Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

Postprzez rev187 » 20 kwi 2016, 10:02

Witam, mam problem z falującymi obrotami Mazda Premacy 2.0 131KM,na zimnym silniku odpala od razu a na ciepłym kręci dłużej, wzrosło spalanie,ogólnie autko dziwnie pracuje.Świece i kable wymienione a problem dalej jest,na komputerze żadnych błędów nie pokazuje...
rev187
 

Postprzez zetek » 20 kwi 2016, 21:08

A przepływka ?????????????????
Wyczyść. Jak nie pomoże to podmień lub kup nową (nie chińską bo gó... warta).
Ostatnio edytowano 21 kwi 2016, 06:26 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta (nie ma takiej potrzeby)
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 16:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez Arko85 » 24 kwi 2016, 17:10

Udało mi się <rotfl> rozwiązać problem falujących obrotów. Problemem była adaptacja przepustnicy tak mi się wydaje. Najgorsze jest że bujałem się z problemem 1,5 r odkąd zakupiłem (falujące obroty przy zatrzymywaniu się przez pewien okres- 850-600, niby nie przeszkadza ale wkurza), ale nie dlatego że nie czyściłem przepustnicy i nie próbowałem się go pozbyć. Już raz czyściłem i adaptowałem przypustnice, znalazłem informacje że po czyszczeniu należy zrobić reset kompa i 20 min zostawić silnik na wolnych (czyszczenie wtedy pomogło dużo, bo wtedy mi gasła) ale pozostało bujanie 600-850 <płacze> , robiłem potem kilka razy resety 20 min, a nawet 30, wymieniałem świeczki i dupa nadal bujało. Ostatnio stwierdziłem że przeczyszczę ją jeszcze raz po 1,5 roku bo może się znów ubrudziła. Przepustnica była w czysta, delikatnie coś tam było widać, ale w porównaniu do pierwszego czyszczenia to diament. Ale wyczyściłem porządnie znowu użyłem break cleaner'a , wyczyściłem dodatkowo krawędź przylegająca do silnika tą gdzie jest uszczelka w obrebie jednej śruby był biały osad, pomyślałem ze przez to przepustnica może nie przylegać dokładnie chociaż wątpię. Skręciłem i <czytaj> zrobiłem reset i zostawiłem na wolnych bez ruszania aż dwa razy załączyła się chłodnica(ktoś wspomniał o chłodnicy w tym resecie ostatnio gdzieś czytałem) trochę to trwało od zimnego silnika ok 1h i problem zniknął jak ręką odjął , dopiero po takiej adaptacji problem zniknął. Światła już nie przygasają przy hamowaniu, a wskazówka nie spada poniżej kreski,trochę już pojeździłem dla pewności i mogę stwierdzić że ta adaptacja jest poje... bujałem się 1,5 roku , a u niektórych się adaptuje podczas jazdy albo po 20 min. Już chciałem oddać do ASO lub Jaksy a tu proszę <jupi>
Początkujący
 
Od: 4 lip 2009, 23:25
Posty: 26
Skąd: Ostrowiec Św. lub Wawa lub Kielce
Auto: Mazda 6 GG 2.0 147 KM 2006r polift
LPG BRC SQ24

Postprzez DeviS » 24 kwi 2016, 23:47

Arko85 gratulacje rozwiazania problemu. Ja ze swoja bujalem sie 2 lata i wlasnie dopiero po odpowiedniej adaptacji wszystko sie uspokoilo :D od zminego silnika do wlaczenia wentylatora trwa to u Ciebie 1h ???? Cos chyba dlugo :P Chyba ze w temperaturze otoczenia -20°C :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2013, 00:58
Posty: 479 (1/14)
Skąd: Parczew/Warszawa
Auto: Była: Mazda 6 GG 1.8 '05r + LPG
Jest: Mazda 6 GJ 2.5 '15r

Postprzez darnow6839 » 25 kwi 2016, 09:04

Pisałem już w innych wątkach ale i tu dopiszę: wszystkie moje problemy (falowanie obrotów, szarpanie, głośniejsza praca silnika) zostały rozwiązane po wyregulowaniu luzów zaworowych. Po tej operacji silniczek chodzi idealnie, równiutko. Polecam sprawdzenie luzów, bo o tym często się zapomina a jest to w niektórych silnikach czynność serwisowa jak np. zmiana oleju. Sam o tym zapomniałem bo myślałem że luz kasuje się hydrauliką a tak nie jest (Premacy 1.8 benzyna), regulacja jest na płytkach.
Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2013, 22:53
Posty: 76 (0/1)
Auto: Mazda Premacy, 2003r., 1.8 B+G

