Sonda lambda. Wymiana i zamienniki (benz.)
Witam. Od kilku dni walczę z błędem P2187-zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym – pierwszy rząd cylindrów. Sprawdziłem szczelność układu dolotowego(metoda plaka) i wszystko jest ok, podmieniłem już z 6 przepływomierzy (z ON i Pb) i wszystkie mają parametry takie jak mój ok 2.50g/s. Po kolejnym podłączeniu pod FORScan zaniepokoiły mnie wartości obu sond,a zwłaszcza ujemne pierwszej. Proszę o podpowiedź, czy obie do wymiany, czy się mylę.
Czy mogą się przyczynić do wywalania błedu P2187.
Skąd wartości przy pierwszej mA, drugiej V.
Screeny z FORScan.
Czy mogą się przyczynić do wywalania błedu P2187.
Skąd wartości przy pierwszej mA, drugiej V.
Screeny z FORScan.
- Od: 16 maja 2014, 10:12
- Posty: 4
- Skąd: Głogów
- Auto: Mazda 6, kombi, 2.0 Pb+LPG, automat, 2006r.
dzięki za thesilent za odpowiedź – dalej jestem w kropce. załączam poniżej screenshoty dot. jak mniemam sondy lambda przed katalizatorem – czy jesteście mi w stanie na ich podstawie powiedzieć czy działa ona prawidłowo ? Przeczytałem ten temat 2 razy – widziałem, że ktoś wspomniał, że sonda powinna min. 3x na 10 sekund, więc wyciągnąłbym wniosek, że działa ona prawidłowo – ale spalanie dalej rzędu 17 l LPG/100 km jest dla mnie zagadką
- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
Dzień dobry,
od niedawna jestem właścicielem M6, zauważyłem. Zauważyłem dziwne objawy, przy jeździe jednostajnej traci moc, po dodaniu gazu strzela jak z łuku i moc wraca. Wszystko co powinno się wymienić po zakupie, wymieniłem, ale dalej jest ten sam problem. Więc zaglądam pod auto – trochę nie rozumiem jeszcze mazdy, ale dziwne moim zdaniem jest ułożenie sond (tak mi się wydaje) mianowicie, sondy są jedna za drugą przed katalizatorem a w katalizatorze (tak mi się wydaje, że to katalizator – dziwnie mały) nie ma możliwości zamontowania jednej z sond lambda. Czy ktoś mógłby dodać zdjęcie bądź informację jak powinny być umiejscowione sondy w moim samochodzie?
od niedawna jestem właścicielem M6, zauważyłem. Zauważyłem dziwne objawy, przy jeździe jednostajnej traci moc, po dodaniu gazu strzela jak z łuku i moc wraca. Wszystko co powinno się wymienić po zakupie, wymieniłem, ale dalej jest ten sam problem. Więc zaglądam pod auto – trochę nie rozumiem jeszcze mazdy, ale dziwne moim zdaniem jest ułożenie sond (tak mi się wydaje) mianowicie, sondy są jedna za drugą przed katalizatorem a w katalizatorze (tak mi się wydaje, że to katalizator – dziwnie mały) nie ma możliwości zamontowania jednej z sond lambda. Czy ktoś mógłby dodać zdjęcie bądź informację jak powinny być umiejscowione sondy w moim samochodzie?
-
Darth Revan
Hej Darth Revan
W przedlifcie powinno to wyglądać tak jak na obrazku. Pierwsza pod skosem, druga po środku kata. U ciebie ktoś chyba wstawił zamiennik kata. Założę się, że masz też wkręcony emulator 2 sondy, inaczej paliłby się u Ciebie Check Engine. Myślę, że to wpływa na to jak pracuje Twoje auto.
A wracając do wątku zamiennika z audi, od wymiany jeżdżę już prawie rok, około 8 tyś km. I odpukać daje rade. To co wcześniej brałem za poszarpywanie okazało się być kiepskim paliwem (winna 1 konkretna stacja na której zaliczałem niemal co drugie tankowanie). Więc na początku błędnie założyłem, że winna jest nawa sonda. I zapewne stara też była dobra, ehhh.
