Witam
Przejrzałem cały dział eksploatacji (25 stron) i nie znalazłem podobnego tematu.
Wracając z Łodzi wpadłem w dziurę na drodze, efektem tego jest zgięta prawa felga przednia. Felgę już wyprostowałem w odpowiednim warsztacie, mam pytanie czy poza felgą mogłem coś uszkodzić w zawieszeniu auta?
Auto znów zaczeło mocno ciągnąć w prawo. Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady.
Nie wiem czy jechać z tym do serwisu, auto ma gwarancję, ale czy obejmuje ona uszkodzenia zawieszenia po wjechaniu w dziurę? Może ktoś miał podobny przypadek jak ja i powie coś więcej.
Auto to Mazda 6, rok produkcji 2007.
Wpadłem w dziurę, felga pogięta, co dalej...
Strona 1 z 1
często przy takich sytuacjach dochodzi do wygięcia wahaczy a nawet tłoczysk amortyzatorów.
Było wtedy na policje zadzwonić (jak tylko wpadłeś w tą dziurę) i państwo pokryło by koszty naprawy....
[sąsiad w leonie miał tak tylko że on przód przez dołek rozwalił i dostał 1k, a dołek w przeciągu kilku dni załatali i już go nie ma]
Są w życiu samochody, które raz widziane bywają niezapomniane...:)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
- Od: 30 lis 2008, 13:24
- Posty: 202
- Skąd: Łęczna
- Auto: Mustang & Navara & Cooper
No tak, ale nie myślałem, że zawieszenie w M6 jest takie słabe, auto jest nowe ma 17kkm przejechanych, eksploatowane jest spokojnie, nie zawsze da się ominąć dziurę, z przeciwka jechał samochód, więc wybrałem dziurę jak czołówkę
- Od: 5 maja 2008, 09:29
- Posty: 273
- Skąd: Poznań
- Auto: 07r, M6 GG MZR-CD 143KM-ACTIVE
To niestety bardziej kwestia dziury, zawias w M6 jest wytrzymały. Na Twoim miejscu wróciłbym na miejscu, zrobił zdjęcia i napisał podanie o zwrot kosztów naprawy. Może przestawiła się geometria, ale bez wizyty na stacji diagnostycznej się nie obejdzie.
Do Globy
Wiem i chyba będę musiał jechać na geometrie i sprawdzenie. W środę będę jechał do Łodzi to może faktycznie zrobię zdjęcie i napisze podanie o zwrot kosztów. Jak na razie poszło 100zł za prostowanie felgi.
Wiem i chyba będę musiał jechać na geometrie i sprawdzenie. W środę będę jechał do Łodzi to może faktycznie zrobię zdjęcie i napisze podanie o zwrot kosztów. Jak na razie poszło 100zł za prostowanie felgi.
- Od: 5 maja 2008, 09:29
- Posty: 273
- Skąd: Poznań
- Auto: 07r, M6 GG MZR-CD 143KM-ACTIVE
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6