Postprzez Arko85 » 25 kwi 2016, 16:16

DeviS napisał(a):Arko85 gratulacje rozwiazania problemu. Ja ze swoja bujalem sie 2 lata i wlasnie dopiero po odpowiedniej adaptacji wszystko sie uspokoilo :D od zminego silnika do wlaczenia wentylatora trwa to u Ciebie 1h ???? Cos chyba dlugo :P Chyba ze w temperaturze otoczenia -20°C :P

temperatura otoczenia ok 15 ,zimny silnik, z zegarkiem w reku nie stałem, ale 40 minut bankowo. czy ja wiem czy długo bez żadnych obciążeń na jałowym do momentu kiedy załączy wentylator
Początkujący
 
Od: 4 lip 2009, 23:25
Posty: 26
Skąd: Ostrowiec Św. lub Wawa lub Kielce
Auto: Mazda 6 GG 2.0 147 KM 2006r polift
LPG BRC SQ24

Postprzez zetek » 25 kwi 2016, 20:44

darnow6839 napisał(a):Pisałem już w innych wątkach ale i tu dopiszę: wszystkie moje problemy (falowanie obrotów, szarpanie, głośniejsza praca silnika) zostały rozwiązane po wyregulowaniu luzów zaworowych. Po tej operacji silniczek chodzi idealnie, równiutko. Polecam sprawdzenie luzów, bo o tym często się zapomina a jest to w niektórych silnikach czynność serwisowa jak np. zmiana oleju. Sam o tym zapomniałem bo myślałem że luz kasuje się hydrauliką a tak nie jest (Premacy 1.8 benzyna), regulacja jest na płytkach.
Pozdrawiam


Ale twój problem występuje tylko wtedy gdy jest założona gazolina.

Dlatego gaz do gotowania.
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 16:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez dzux » 25 kwi 2016, 20:59

darnow6839 napisał(a):Pisałem już w innych wątkach ale i tu dopiszę: wszystkie moje problemy (falowanie obrotów, szarpanie, głośniejsza praca silnika) zostały rozwiązane po wyregulowaniu luzów zaworowych. Po tej operacji silniczek chodzi idealnie, równiutko. Polecam sprawdzenie luzów, bo o tym często się zapomina a jest to w niektórych silnikach czynność serwisowa jak np. zmiana oleju. Sam o tym zapomniałem bo myślałem że luz kasuje się hydrauliką a tak nie jest (Premacy 1.8 benzyna), regulacja jest na płytkach.
Pozdrawiam


zgadza się mnóstwo ludzi o tym zapomina i nie jest prawdą że tylko przy gazie trzeba to sprawdzać, jeżeli ktoś ma mocnego buta przy pb to też by się należało
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez zetek » 26 kwi 2016, 06:53

Ja mam ciężką nogę i nic nie regulowałem. Jak miałem Almere, która miała najechane prawie 400000 nawet nie myślałem i regulacji zaworów.
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 16:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez wasilek » 26 kwi 2016, 16:15

zetek napisał(a):Ja mam ciężką nogę i nic nie regulowałem. Jak miałem Almere, która miała najechane prawie 400000 nawet nie myślałem i regulacji zaworów.


Cześć. A w Almerze też się reguluje szklankami? Tam nie ma przypadkiem hydraulicznej regulacji?

Dopisano 26 kwietnia 2016, o 16:22:

zetek napisał(a):Ale twój problem występuje tylko wtedy gdy jest założona gazolina.

Dlatego gaz do gotowania.


No tak nie do końca :P Ja mam gaz i po 80tyś "trochę" zaoszczędziłem. Za zaoszczędzone mogę zrobić kapitalkę i jeszcze mi sporo zostanie.

Jeżeli chodzi o gaz to musi być dobrze założony i dobrze wyregulowany, lepsza jest bogata mieszanka, trochę więcej spali ale nie wypali gniazd :) Ja po regulacji luzu wzbogaciłem mieszankę i jak ostatnio sprawdzałem luz to jest nadal idealny.
Ale jak ktoś chce aby 2.0 mazda paliła 6 litrów gazu to później są tego efekty. Przy mieszanej jeździe pali mi ok 10litrów gazu, a nogę mam ciężką. Jak same miasto to ok 11-12. Jak w trasie na spokojnie to i z 8L gazu wyjdzie.
Forumowicz
 
Od: 14 sie 2012, 13:20
Posty: 118
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 (GG / GY) 2.0l benzyna Sport Kombi Exclusive
141 KM LF-DE 2003

Postprzez zetek » 26 kwi 2016, 19:39

wasilek napisał(a):
zetek napisał(a):Ja mam ciężką nogę i nic nie regulowałem. Jak miałem Almere, która miała najechane prawie 400000 nawet nie myślałem i regulacji zaworów.