Ale w ramach podsumowania nie chcę się deklarować czy polecam, u mnie działa ale zawsze jest ryzyko, że u innej osoby nie zadziała. Najlepszy chyba oryginał używany ale sprawny.
Aha... spalanie trasa 90% miasto 10% to 7.4/100 km wg kompa, w realu 7.7/100 km
W przedlifcie powinno to wyglądać tak jak na obrazku. Pierwsza pod skosem, druga po środku kata. U ciebie ktoś chyba wstawił zamiennik kata. Założę się, że masz też wkręcony emulator 2 sondy, inaczej paliłby się u Ciebie Check Engine. Myślę, że to wpływa na to jak pracuje Twoje auto.
A wracając do wątku zamiennika z audi, od wymiany jeżdżę już prawie rok, około 8 tyś km. I odpukać daje rade. To co wcześniej brałem za poszarpywanie okazało się być kiepskim paliwem (winna 1 konkretna stacja na której zaliczałem niemal co drugie tankowanie). Więc na początku błędnie założyłem, że winna jest nawa sonda. I zapewne stara też była dobra, ehhh.
Ale w ramach podsumowania nie chcę się deklarować czy polecam, u mnie działa ale zawsze jest ryzyko, że u innej osoby nie zadziała. Najlepszy chyba oryginał używany ale sprawny.
Aha... spalanie trasa 90% miasto 10% to 7.4/100 km wg kompa, w realu 7.7/100 km
- Załączniki
-
Ostatnio edytowano 13 mar 2018, 00:15 przez the_riddle, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 5 lut 2016, 11:41
- Posty: 42
- Auto: Mazda GY MR'05 FL
2.0 LF F7 147 km
Clio 1.5 dCi
Witam,
w mojej Mazdzie od jakiegoś czasu świeci się Check. Czasami świeci się kilka dni, innym razem nie świeci się przez parę tygodni. Numer błędu to P2251 (O2 Sensor Negative Current Control Circuit/Open Bank 1 Sensor 1) czyli wychodzi na to, że to pierwsza Lambda.
Zanim kupię nową, chciałbym najpierw sprawdzić czy przypadkiem nie chodzi o jakiś naderwany kabel czy zaśniedziałą wtyczkę.
Moje pytanie:
gdzie dokładnie znajduje się ta sonda?
jak najłatwiej się do niej dostać?
gdzie wychodzi wtyczka od sondy?
zrobiłem zdjęcie spod maski – czy zaznaczona rzecz na zdjęciu to ta sonda?
jak najlepiej ją sprawdzić czy faktycznie jest uszkodzona?
Moja Mazia to rocznik 2005, 2.0 benzyna 147KM
Pzdr,
Michał
w mojej Mazdzie od jakiegoś czasu świeci się Check. Czasami świeci się kilka dni, innym razem nie świeci się przez parę tygodni. Numer błędu to P2251 (O2 Sensor Negative Current Control Circuit/Open Bank 1 Sensor 1) czyli wychodzi na to, że to pierwsza Lambda.
Zanim kupię nową, chciałbym najpierw sprawdzić czy przypadkiem nie chodzi o jakiś naderwany kabel czy zaśniedziałą wtyczkę.
Moje pytanie:
gdzie dokładnie znajduje się ta sonda?
jak najłatwiej się do niej dostać?
gdzie wychodzi wtyczka od sondy?
zrobiłem zdjęcie spod maski – czy zaznaczona rzecz na zdjęciu to ta sonda?
jak najlepiej ją sprawdzić czy faktycznie jest uszkodzona?
