Strona 1 z 1

ciężej odpala po zimnej nocy (GY, 2003, benzyna)

PostNapisane: 11 mar 2010, 11:26
przez radek999
widziałem już pare wątków ale dotyczyły DIESLA, a tu jests mały problem z benzyną. Otóż po zminej nocy muszę go kilka razy pokręcić żeby zapalił, np wczoraj rano odpalił po 4-5 próbach (było jakieś -7) , dzisiaj rano (-4) odpalił po 2 próbach, jak było w oklicach 0 stopni i powyżej odpalał za pierwszym razem. Później w ciągu dnia silnik odpala bez żadnego problemu, równo chodzi i nic się nie dzieje, nawet jak wczoraj postał pod pracą 8-9 godzin to odpalił od razu, problem występuje tylko rano i tylko po zimnych nocach/porankach – co może być przyczyną ? Zmieniłem sobie filtr powietrza, planuję wymianę świec, ale może ktoś coś jeszczcze podpowie ? Wyraźnie widać że wszystko zależy od temperatury (wilgotności?) .

pozdrawiam

Re: ciężej odpala po zimnej nocy (GY, 2003, benzyna)

PostNapisane: 12 mar 2010, 16:40
przez chinol
Ello. Wydaje mi się że do wymiany świece oraz kable WN, dolej też dobrego paliwa. Akumulator dobry, rozrusznik wporządku? Pozdro...

Re: ciężej odpala po zimnej nocy (GY, 2003, benzyna)

PostNapisane: 12 mar 2010, 17:22
przez krabdul
Też bym zaczął od kabli WN a potem szukał problemu w świecach. Zejdź po zmroku ze spryskiwaczem do kwiatków i zraszaj mgiełką nad kablami/świecami. Jak będzie widać od czasu do czasu uciekającą iskrę to masz problem rozwiązany a jak nie to pozostaje 1000 innych możliwości ;)

Jak chcesz to mogę Ci zdiagnozować ELM327 silnik