Cześć. A w Almerze też się reguluje szklankami? Tam nie ma przypadkiem hydraulicznej regulacji?

Almera 1.4 i 1.6 szklanki. 2.0 miała hydrauliczne popychacze.
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 16:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez darnow6839 » 28 kwi 2016, 17:50

zetek napisał(a):Ale twój problem występuje tylko wtedy gdy jest założona gazolina.

Dlatego gaz do gotowania.


Książka serwisowa wspomina o kontroli luzów co 90 tys. Przy gazie luz trzeba sprawdzać i regulować częściej. Dobra instalacja gazowa nie wpływa znacząco na komfort jazdy. Oszczędności lekko licząc są rzędu 10-12 zł/100km, co przy moich 70 tys daje min. 7 tys. zł. Wcześniej Astrą zrobiłem 200 tys. na instalacji BRC Sequent24, instalacja do końca nie wymagała żadnej naprawy ani regulacji czy zmiany ustawień.
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2013, 22:53
Posty: 76 (0/1)
Auto: Mazda Premacy, 2003r., 1.8 B+G

Postprzez Pelcu » 22 paź 2016, 01:18

Ja podzielę się swoimi problemami i sposobem w jaki je rozwiązałem – może to komuś pomoże.

Samochód: Mazda 6 2.0 benzyna po lifcie (147 km, 2005 -2007)
Objawy: falujące obroty podczas jazdy na biegu jałowym. Po zatrzymaniu falowały przez chwilę aż się stabilizowały. Brak falowania na ssaniu. Nie miało znaczenia potem czy silnik był już bardzo rozgrzany czy nie – na luzie i krótko po zatrzymaniu obroty zawsze falowały.

Po przeczytaniu różnych wątków na tym i innych forach wybrałem 4 najbardziej prawdopodobne przyczyny. Nie brałem pod uwagę zbyt skomplikowanych i rzadkich przyczyn jak luzy zaworowe, odma czy jakieś tajemnicze zawory/regulatory wolnych obrotów. Wybrałem na początek te, które moim zdaniem odpowiadają za 90% takich przypadków falowania i których usunięcie powinno pomóc. W kolejności ich usuwania są to:
1. Czyszczenie i adaptacja przepustnicy
2. Czyszczenie i sprawdzenie szczelności przepływomierza
3. Czyszczenie/wymiana silnika krokowego
4. Wymiana sondy lambda (to już ostateczność, bo uszkodzona sonda zgłaszałaby błąd silnika, ale może jednak jakiś wadliwy egzemplarz mi się trafił...?)

Ad1a. Przepustnicę oczyściłem w zaprzyjaźnionym warsztacie – koszt około 100 pln. Nie pomogło.
Ad1b. Adaptację przepustnicy zrobiłem najpierw sam:
– Reset komputera: odłączenie masy (–) od akumulatora i przytrzymanie hamulca przez ok. 30 sekund
– Odpalenie silnika i pozostawienie go pracującego przez kilkanaście minut (ze 4-6 włączenia wiatraka)
– przejażdżka ok 5 km z włączoną klimą i radiem z różnymi prędkościami.
Nie pomogło.
Ad1c. Adaptacja komputerowa przepustnicy w ASO Mazdy (AZ AUTO Warszawa). Nie pomogło. Swoją drogą wiedzieli że chodzi o falujące obroty i nic nie zrobili/poradzili. Wykonali adaptację, wzięli kasę (ok 100 pln) i powiedzieli, że dalej falują... Żenada.
Ad2a. Przepływomierz odpiąłem i wymontowałem (2 śrubki). Następnie oczyściłem płynem do czyszczenia tarcz hamulcowych (Motip) oraz zwykłym spirytusem. Używałem pędzelka żeby nie dotykać tej bursztynowej banieczki palcami. W sumie mam wrażenie, że za bardzo tego nie wyczyściłem – banieczka ciągle pozostała bursztynowo-czarna, ale bardziej się nie czyściła więc uznałem, że wystarczy.
Podczas odkręcania przepływomierza zauważyłem jednak, że jedna ze śrubek słabo trzyma, więc montując go na powrót zmieniłem śrubkę i zamontowałem go porządnie (tak, żeby mieć pewność, że uszczelka jest na pewno dobrze osadzona i żadne dodatkowe powietrze ne dostaje się do przepływomierza).
Ad2b. Wykonałem reset komputera (jak w punkcie Ad1b) i voila – POMOGŁO!
Obroty przestały falować podczas jazdy na luzie czy po zatrzymaniu. Silnik nabrał nieco wigoru i nie trzęsie już tak że czuć pod pupą. Nie musiałem posuwać się do opcji czyszczenia czy wymiany krokowca ani sondy lambda. Hej!

