Zalecane obroty dla silnika benzynowego w Mazda6

Postprzez Cantore » 17 cze 2009, 11:20

Chciałbym w jednym watką zebrać wasze opinie na temat zalecanych obrotów w benzyniaku. Poniżej jakiego zakresy nie schodzić? Czy zmieniać bieg jak dojdzie do 2500 obrotów (tak mi kiedyś mechanik powiedział)? Czy ruszając kręcić na jedynce do 2 tyś i zmieniać bieg, czy może 3-3,5?
A jak się człowiek wlecze w korku to jechać na 2 biegu i mieć 1000, nieraz 800-900 obrotów, czy może powinno się na jedynce?
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2008, 15:10
Posty: 166 (0/2)
Auto: Mazda 6 (2004 r.), benzyna 2.0

Postprzez 900rr » 17 cze 2009, 11:27

ja jak miałem honde to pierwsze biegi to do odcięcia 7200 :D i była zadowolona :D
Początkujący
 
Od: 18 gru 2008, 12:49
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Auto: M 6 2.0 kombi disel 121km 03r

Postprzez mcbeth » 17 cze 2009, 13:09

W zasadzie każdy silnik jest najdynamiczniejszy między max momentem a max mocą i tego się trzymam :D .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Cantore » 17 cze 2009, 14:01

mcbeth napisał(a):W zasadzie każdy silnik jest najdynamiczniejszy między max momentem a max mocą i tego się trzymam

No tak, ale ciągła jazda między 4000 a 6000 tyś obrotów to chyba zarzynanie silnika.
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2008, 15:10
Posty: 166 (0/2)
Auto: Mazda 6 (2004 r.), benzyna 2.0

Postprzez magicadm » 17 cze 2009, 17:50

Cantore napisał(a):No tak, ale ciągła jazda między 4000 a 6000 tyś obrotów to chyba zarzynanie silnika.

I dotakowe źródło postów w stylu "ekonomiczny diesel" pali powyżej 10l/100km :D

Co do obrotów:
Z jeden na dwa – na prawku uczyli, że zmieniamy jak najszybciej, ale pewnie to tylko dotyczyło jedynek niesynchronizowanych (jak w 126p)
Moim zdaniem 1,5-2 tys obr wystarczy
Kolejne zmiany przy min 2,5 tys obr – żeby miało to jakiś sens

Jazda na wolnych obrotach dopóki nie powoduje szarpania silnika jest ok (trzeba to wyczuć i dotyczy raczej tylko 2-ki), ale przy próbie mocniejszego przyśpieszenia> redukcja
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Kuba. » 17 cze 2009, 20:04

Ekspertem nie jestem ale osobiście przerzucam przy +– 3000 obrotów
GA 1929
Początkujący
 
Od: 28 maja 2009, 17:14
Posty: 26
Skąd: Gdynia/Zoetermeer
Auto: Mazda 6 2.0 GY

Postprzez krzych » 17 cze 2009, 22:14

Tez ekspertem nie jestem ale zmienialem zawsze powyzej 4000 w benzynie, 5000 jak chcialem miec kopyto. Co wiecej mechanicy mowili "i bardzo dobrze, i bardzo dobrze, ten silnik tak lubi", a co wiecej narzekali ze jak im przyjedzie dziadek co dusi przy 2000-3000 i narzeka ze samochod sie sypie to maja ochote go wyrzucic :P
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez magicadm » 17 cze 2009, 22:48

krzych napisał(a):Co wiecej mechanicy mowili "i bardzo dobrze, i bardzo dobrze, ten silnik tak lubi", a co wiecej narzekali ze jak im przyjedzie dziadek co dusi przy 2000-3000 i narzeka ze samochod sie sypie to maja ochote go wyrzucic

Ciekawych masz "mechaników"...
...a co powiesz o czymś takim jak znajomość wykresu mocy i momentu silnika?
Obrazek
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez krzych » 17 cze 2009, 22:58

magicadm napisał(a):Ciekawych masz "mechaników"...

5 lat bezawaryjnej eksploatacji dzieki ich dbalosci o woz. Rzetelni, zna ich pol VW-Warszawy.
magicadm napisał(a):...a co powiesz o czymś takim jak znajomość wykresu mocy i momentu silnika?

