytanie: czy wymieniac tylko te 4 wahacze ? Czy moze odrazu wymienic wszystkie 6szt ? Ewentualnie zastanawiam sie czy nie wymienic samych tulei ?
Na Alledrogo widzialem komplet wahaczy SRL na przod za 500zl, popyt na ten zestaw jest duzy i cena nie wygorowana tylko pewnie rowna sie ona jakosci tych wahaczy
Prosze o wasze sugestie...

Z przodu masz 3 duże wahacze: banan ze sworzniem i dwoma tulejami, wahacz prosty i drugi wahacz lekko wygięty. Bana jest na górze, pozostałe dwa na dole + łącznik stabilizatora, gumki stabilizatora, drążki kierownicze i końcówki. Jak masz brac SRL z allegro, to chyba lepiej zapłacić około 500/600zł za Febiego ze sklepu.

Ja bym wymienił cały komplet na raz.

Wymiana calego kompletu byla by uwazam najlepszym wyjsciem aby nie robic 2x roboty z drugiej strony znajomy mechanik powiedzial mi ze jak te gorne nie maja luzu i sa sztywne to by ich nie ruszal... no i stanowczo stwierdzil abym nie kupowal tanich wahaczy z allegro bo to tylko strata kasy. Orientuje sie ktos czy za jakies 800zl kupie sensownej jakosci wahacze ?

CLAU napisał(a):Jak masz brac SRL z allegro, to chyba lepiej zapłacić około 500/600zł za Febiego ze sklepu.

Chodzi Ci o firme Febi bilstein ? 500/600zl za ta firme to chyba malo za komplet ? Chyba ze masz na mysli komplet 2 wahaczy na jedna strone auta ? :;)

W Febim za 500zł to będziesz miał jedną stronę, dwa wahacze, bez banana.

Wycena ze sklepu iparts.pl:

Banan x2
Wahacz prosty x2
wahacz zgiety x2

~1900 zł

Wycena na Ruvillu, Meyle i Febim.

500zł za ZESTAW wahaczy (2x3wahacze)?
Jestem w szoku Podejrzewam, że jakość ich również jest szokująco adekwatna do ceny. Ja ze zniżkami za wahacze proste MOOGa zapłaciłem 2x130zł. Cena ma tutaj spory wpływ na jakość, niestety

Tak, 500zl za 6 wahaczy no jakosc napewno jest watpliwa ale ktos tutaj na forum pisal ze na tych wahaczach zrobil 35tys km ! Takze i tak bardzo duzo za taka cene te dolne proste Febi widzialem na jedenj stronie za 117zl ale dziwne jest ze te same na IC kosztuja ponad 300zl... hmm podroba ? Czy jakas promocja ?

Ale jeszcze dziwniejsze jest to ze dzisiaj pojechalem sprawdzic jeszcze ta zawieche i potwierdzic co mowil mechanik no i na szarpakach nic nie wyszlo, wahacze sztywne bez luzow... Mechanik sprawdzal na zawieszonym samochodzie a diagnosta dzisiaj tylko na szarpakach wiec moze tu tkwi sekret ? Czy na szarpakach moze nie wyjsc to co na podnosniku ?

Co najlepsze ze przestalo mi stukac (narazie) i jak zauwazylem jest to uzaleznione od temperatury, bo jak teraz sie ochlodzilo to cisza... Ma ktos jakis pomysl ?

Ja na przeglądzie usłyszałem że super stan zawieszenia, bez problemów tylko latać, żebym z tłu robił tuleje a przód, rzekomo dobry, ma luz jak w hiphopie

No i "stuki i dziwne pykanie" w zawieszeniu przeszlo. A przeszlo jak wymieniłem poduchy silnika ! Tzn najpierw wymieniłem u mechanika dwie poduchy: dolna i tą z lewej strony pod akumulatorem. Pojechalem się przejechać no i trochę kultura jazdy sie poprawiła ale dalej mi pykalo cos "niby" w zawieszeniu. Trzecią poduchę wymieniłem sam (mechanik za tamte 2 policzyl sobie 60zl, jak dla mnie to sporo jak za pol godziny prostej roboty) i po wymianie tej prawej olejowej (wyciekal z niej olej czego nie podejrzewałem ) cisza i nic nie pyka ! Takze w sumie bardzo się zdziwiłem, raczej nie brałem pod uwagę że to może być to

Wahacz nadaje się do użytku zazwyczaj dopóty dopóki sworzeń jest dobry.
a bardzo częstą przyczyną uszkodzeń sworzni są porwane/sparciałe gumy osłonowe.
Są dostępne np na znanym serwisie aukcyjnym po ok. 30-40pln.

