Witam,
wraz wysoką temperaturą powietrza powrócił problem z wrzucaniem biegów w mojej mazdzie. Rano, gdy auto jest zimne, wszystko działa jak należy. Gdy w ciągu dnia temperatura się podniesie i przejadę kilka kilometrów po mieście, do wrzucania biegów trzeba używać znacznej siły (szczególnie pierwszy bieg), a wsteczny rzadko kiedy wchodzi bez zgrzytu. Na logikę coś "puchnie" wraz z rozgrzaniem skrzyni/sprzęgła i stawia większy opór. Ma ktoś pomysł co to może być? Nie jest to na pewno wina oleju, gdyż był wymieniany. To samo ze sprzęgłem – po wymianie nie zauważyłem dużej róznicy. Dodam, że sprzęgło od nowości bierze od samego dołu, po minimalnym popuszczeniu pedału.
problem ze skrzynią biegów
Strona 1 z 1
Wygląda na to, że po długich poszukiwaniach znalazłem winowajcę ![usmiech :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/930/4e64c56657f92e23med.jpg)
Pęknięta blaszka odgina się przy wciskaniu pedału, przez co tłok nie jest do końca wciskany w pompkę i nie wchodzi w nią idealnie w osi tak jak powinien. Przyspawam tam kątownik aby usztywnić konstrukcję i przy okazji wymienię pompkę, bo i tak już ją wcześniej kupiłem oraz wymienię płyn i odpowietrzę układ. Myślę że to powinno pomóc, przynajmniej częściowo. Zastanawia mnie, co wspólnego z pękniętą blaszką ma temperatura otoczenia? Tzn. tak jak pisałem w pierwszym poście, przy wysokich temperaturach nie da się do końca wysprzęglić auta. Przy niższych temperaturach już tak, mimo pękniętej blaszki (sprzęgło ciągle łapie przy samej podłodze). Jakieś pomysły?
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/930/4e64c56657f92e23med.jpg)
Pęknięta blaszka odgina się przy wciskaniu pedału, przez co tłok nie jest do końca wciskany w pompkę i nie wchodzi w nią idealnie w osi tak jak powinien. Przyspawam tam kątownik aby usztywnić konstrukcję i przy okazji wymienię pompkę, bo i tak już ją wcześniej kupiłem oraz wymienię płyn i odpowietrzę układ. Myślę że to powinno pomóc, przynajmniej częściowo. Zastanawia mnie, co wspólnego z pękniętą blaszką ma temperatura otoczenia? Tzn. tak jak pisałem w pierwszym poście, przy wysokich temperaturach nie da się do końca wysprzęglić auta. Przy niższych temperaturach już tak, mimo pękniętej blaszki (sprzęgło ciągle łapie przy samej podłodze). Jakieś pomysły?
- Od: 23 lut 2015, 23:20
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6 2005 3.0
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6