Moja Mazia to rocznik 2005, 2.0 benzyna 147KM
Pzdr,
Michał
- Od: 26 gru 2016, 17:28
- Posty: 2
- Auto: Mazda 6 2005 2.0 benzyna 147KM
viewtopic.php?f=411&t=193942
W temacie wyżej opisuję problem z pierwszą, szerokopasmową, 5-przewodową sondą lambda. Po wymianie na NTK 9394 LZA07-MD2 dedykowaną do Mazdy 6, problem minął. Autko działa płynnie, nie szarpie w zakresie 2000-3500 obr/min oraz płynniej, mniej nerwowo reaguje na operowanie gazem. Problemów ze zbyt wysokim spalaniem nie odczuwałem tak jak inni, w trasie w zasadzie porównywalne jak po wymianie, w mieście jakieś 10% różnicy. Sonda ta prawdopodobnie szła na pierwszy montaż, co wiele osób potwierdza i potwierdzają to również zdjęcia porównawcze, które wykonałem podczas wymiany sondy, właściwie wszystkie elementy się zgadzają.
W załączniku zdjęcia porównawcze starej i nowej sondy, może przydadzą się komuś na przyszłość.
W temacie wyżej opisuję problem z pierwszą, szerokopasmową, 5-przewodową sondą lambda. Po wymianie na NTK 9394 LZA07-MD2 dedykowaną do Mazdy 6, problem minął. Autko działa płynnie, nie szarpie w zakresie 2000-3500 obr/min oraz płynniej, mniej nerwowo reaguje na operowanie gazem. Problemów ze zbyt wysokim spalaniem nie odczuwałem tak jak inni, w trasie w zasadzie porównywalne jak po wymianie, w mieście jakieś 10% różnicy. Sonda ta prawdopodobnie szła na pierwszy montaż, co wiele osób potwierdza i potwierdzają to również zdjęcia porównawcze, które wykonałem podczas wymiany sondy, właściwie wszystkie elementy się zgadzają.
W załączniku zdjęcia porównawcze starej i nowej sondy, może przydadzą się komuś na przyszłość.
No cóż, po roku czasu dzialania chińskiej sondy (ok 20tys km) pojawił się problem. Silnik ma za bogato , co objawia się szarpaniem na lpg. Po wyłączeniu OBD w stagu premium auto jeździ w miarę poprawnie, chociaż z opóźnieniem reaguje na pedał gazu "z dołu" (przy ruszaniu). Korekty krótkoterminowe sięgają 23% i check engine dotyczący sondy. (nie pamiętam kodu, zczytam to napiszę).
Ktoś jeszcze jeździ na chińskiej? Podzielcie się wrażeniami. Moja wytrzymała rok czasu i ok 20tys km.
Ktoś jeszcze jeździ na chińskiej? Podzielcie się wrażeniami. Moja wytrzymała rok czasu i ok 20tys km.
Kupiłem używkę za 200 i działa po dziś dzień
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Ale 5 tez jestem w stanie załatwić
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Kupiłem sonde od VW (końcówka AU-4), przełożę wtyczki i zobaczymy co pokaże. Przynajmniej będziecie mieli test
Ostatnio edytowano 16 sty 2017, 13:49 przez t34567, łącznie edytowano 1 raz
Są testy na forum tej z VW, i nie za dobrze się sprawdziła.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Tak jak kiedyś pisałem – Kupiłem sonde o oznaczeniu LZA07AU4 06E906265S.
W koncu przed weekendem zabrałem się za to, czteropak i w odwiedziny do kumpla z podnośnikiem .
Efekty takie jak oczekiwałem – sonda działa. Przelutowałem wtyczki, podłączyliśmy ustrojstwo i auto zmiera się normalnie, nie szarpie a korekty nie świrują. Póki co przejechałem 450km i jest ok.
W koncu przed weekendem zabrałem się za to, czteropak i w odwiedziny do kumpla z podnośnikiem .
Efekty takie jak oczekiwałem – sonda działa. Przelutowałem wtyczki, podłączyliśmy ustrojstwo i auto zmiera się normalnie, nie szarpie a korekty nie świrują. Póki co przejechałem 450km i jest ok.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6