Dlatego warto je wymieniać przy pierwszych oznakach zniszczenia.

Jednak do wymiany osłon sworznia trzeba się przygotować.
Wiadomo wahacze odkręcić od zwrotnicy i wybić.
Podeprzeć wahacz lewarkiem. Młotek 1-2KG uderza
w zwrotnicę w miejsce mocowania sworznia
(ewentualnie drugim młotkiem po drugiej stronie zwrotnicy
przytrzymać siłę uderzenia). Ściągacze do sworzni zazwyczaj
z bardziej zapieczonym elementem nie dają rady dlatego młotek
to najlepsza metoda.
Wahacz ze sworzniem wyskakuje,
ale jeszcze na końcówce jest tulejka z kołnierzem.
Trzeba zdjąć tak ową ze sworznia i niestety tutaj niezbędny
okazuje się ściągacz do łożysk. Dalej założenie gumy to prosta
sprawa, w komplecie jest zawleczka sprężynowa.
Oczywiście trzeba oczyścić sworzeń z brudu jeśli się dostał pod gumę
i nałożyć nowy smar. Polecam molibdenowy.

Jaki rozstaw widełek musi mieć wybijak do tego sworznia?

odswierzam temat a pisze w ogolnym bo nie wiem dokladnie jak to nazwac.otoz podczas jazdy odczuwam drganie/szarpanie kierownicy tak jak przy hamowaniu kiedy sa tarcze krzywe i klocek nierownomiernie lapie.najdziwniejsze jest to ze objawia sie to zarowno podczas jazdy jak i hamowania ale golwnie podczas jazdy kiedy hamulec nie jest uzywany.nie jest to tez ciagle czasami szarpie czasem nie.zastanawia mnie co to moze byc i czy juz sie ktos z takim czyms spotkal lub jest podobny temat to bede wdzieczny za naprowadzenie gdzie szukac.

Może koła trzeba wyważyć?

Witam, moją mazdę dopadła usterka, po 60 tyś na polskich drogach z prawego przedniego koła awarii uległ dolny tylny wahacz, mianowicie w nim tuleja jest zerwana, z uwagi iż osłona sworznia również jest już pęknięta to do wymiany pójdzie całość, z tego co doczytałem to polecane zamienniki: Yamato oraz FEBI BILSTEIN, tutaj pytanie czy jeszcze coś jest godnego uwagi, tak aby trochę wytrzymało?

druga sprawa czy wymiana tego wahacza jest możliwa w warunkach garażowych z kanałem? , czy lepiej zajechać do jakiegoś warsztatu?
– jak dobrze zrozumiałem z podobnych wątków, aby wymienić dany wahacz należy opuścić sanki, bo się śruby nie wyciągnie – pytanie zasadnicze czy trzeba całkowicie odkręcić sanki, czy wystarczy je np. trochę popuścić (obniżyć)?
Czy czyhają jakieś niespodzianki? na które trzeba uważać ?

grygory napisał(a):z tego co doczytałem to polecane zamienniki: Yamato

Tych części nie polecam, używałem je czasem do Mazdy 626 i szybko się zużywały.

grygory napisał(a):FEBI BILSTEIN,

Tej już są na pewno lepsze. Zacząłem kupować części firmy 555, wytrzymywały dużo więcej, ale nie wszystkie części robili, nie wiem jak jest teraz. W obecnej M jeszcze nic nie wymieniałem.
Może wypowie się ktoś kto używał innych producentów części, sam z chęcią zaczerpnę opinii

Yamato to marka wlasna Intercarsu, czyli brandowany chinczyk.

W takim wypadku zostaje tylko Febi Biltein?
z dostępnych pozostałych marek na rynku znalazłem takie jak:
GT-Bergmann; SRL; MX; NTY; YSP LDT; SH; KAMOKA; DENCKERMANN; OYODO; DELPHI

oczywiście nie interesuje mnie wahacz który za chwilę będzie znów do wymiany, tylko jakiś konkret – najlepszy był by OE ale cena zaporowa ;/

ja tez mam właśnie do wymiany wahacze przednie dolne tylne i tak się zastanawiałem nad YAMATO, ale jeżeli odradzacie to chyba faktycznie lepiej dołożyć do FEBI. A co sądzicie o RUVILLE znalazłem tą firmę na IC.

Mariusz daj spokój – wstyd .

DARO ale o co Ci chodzi?