Strona 1 z 2
Problemy z zapalaniem w zimowe poranki.

Napisane:
17 gru 2007, 12:07
przez smalin
Witam,
Nie jetem stalym bywalcem forum (przynajmniej w sensie pisania postow). Duzo czytam i zdobywam wiedze. Jednak mam problem Moja Madzia nie odpala po zimnej nocy i tzn. odpala ale trzeba solidnie dlugo pokrecic rozrusznikiem. Jak juz zlapie to obroty i inne rzeczy wygladaja w normie. Kilka razy zdazalo sie, ze po odpaleniu kontrolka "check engin" palila sie caly czas. Ale po zgaszeniu i ponownym zapaleniu silnika kontrolka szla spac. W zeszlym tygodniu bylem zrobic roczny serwis, komputer nie pokazal zadnych bledow – wszystko niby cacy. Dzisiaj rano wsiadam i znowu musialem krecic jak glupi.
Duzo czytalem o zaworach SPV i innych – ale z tego co rozumiem to one sa w dislach??
Co mam robic, jakies propozycje. W koncu kiedys zarzne moja Madzie od tego krecenia:).
Pozdro
P.S. Jak ciepla to pali od pol obrotu.

Napisane:
17 gru 2007, 12:32
przez Dortann
Niemożliwe, w benzynie się coś psuje? Na pewno pomoże forumowicz Maciej Loret
Dortann jeszcze raz zobaczę, że próbujesz Ty lub ktokolwiek inny kogoś obrażać zwrócę się do sił wyższych o zastosowanie bana.
post edit by Adaś

Napisane:
17 gru 2007, 13:22
przez Pajko
smalin
smalin napisał(a):Duzo czytam i zdobywam wiedze
wiec pewnie wiesz co to regulamin i ze obowiazuje w kazdym dziale

Tak wiec prosze cie o poprawe tematu

Napisane:
17 gru 2007, 13:45
przez smalin
Moze byc czy jeszcze cos poprawic?

Napisane:
18 gru 2007, 21:47
przez Pawnik
Fitr paliwa. W benzynie też coś takiego jest...
ps. czuję że M. Loret zacznie tu za chwilę szaleć..

Napisane:
18 gru 2007, 23:30
przez Maciej Loret
Znaczy, że co? Że gó..o zatankował??
Ale co ma filtr do ciepło-zimno??
post edit by Adaś

Napisane:
18 gru 2007, 23:42
przez domin1979
A jest może w M6 silnik krokowy? Ja kiedyś w benzynie miałem podobny problem, ale to była Laguna z 96r....

Napisane:
18 gru 2007, 23:56
przez Jaksa
Pawnik napisał(a):W benzynie też coś takiego jest
Z tego co wiem nie ma typowego filtra pod machą ( jest cos w zbiorniku ale nikt jeszcze tego nie wymieniał – przynajmniej w Warszawie

)

Napisane:
19 gru 2007, 00:12
przez Maciej Loret
W service manualu dla niektóych wersji jest wymiana filtra co 40kkm/24 miesiące...
I to jest chyba niezależnie od rodzaju paliwa...

Napisane:
19 gru 2007, 00:20
przez Jaksa
W 1.8/2.0 nie ma pod maską ..... w EPC nie moge odszukac , jest niby filtr w zbiorniku – do wymiany filtra trzeba zbiornik wymontowac

fajnie.

Napisane:
19 gru 2007, 00:37
przez Maciej Loret
Jaksa napisał(a):W 1.8/2.0 nie ma pod maską ..... w EPC nie moge odszukac
Jaksa napisał(a): jest niby filtr w zbiorniku – do wymiany filtra trzeba zbiornik wymontowac

fajnie.
W moim poprzednim aucie miałem dokładnie taxamo...
I nigdy nie słyszałem, by ktokolwiek chciał/musiał wymieniać ten filtr...

Napisane:
19 gru 2007, 11:26
przez smalin
Mieszkam w Austrii wiec paliwo jest chyba ok.
Jesli chodzi o filtr to problem bylby rowniez podczas jazdy.
Slyszalem ze takie cos moze byc spowodowane gdy padniety jest ECT sensor.
Probowalem kilka roznych sztuczek ale bez efektu.
Przekrecalem kilka razy kluczyk zeby podpompowac paliwo kilka razy, ale nie poprawialo to nic, wiec chyba pompa odpada.
Nie wiem co jeszcze moze byc na temat MAF i IAT sensorow.
w workshopie jest lista rzeczy ktore nalezy sprawdzic. Jest ich mnostwo.
Wyglada jakby przy zimnym silniku za uboga mieszanke robil i dlatego nie chce odpalic. Na zimno trzeba wiecej poweru do odpalenia (czyt. wiecej paliwa).

