a więc przejdę do sedna..... otóż od zeszłego piątku jestem posiadaczem Mazdy 6 z 2004 roku... czy szczęsliwym to sie okaże z czasem...
ale wiem że chyba już coś jest nie tak...
nie wiem czy to normalnie, ale mam stare mondeo i tam nie słychac wgóle wspomadania, natomiast mój problem polega na tym ze podczas ruszania, albo jak stoje i przekrecam kierownice to jakby wspomaganie bucało dosc głosno to si odbywa, jak ruszam skrecając to strasznie buczy....
czy ktos moze powiedziec cos na ten tema i doradzic co i jak
bo jak kupowałem to wydaje mi sie ze tego nie słyszałem.. chyba ze byłem az tak podekscytowany ze nie zwróciłem uwagi...
aczkolwiek raczej nie było nic słychac.. a teraz słychac buczenie..
co z tym robic ?
o co wogóle chodzi
dodam ze to diesel 2.0 136 KM
ps: mam nadzieje ze to nic powaznego
czekam na odp.. pozdrawiam



.Wiec z kolega postawilismy przod auta na podstawkach,zdjelismy oslone i odpalilismy auto kumpel krecil kierow.lewo prawo do oporu przytrzymujac na kilka sekund,a ja sprawdzalem karzdy przewod.No i znalazlem
malutkie pekniecie rurki aluminiowej na zagieciu,stojac przodem do auta po prawej stronie.Wyciek byl tylko przy duzym cisnieniu.Sposcilem plyn wymontowalem rurke i chcielismy ja pospawac w oslonie argonu,ale tu madrzy stwierdzali,ze trzeba kupic nowa no i w okolicy nie znalazlem nikogo kto by mi to zrobil.Wiec kupilem klej do metalu dwu skladnikowy i zakleilem.Minelo juz z 7 miesiecy i jak narazie wszystko OK. 