Ale czego dowodza te niewyrazne wykresy? Ze mam racje? Bo nie widze sprzecznosci miedzy tym co powiedzialem a wykresami...? Do 5 tysia spoko jest we "wszysciutenkich" przypadkach z obrazka.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez magicadm » 17 cze 2009, 23:09

krzych napisał(a):5 lat bezawaryjnej eksploatacji dzieki ich dbalosci o woz.

Niesamowite osiągnięcie <jupi> . W sumie to co można zepsuć wymieniając w nowym aucie filtry, olej i klocki...
PS
Teraz Kia CEED jest na 7 letniej gwarancji :)

krzych napisał(a):Ale czego dowodza te niewyrazne wykresy?

Tego, że te silniki mają dostępny moment maksymalny od ok 2 tys obr/min (sorki, ale wykres niewyraźny)więc jazda z takim obrotami im nie szkodzi, czyli "mechanicy" bredzą
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez krzych » 17 cze 2009, 23:59

magicadm napisał(a):
krzych napisał(a):5 lat bezawaryjnej eksploatacji dzieki ich dbalosci o woz.

Niesamowite osiągnięcie <jupi> . W sumie to co można zepsuć wymieniając w nowym aucie filtry, olej i klocki...

Jakim nowym? Trabie od kilku miechow ze mialem 10-letni niepsujny samochod, jeszcze nie zauwazyles? :P A co mozna zepsuc w 4 letnim? Wiele, zapewniam Cie, wiele, nie tylko ten serwis odwiedzalem i wiem co i kto i za ile proponowal.
magicadm napisał(a):PS
Teraz Kia CEED jest na 7 letniej gwarancji :)

No nie, no rzeczwowo mnie zagiales, nie powiem...
magicadm napisał(a):
krzych napisał(a):Ale czego dowodza te niewyrazne wykresy?

Tego, że te silniki mają dostępny moment maksymalny od ok 2 tys obr/min (sorki, ale wykres niewyraźny)więc jazda z takim obrotami im nie szkodzi, czyli "mechanicy" bredzą

Czyli Ty bredzisz, od ruszenia ciagniesz do piatala i wrzucasz next ladujac na 3500 gdzie pomiedzy 3500 a 5000 wlasnie masz najwyzszy moment.

Wlasnorecznie przytaczanych wykresow nie rozumiesz? Nie kumam. Pytanie delikwenta brzmialo czy ciagla jazda miedzy 4000 a 5000 to zarzynanie silnika, odpowiedz brzmi NIE.

Nie dosc ze usilujesz wpoic wszystkim kapelusznika to nie omieszkales dodatkowo wspomniec o "problemach dieslowcow"... "Zadziwiajace".
I dotakowe źródło postów w stylu "ekonomiczny diesel" pali powyżej 10l/100km zeby


[edit]
PS. A, sorry, miedzy 4000 a 6000 – moje przeoczenie :P. Ale do piatala ciagnac spokojnie mozna.
PS2. Moment momentem, a moc moca, kto kupuje panewki, wujek? :P
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez 900rr » 18 cze 2009, 09:41

przez ponad 500km (HONDA1.4) miała na obrotomierzu 5000\6000 i była zadowolona :) przejezdziłem nia 9 lat i 0 WARSZTATÓW
Początkujący
 
Od: 18 gru 2008, 12:49
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Auto: M 6 2.0 kombi disel 121km 03r

Postprzez magicadm » 18 cze 2009, 10:43

krzych napisał(a):Jakim nowym? Trabie od kilku miechow ze mialem 10-letni niepsujny samochod, jeszcze nie zauwazyles?

Niedoczytałem – bo i po co ? :)
"Pochwalę się" 13 letnim autkiem z przebniegiem ponad 320 tys km, który ma układ korbowy w idealnym stanie pomimo jazdy
krzych napisał(a):przy 2000-3000


krzych napisał(a):Pytanie delikwenta brzmialo czy ciagla jazda miedzy 4000 a 5000 to zarzynanie silnika, odpowiedz brzmi NIE.