Napisane:
19 gru 2007, 11:31
przez Jaksa
Maciej Loret napisał(a):Na szybko tylko taki ślad znalazłem
Dokładnie ..... jest to filtr węglowy oparów a nie filtr paliwa , tak jak pisałem wyzej szóstki benzynowe nie maja typowego filtra paliwa – jest tylko siateczka przy pompie w zbiorniku paliwa.

Napisane:
19 gru 2007, 11:46
przez Maciej Loret
Jaksa napisał(a):[...]jest to filtr węglowy oparów a nie filtr paliwa , tak jak pisałem wyzej szóstki benzynowe nie maja typowego filtra paliwa – jest tylko siateczka przy pompie w zbiorniku paliwa.
Kurczę, to dlaczego wszędzie piszą "fuel filter"??

Napisane:
19 gru 2007, 11:57
przez Myjk
W Fabii jest zarówno filtr oparów, jak i filtr paliwa. Mnie w ASO robili w konia, że np. do wymiany pompy paliwa trzeba pół samochodu rozbierać i zbiornik paliwa wyciągać, tym czasem dostęp do pompy paliwa znajduje się pod tylną kanapą (pod tapicerką jest zaślepiony otworek). Mówili, że trzeba wymieniać całą pompę (1500zł), tym czasem można wymienić sam wkład, czyli pompkę (80-300zł).
Filtr paliwa w Skodzie (zależnie od wersji silnika filtr jest, lub nie) znajduje się od spodu samochodu zaraz przy zbiorniku, filtr węglowy przy wlewie paliwa (i też AFAIR nazywa się fuel filter).
Przy czym filtr węglowy trzeba wymieniać tylko przy zalaniu go benzyną – czyli np. po dachowaniu
smalin, wiesz coś na ten temat?


Napisane:
19 gru 2007, 12:05
przez smalin
Myjk napisał(a):Przy czym filtr węglowy trzeba wymieniać tylko przy zalaniu go benzyną – czyli np. po dachowaniu
smalin, wiesz coś na ten temat?

wiem wiem

dachowania nie bylo.

Napisane:
19 gru 2007, 12:17
przez Myjk
smalin, w takim razie jeszcze odnośnie Fabii – tamtejsi forumowicze pisali, że niektórym filtr padł po laniu paliwa pod korek. Ale tak pod korek – pod korek, że aż się wylewało. W lecie, zimne paliwo z dystrybutora ogrzewało momentalnie w zbiorniku, zwiększając swoją objętość i wtedy prawdopodobnie następowało przelanie się benzyny do filtra węglowego. Teoretycznie nie było to możliwe patrząc na schemat budowy – ale jednak problem zalanego filtra sporadycznie występuje w Fabiach. Zalany filtr węglowy generował "błędy" podobne do Twoich.
PS a błędy na komputerze (cały czas na wzorze Fabii – nie wiem JESZCZE jak jest w M6) są kasowane automatycznie po 3 lub 5 odpaleniu silnika – także jak tylko pojawi się ponownie problem, to śmigaj na komputer aby odczytać.

Napisane:
19 gru 2007, 12:25
przez smalin
tylko ze w mazdzie w pompie sa dwa filtry wysokiego i niskiego cisnienia (przed i po pompie) a filtr weglowy jest umieszczony pod maska. Wiec chyba to odpada.
Bledy sa kasowane po 3 uruchomieniu. Dzisiaj rano mi wyskoczyl wiec sie zbiore i pojade bo i tak nowe oponki mam zamowione. Moze cos pokaze.

Napisane:
19 gru 2007, 13:48
przez smalin
wlasnie bylem na komputerku
pokazal blad CKP ale jaki nie pamietam chyba P0335. wedlug workshopu wychodzi ze:
P0335 CKP sensor circuit malfunction.
– if the PCM does not receive input voltage from the CKP sensor for 4.2s while MAF is 2.0g/s or above, the PCM determinates that the CKP sencor has a malfunction.
Tylko czy w momencie takiego uszkodzenia samochod bedzie wogole jechal (odpalal)?

Napisane:
19 gru 2007, 19:11
przez magicadm
smalin napisał(a):Tylko czy w momencie takiego uszkodzenia samochod bedzie wogole jechal (odpalal)?
Chyba tak, o ile dobrze kojarzę to piszesz o czujniku położenia wału korbowego. ECU daje sobie radę na podstawie odczytów z czujnika na wałku rozrządu CMP (???) (montowanego czasem w aparatach zapłonowych). Może silnik gorzej pracować.
....czy jakoś tak

Nie pamiętam
