Strona 1 z 15

Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

PostNapisane: 16 sty 2010, 00:59
przez scichy
Co to może być?

Po zatrzymaniu samochodu (np. na światłach) obroty spadają do poziomu biegu jałowego i przez kilka (5-10) sekund falują w zakresie ok 100obr/ min, pojawiają się lekkie, nieprzyjemne wibracje, silnik tak jakby się przydławiał.

Po 'ustabilizowaniu' obroty są w porządku. Nie problemów z rozruchem, nawet na zimnym silniku obroty są ok. Problem tylko po zatrzymaniu się.

Wyeliminowane potencjalne problemy: sprężarka klimatyzacji – problem pojawia się przy wyłączonej klimie.

Co może być przyczyną? Sonda lambna? pompa/filtr paliwa?

Czy ktoś może miał podobny przypadek (szukaj-ka nie znalazła)?

PostNapisane: 16 sty 2010, 01:25
przez w1lko
brudna przepustnica, szukaj dokladniej, nawet pisalem ostatnio co zrobilem :)




http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=20

PostNapisane: 16 sty 2010, 01:32
przez scichy
Dzięki za odpowiedz,

Szukałem pod 'falujące obroty', nic dziwnego że nie znalazłem tego tematu.
Tak dla upewnienia się, też miałeś problem z falującymi obrotami?
Bo pedał gazu chodzi u mnie ok....

PostNapisane: 16 sty 2010, 01:35
przez w1lko
tak, obroty mi falowaly az swiatla prawie gasly, po wyczyszczeniu przepustnicy "ssanie" zaczelo sie wlaczac i obroty nie faluja.

PostNapisane: 16 sty 2010, 08:40
przez Wojtek
scichy mialem taki sam objaw... Przyczyna byla zlej jakosci benzyna. Po dolaniu denaturatu do baku i etyliny 98 (ile wlazlo) dalo sie jezdzic ;) . Nastepne tankowanie na shellu i bylo OK. Zanim rozbierzesz pol auta sprawdz i ta opcje...

PostNapisane: 16 sty 2010, 14:46
przez w1lko
67igor1 napisał(a):.... Zanim rozbierzesz pol auta sprawdz i ta opcje...


Nic nie trzeba rozbierac, kupujesz spray, otwierasz filtr, psikasz 3 razy i po klopocie.
Czyszczenie przepustnicy napewno nie zaszkodzi a tylko moze pomoc.

PostNapisane: 16 sty 2010, 14:47
przez Wojtek
w1lko no chyba, ze sprayem go ;)

PostNapisane: 16 sty 2010, 21:11
przez Lorbas
A ja coś ciekawego zaobserowałem.

PEwnie niektórzy z was wiedzą, że mam problemy z obrotami i co gorsza gaśnieciem aut przy schodzeniu z wyższych obrotów.

Również tu na forum pytałem jak to jest z potocznie nazywaną odmą w czasie mrozów.
Odma, a inaczej odpowietrzenie skrzyni korbowej wychodzi zza silnika (patrząc od przodu) z głowicy i idzie sobie przewód gumowy – wchodzi do dolotu pomiędzy przepustnicą a filtrem.

Wyczytałem w necie, że 'próbą' sprawdzenia jak istan odmy. To odkręcenie korka wlewu oleju.
No i mi ten korek podskakuje, aż musiałem go przytrzymać – to wskazuje na odmę.
Dziś koniec tego przewodu odłączyłem od dolotu. Silnik pracował. Podgazowałem na 2-3 000 obrotów, obroty spadły i były wyjatkowo stabilne. POdłączyłem przewód, ponownie podgazowalem, obroty spadły, zaczęły bardzo falować i silnik zgasł.
Znów odłączyłem, podgazowałem i nie zgasł.
Palcem zaślepiłem ten otwór w dolocie. Po kilkunastu sekundach obroty zaczęły falować i zgasł. Jakby komputer "spodziewał się", że tym przewodem doleci powietrze. Bo przecież przepływka jest wcześniej i to powietrze z przewodu nie jest niejako brane "pod uwagę". A jutro zrobię test. Pojadę sobie do Gdyni z odłączonym przewodem – niech sobie te gazy wylatują do komory silnika. Jeżeli nie będzie gasł na każdym skrzyżowaniu to będzie wiadomo o co kaman :)
Po co niepotrzebnie wywalać kasę na rozbieranie przepustnicy na częśći pierwsze i przeczyszczenie...

Więc scichy spróbuj też z tym przewodem. Tymbardziej, że te same modele mamy. :) A nóż się uda.

Pzdr!