Nie 5000 tylko 6000 obr/min
Ja się ustosunkowałem do "twojej" teorii, że jazda pomiędzy 2000-3000 obr/min szkodzi silnikowi. I uważam, że jazda non stop pomiędzy 4000-6000 tys do normalnych i zdrowych dla silnika nie należy (szczególnie diesla) – choćby ze względów ekonomicznych
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez krzych » 18 cze 2009, 14:35

magicadm napisał(a):Nie 5000 tylko 6000 obr/min

Widac jak uwaznie czytasz, napisales juz po tym jak dodalem edita (poniewaz Ty wtedy smacznie spales):
krzych napisał(a):[edit]
PS. A, sorry, miedzy 4000 a 6000 – moje przeoczenie język. Ale do piatala ciagnac spokojnie mozna.

magicadm napisał(a):Ja się ustosunkowałem do "twojej" teorii, że jazda pomiędzy 2000-3000 obr/min szkodzi silnikowi.


1. Nie mojej i
2. przeksztalciles
Patrz posty wyzej.


magicadm napisał(a):4000-6000 tys do normalnych i zdrowych dla silnika nie należy (szczególnie diesla)

No wybacz, ale to juz zalosne jest, kto pisze o dieslu? TYLKO TY, i to WSZEDZIE. Dobrze ze sobie jednak tego diesla nie kupiles. Wtedy bys dopiero pisal....
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez magicadm » 18 cze 2009, 15:53

krzych napisał(a):(poniewaz Ty wtedy smacznie spales):

Prorok jakis czy cóś :|
krzych napisał(a): Dobrze ze sobie jednak tego diesla nie kupiles. Wtedy bys dopiero pisal....

Miałem i już sprzedałem :) A jak miałem to zmieniałem bieg na 2,5 tys/obr i było OK

krzych
Daj spokój, każdy ma swoje zdanie, niekoniecznie jest to zdanie dobre, ale zawsze :)

Moje przesłanie jest takie: delikatna jazda w dolnym zakresie uzytecznych obrotów nie szkodzi silnikowi, a dynamiczna w górnym zakresie obrotów powoduje zwiększenie spalania – nic więcej nie mam do dodania
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez krzych » 18 cze 2009, 16:10

magicadm napisał(a):Moje przesłanie jest takie: delikatna jazda w dolnym zakresie uzytecznych obrotów nie szkodzi silnikowi

Delikatna tak. Dlatego mowi sie ze silniki lubia gorny zakres, bo w dolnym niektorych rzeczy nie lubia (np. dynamiki).

magicadm napisał(a):a dynamiczna w górnym zakresie obrotów powoduje zwiększenie spalania

Alez ja temu nie przecze, czy moze gdzies zaprzeczylem? :) Jak tak to przepraszam :)

magicadm napisał(a):Daj spokój, każdy ma swoje zdanie, niekoniecznie jest to zdanie dobre, ale zawsze usmiech

No dobra, daje spokoj :P Juz wiecej nie pisze na ten temat :P.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Jaksa » 18 cze 2009, 20:20

O jakim silniku tak dyskutujecie ? 1,3 ,1,6,2,0 benz /diesel?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Cantore » 18 cze 2009, 20:24

Jaksa napisał(a):O jakim silniku tak dyskutujecie ? VW czy Mazdowym ?

Oczywiście Mazda 2.0l (benzynowy). A jakie jest Twoje zdanie?
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2008, 15:10
Posty: 166 (0/2)
Auto: Mazda 6 (2004 r.), benzyna 2.0

Postprzez krzych » 18 cze 2009, 20:39

Jaksa napisał(a):O jakim silniku tak dyskutujecie ? 1,3 ,1,6,2,0 benz /diesel?


Cantore napisał(a):Jaksa napisał:
O jakim silniku tak dyskutujecie ? VW czy Mazdowym ?


Hehe, niezdecydowanie kroluje :) Ja pisalem o benzynie na przykladzie wprawdzie VW, aczkolwiek mam nadzieje, ze niewiele sie pomylilem odnoszac to rowniez do Mazdy
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Jaksa » 18 cze 2009, 22:34

Cantore napisał(a):A jakie jest Twoje zdanie
Szczerze , lepiej jezdzilo się szostką dieslem , benzyna jest głosniejsza i nie spełnia moich oczekiwan ( nie mowię o MPS bo to jest rakieta ) nawet krecenie wysoko nie daje tego "kopa" co diesel przy 2 tys rpm. Mam ochote na tę nowosc mazdy 2.2 D parametry daja do myslenia ( 185 KM / 405 niutonów :D ) ale jeszcze jak dla mnie za drogie auto .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6