Ponieważ moja obecna forteca (M6 GG 2.0 benzyna w automacie 4-b. sprzed liftu) poszarpywała czasem na zimno przy zmianie biegu pierwszego na drugi, a czasem, jak miała gorszy dzień, to i na ciepło zdarzały się twarde zmiany biegu, również z drugiego na trzeci, postanowiłem działać.
Z polecenia znajomego z działu Używane w Auto Świecie udałem się telefonicznie na konsultację do właściciela jednego z warszawskich warsztatów, naprawiających wyłącznie automatyczne skrzynie biegów. Diagnoza była taka, że należy wymienić elektrozawory, sterowane wypełnieniem impulsu (PWM) i zobaczyć, co będzie.
Ponieważ gość dwa razy pomylił się w symbolu skrzyni biegów mojej Mazdy, a do tego nie zapewniał części, to ściągnąłem wszystkie 6 elektrozaworów z Amayamy. Pełny koszt z cłem i podatkiem wyniósł około 2,3 koła (ASO Mazdy PL – 7 koła). Na wymianę zaworków pojechałem już do innego warsztatu, też specjalizującego się wyłącznie w automatach.
Auto stało tam kilka dni, w końcu wymieniono elektrozaworki i wykonano coś, do czego mam stosunek ambiwalentny, czyli dynamiczną wymianę oleju. Kolejne dwa koła poszły do wiadra, moje stare zaworki przy okazji jakoś cudownie zniknęły (nie dostałem wymontowanych części) i...
...i auto zachowuje się identycznie jak przed wymianą tych zaworków. Przebieg auta to 200 000 km. Jeżdżone delikatnie i z głową. Wcześniej (kilka lat temu) wymieniony olej w skrzyni. W "dobre" dni skrzynia działa idealnie, szarpnie tylko ze dwa razy po zimnym porannym starcie. W "gorsze" dni potrafi szarpnąć na ciepło, najczęściej przy bardzo spokojnej jeździe, przy zmianie biegu. Szarpnięcie zachodzi przy aktywnym sprzęgle hydrokinetycznym (blokada sprzęgła wyłączona) bo to zmiana z jedynki lub dwójki.
Czy macie jakikolwiek pomysł, co można jeszcze zrobić, bez zrzucania skrzyni z auta? Np. wymienić jakiś czujnik ciśnienia czy temperatury oleju w skrzyni? Bo skoro problem występuje na prawie wszystkich biegach (dwie z trzech zmian) i prawie losowo, to obstawiam, że mechanicznie wszystko jest OK, zawodzi sterowanie.
Panowie z warsztatu, a w zasadzie jego właściciel-celebryta, był niezadowolony już jak pierwszy raz do niego zadzwoniłem
nie bardzo chciał wymienić elektrozawory, bo nie było gwarancji, że to pomoże, więc wymienił je na moją prośbę i sugestię poprzedniego speca. Sterowanie tą skrzynią wcale nie jest proste, poszczególne biegi wynikają z kombinacji włączenia/wyłączenia kilku elektrozaworów, a nie wprost jeden zaworek-jeden bieg. Zaworki – o ile je rzeczywiście wymienili, na nowe Mazdy – nie pomogły. Co jeszcze mogę zrobić? Prosiłem warsztat o zajrzenie do danych w OBD, czy skrzynia nie zgłasza błędów, podobno nie, ale ponieważ w tym warsztacie komunikacja zwrotna dla klienta jest praktycznie zerowa, to pewien być nie mogę. Pewien jestem jedynie tego, że zainwestowałem wartość auta w naprawę, która nic nie dała
Pozdrawiam serdecznie,
Michał