Podsumowując – pomogło czyszczenie przepustnicy i przepływomierza (oraz/lub jego porządne zamontowanie.) Można to zrobić samemu za kilkadziesiąt zł i poświęcając kilka godzin. Operacje są proste i nie wymagają jakiejś fachowej wiedzy. Po konkretne instrukcje jak czyścić przepustnicę (bez jej wymontowywania) czy czyścić przepływomierz odsyłam do wyszukiwarki forum albo nawet na YouTube :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2005, 22:59
Posty: 29
Skąd: Piaseczno
Auto: M6 2005 GY 2.0l sport kombi + 323 1994 BG 1.3l hb + 323f BA 1998 1,5l

Postprzez zetek » 24 paź 2016, 07:55

Ogólnie to pomogło czyszczenie przepływki. Jeżeli masz po lifcie to nie masz krokowca.
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 16:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez karlo8 » 18 gru 2016, 20:47

tez wyczyściłem przepływomierz i bardzo dokładnie przepustnice
i co najważniejsze, adaptacja, po założeniu godzinę sobie chodził bez gazu i ustawił się idealnie
obroty już nie falują :)
ktoś z okolic ronda lotników lub żelechlinka chętnie pomogę
Ostatnio edytowano 26 sty 2017, 18:57 przez karlo8, łącznie edytowano 2 razy
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez osaczony30 » 22 gru 2016, 14:32

Witam
Mam podobny problem. Przy zatrzymaniu sie samochodu lub gwałtownym zwolnieniu, obroty jałowe bardzo skaczą. Mam Mazde 6 GY 2.0 benzyna kombi automat. Dodatkowo zauważyłem że systematycznie zwiększało mi się średnie spalanie i nie wiem czy to może miec coś wspólnego z tymi skaczącymi obrotami. Teraz komp wskazuje mi 10.4 l/100km :)
Sam nie mam zamiaru się w to bawić i chciałbym oddać do mechanika.
Teraz pytania:
Ile taka naprawa może mnie kosztować?
Kogo polecacie w obrębie Warszawy?
I co zasugerować mechanikowi jeśli nie bezie to warsztat ktory się zna na Mazdach?

Dodam jeszcze ze czasem zacina mi się pedał gazu.

Pozdrawiam
Darek
Początkujący
 
Od: 8 paź 2010, 13:34
Posty: 10 (1/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 '04 GY (LF-DE) 141 KM Kombi

Postprzez tqr_us » 26 gru 2016, 11:25

zetek napisał(a):Ogólnie to pomogło czyszczenie przepływki. Jeżeli masz po lifcie to nie masz krokowca.

Silnik krokowy znajduje sie w środku elektrycznej przepustnicy w 6 po lifcie ;)
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2016, 23:15
Posty: 249 (4/3)
Skąd: Islandia/kef.Podlasie
Auto: 2.3L AT MZR 07 Aspec

Postprzez karlo8 » 26 sty 2017, 18:58

karlo8 napisał(a):tez wyczyściłem przepływomierz i bardzo dokładnie przepustnice
i co najważniejsze, adaptacja, po założeniu godzinę sobie chodził bez gazu i ustawił się idealnie
obroty już nie falują :)
ktoś z okolic ronda lotników lub żelechlinka chętnie pomogę





jak często czyścicie przepustnice ?
ja czyściłem ją 1 grudnia
dziś jest 26 styczeń i obroty znowu falują
bo czyszczeniu i adaptacji było wszystko w porządku ale 2 miesiące to chyba troszkę krótko
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez wasilek » 26 sty 2017, 21:24

Ja czyściłem raz i tak w sumie to nie wiem po co.... ;–) Chyba dla świętego spokoju, bo wszyscy czyścili ;–)
Forumowicz
 
Od: 14 sie 2012, 13:20
Posty: 118
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 (GG / GY) 2.0l benzyna Sport Kombi Exclusive
141 KM LF-DE 2003

Postprzez karlo8 » 27 sty 2017, 13:57

karlo8 napisał(a):
karlo8 napisał(a):jak często czyścicie przepustnice ?
ja czyściłem ją 1 grudnia
dziś jest 26 styczeń i obroty znowu falują
bo czyszczeniu i adaptacji było wszystko w porządku ale 2 miesiące to chyba troszkę krótko




jaki może być powód tak częstego zanieczyszczania przepustnicy ?
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6