PostNapisane: 16 sty 2010, 21:31
przez Globy
Dolejcie w pierwszej kolejności płynu do zbiorniczka wyrównawczego na full.

PostNapisane: 16 sty 2010, 21:46
przez Lorbas
Jest na full.

PostNapisane: 16 sty 2010, 23:02
przez scichy
Lorbas napisał(a):Więc scichy spróbuj też z tym przewodem. Tymbardziej, że te same modele mamy. usmiech A nóż się uda.

Pzdr!


Dzięki za wszystkie rady, spróbuję przy najbliższej okazji i dam znać czy pomogło.

BTW Paliwo chyba nie jest problemem, bo tankuje na różnych stacjach i nie ma to wpływu na zachowanie

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu

PostNapisane: 5 lut 2010, 14:03
przez SzUrEk
u nie natomiast problem polega na tym, że obroty falują ale w zakresie 650-700 obr/min zawsze gdy samochód stoi, nawet po odpaleniu natomiast gdy się toczy (np dojazd do czerwonego światła) utrzymują się 700 i są stałe. oczywiście drgania na lewarku i kierownicy są obecne
– wymienione kable WN oryginalne mazda
– wymienione świece oryginalne mazda
– wyczyszczona przepustnica
– płyn w chłodnicy na full i w zbiorniku wyrównawczym tak samo

ma ktoś jakiś pomysł ??

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu

PostNapisane: 5 lut 2010, 15:50
przez Lorbas
Ja wiem ,że mam problem z regulacją zaworów – to jest u mnie główny (prawdopodobnie) powód falowań i gaśnięc silnika ( na szczęście już mniej jak się ociepliło). Nie pracuje na wszystkich garach równo i drgania są też.
Równiez kable i świece mam nowe, też kilka dni temu przeczyściłem przepustnicę (naa mrginesie bardzoooo dużo nagaru było na niej przez pół roku). Płyn też na full. Ale szef warsztatu, dawnego ASO MAzdy powiedział, że "szóstki" lubią zafalować. Ale falowania plus dgrania to już jest za wiele...

[Usunięte]

PostNapisane: 6 kwi 2012, 23:39
przez Marcin-M54
PostTen post został usunięty przez Leszek 7 kwi 2012, 09:29.
Powód: spam

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu

PostNapisane: 12 gru 2012, 10:56
przez myny
U MNIE ZA FALUJACE OBROTY BYŁA ODPOWIEDZIALNA SONDA LAMBDA

PostNapisane: 12 gru 2012, 13:04
przez przemo2000
no to żeś sie obudził... <spoko>

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu

PostNapisane: 12 gru 2012, 14:42
przez dobrzyn22
myny wielkie litery oznaczają krzyk... <cisza>

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

PostNapisane: 25 kwi 2013, 18:22
przez Kalimazda
Mazda 6 2.3 automat.Mam taki problem ,że falowały mi obroty na biegu jałowym a nawet gasł zauważyłem ,że mam ułamane takie wejście tuż przy pierwszym członie ( z czterech) kolektora ssącego od strony kierowcy dokładniej dochodzi do niego taka rurka między silnikiem a zbiorniczkiem płynu chłodzącego syczy tam powietrze a jak założę wszystko jest ok. niestety nie mam pojęcia jak się to ustrojstwo nazywa żeby dokupić.Może zdjęcie pomoże to ta czerwona część.

Dopisano 26 kwi 2013 10:29:

Naprawiłem.

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

PostNapisane: 16 maja 2013, 12:19
przez kamiiru
Witam wszystkich, ostatnio mam ten sam problem. Z tą różnicą że mam instalacje LPG, gdy jeżdze na gazie to obroty faluja jak szalone i auto jest bardzo czułe, przy hamowaniu potrafi nawet zgasnąć, na benzynie jest lepiej ale dalej czuć falowanie obrotów. Byłem u gazownika i powiedział że świece, wymienilem wszystko na irydówki od NGK + nowe Kable WN i dupa, tak wiec powiedzialem mu ze postawil zla diagnoze i oddal mi kase za czesci. Inny mechanik slyszal jakis dziwny szum w silniku (klima, radio i dmuchawa byla wylaczona) i doszedl do tego ze servo moze byc walniete.
Za kazdym razem gdy naciskam hamulec to auto zaczyna sie dlawic a potem gasnie.

Czy sprawdzaliście u siebie SERVO? może to problem z nieszczelnością albo płynem? Jest jakis sposob by sprawdzic servo na 100% bo szkoda mi rozbierac cale auto by wymieniac 1 czesc. Prosze o pomoc :(

Re: Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

PostNapisane: 16 maja 2013, 12:25
przez dominik_p
.