Strona 1 z 13
Regulacja zaworów w silniku

Napisane:
10 gru 2009, 12:32
przez ben.
Witam czy w silniku benzyna 2.3 L3 166KM jest potrzeba regulacji zaworów?
Po odpaleniu na zimnym słyszę deliktane stukanie dochodzace z pokrywy zaworów, może nie jak w dieslu ale jest słyszalne.
Temat poprawiony / Myjk

Napisane:
10 gru 2009, 19:00
przez Krisek
pukanie czy tykanie ?
bo jak tykanie ja bym pardziej podejrzwal Motylki w INtakeManifold ...co jest normalne przy 2.3

Napisane:
10 gru 2009, 22:00
przez ben.
raczej tykanie.

Napisane:
10 gru 2009, 22:18
przez PP89
Mogę się podpiąć pod temat, ale z silnikiem 1.8 L8?
Reguluje się w nim zawory, czy nie?

Napisane:
10 gru 2009, 22:24
przez Stivi
Zalatuje mi tutaj zmiennymi fazami rozrzadu-sadzac po Twoim opisie. Silnik 2.3 i 3.0 posiada zmienne fazy rozrzadu.

Napisane:
10 gru 2009, 22:26
przez Krisek
ben. to jest normalne ...

Napisane:
10 gru 2009, 22:41
przez Stivi
Krisek napisał(a):to jest normalne ...
jesli tylko tykanie to tak, ale jesli to przypomina cos z diesla to zmienne fazy rozrzadu ale to jest calkiem inny odglos!

Napisane:
11 gru 2009, 00:27
przez Prezzi
zmiana fazy rozrzadu nastepuje przy np 4 tys obrotow , czuc jakby mala turbinka sie zalaczyla (tak mialem przy toyocie), na postoju / wolnej jezdzie nie sadze, by dawala o sobie znac


Napisane:
11 gru 2009, 00:45
przez Enduro
jesli jest to tykanie na zimnym -odstanym silniku,
to moga za to byc odpowiedzialne popychacze hydrauliczne,
ktore to juz elastycznosi utracily...
jesli to milknie- to okay!
jesli nie, trzeba pomyslec o wymianie oleju, jesli i to nie pomoze,
to wymiana ich lub zaakceptwanie tego stukania pozostaje..
pozdr.
E

Napisane:
11 gru 2009, 01:07
przez magicadm
Enduro napisał(a):to moga za to byc odpowiedzialne popychacze hydrauliczne,
ktore to juz elastycznosi utracily...
A w którym to silniku w M6 one występują?

Napisane:
11 gru 2009, 02:57
przez Krisek
Prezzi napisał(a):zmiana fazy rozrzadu nastepuje przy np 4 tys obrotow , czuc jakby mala turbinka sie zalaczyla (tak mialem przy toyocie), na postoju / wolnej jezdzie nie sadze, by dawala o sobie znac

tak efekt taki dziwny ... jak by ktos autko zaczynal popychac lol albo dodatkowy bieg byl lol


Napisane:
11 gru 2009, 09:16
przez Myjk
ben., trochę na forum już jesteś – dlaczego nie jesteś jeszcze zapoznany z wątkiem?
Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
Praktyczny poradnik dla nowych Forumowiczów i nie tylko.
Zwłaszcza z punktem #2 – jak pisać poprawnie na forum (
hint temat).

Napisane:
18 gru 2009, 15:08
przez SzUrEk
czy mógłby ktoś wkleić obrazek ewentualnie podać dane jakie powinny być luzy na zaworach.
posiadam szczelinomierz i trochę pojęcia ale brak parametrów a chcę sprawdzić
[Usunięte]

Napisane:
18 gru 2009, 16:12
przez SzUrEk

Ten post został usunięty
przez
dobrzyn22 13 cze 2012, 20:36.
Powód: post pod postem

Napisane:
18 gru 2009, 20:16
przez magicadm
SzUrEk napisał(a):dodam że chodzi mi op Mazdę 6 poj. 2,3, czy to coś zmienia
Jak nie jest Dieslem to generalnie nie regulujesz.
W benzynie jest regulacja podkładkami. Brak hydropopychaczy.
PS
Chyba jeszcze nikt nie regulował z benzynie zaworów – po prostu nie ma potrzeby

Napisane:
21 gru 2009, 00:21
przez Vandit
jak ma się gazik w m6 to trzeba te zawory sprawdzać i ustawiać co 15 -20 tyś . a normalnie zalecane po 150 tyś
Re: Regulacja zaworów w silniku

Napisane:
28 paź 2010, 22:34
przez Dejwid
Odgrzewam temat, gdyż po małych problemach z M6 w dieslu wreszcie stałem się posiadaczem wymarzonej Madzi tym razem w benzynce (+ założone wczoraj LPG).
Dowiadywałem się w ASO o regulację zaworów to zaśpiewali ponad 5 setek. W temacie tym magicadm napisał, że owszem regulacji w benzynie dokonuje się za pomocą podkładek, ale pewnie jak do tej pory nikt tego nie robił...
Jak to jest w rzeczywistości, czy faktycznie zwykle poprzestaje się na samym sprawdzeniu luzów szczelinomierzem, a regulacja należy do rzadkości...? bo szczerze to nie uśmiecha mi się wywalić tych 5 stów bo w ASO chcąc z człowieka zedrzeć powiedzą "trzeba regulować"...
Czy czasem zaworów nie sprawdza się po 100k km, a przy zagazowanej M6 co 50k km?
Re: Regulacja zaworów w silniku

Napisane:
29 paź 2010, 09:42
przez micagh
To i ja się podepnę pod pytanie czy regulować zawory bo gaz również wsadzony i wolałbym żeby na nim trochę pochodził

a na razie skutków ubocznych lpg brak i nie wiem czy grzebać czy nie dotykać jak się nic nie dzieje
Re: Regulacja zaworów w silniku

Napisane:
29 paź 2010, 16:57
przez Dejwid
Byłem dziś w ASO i usłyszałem to czego się spodziewałem... obojętnie czy po sprawdzeniu będzie konieczność regulacji to i tak skasują ponad 6 stów bo w cenniku mają pozycję "sprawdzenie i
ewentualna regulacja". Za to, że jeden gość pobiega ze szczelinomierzem taką kasę mam płacić
Najlepsze jest to, że w przypadku samego sprawdzenia luzów zaworowych w ASO liczą sobie 2,5 roboczogodziny! Próbowano mi wmówić, że ta operacja wymaga mnóstwo pracy, gość mówił to w takim sensie jakby trzeba było rozebrać połowę silnika
Na hasło, że mam zagazowaną Madzię poinformowano mnie, że mają przykaz z góry by w Mazdach z LPG nie robić nic przy silniku! To może oleju też nie wymienią

Re: Regulacja zaworów w silniku

Napisane:
29 paź 2010, 18:55
przez rafusmaximus
Dejwid napisał(a):To może oleju też nie wymienią
śmiej się – nie na darmo Toyota i Honda zakazała swoim użytkownikom zakładanie cykolonowego syfu, bo stracą gwarancję, zresztą te silniki kompletnie nie akceptują cyklonu. Generalnie japońska benzyna nie lubi się z cyklonem... dobrze wiedzą co robią także i w Mazdzie, po prostu na dłuższą metę cyklon nie gra z silnikiem i elektryką tak, jakby to chcieliby kierowcy... zresztą wg mnie to profanacja motoru: gazować japońca

.Opla sobie zagazujcie, Astre, najlepiej 8V
