Klub MazdaSpeed

Witam serdecznie,
od kilku dni borykam się z hałasem dochodzącym z silnika mojej mazdy 6 2.3 2004r pb+gaz.
Hałas przypomina zacieranie się czegoś lub takie chrobotanie/szorowanie metaliczne. Nagrałem video telefonem aby lepiej zobrazować sytuację. Od około 40 sekundy na filmiku bardzo wyraźnie słychać ten hałas.
Intensywność hałasu rośnie wraz z obrotami – jest bardzo wyraźny słychać go w kabinie oraz stojąc kika metrów od auta przy zamkniętej masce. Dźwiek nie jest jednostajny raz się pojawia raz znika(przy postoju) – nie każde odpalenie samochodu powoduje hałas na biegu jałowym. Hałas pojawia się niezależnie czy jadę czy stoje, ale podczas jazdy jest słyszalny bardzo intensywnie i zawsze.

Byłem u dwóch mechaników – jeden powidział, że jak się rozpieprzy to się naprawi... Drugi osłuchał samochód i stwierdził, że to góra silnika wydaje te odgłosy. Dość jednoznacznie skreślił rolki na pasku wielorowkowym. Ja osłuchałem na ile potrafię silnik i nie jestem pewien gdzie jest źródło hałasu – wydaje się, że to lewa strona silnika gdzie są rolki lub rejon rozrządu, ale dźwięk dość mocno się roznosi po komorze i nie jest jednoznaczne skąd dobiega. Wszystkie rolki działają prawidłowo – są w linii i nie widać niepokojącego zachowania. Zaznaczam, że nie jestem mechanikiem, ale zdjąłem pokrywę zaworów i obejrzałem wałki (nie odkręcałem ich z łoży). Wałki na krzywkach wyglądają w porządku nie ma przebarwień i widocznych głębokich rys. Nie widać śladu żadnych opiłków w górnej cżęści silnika – jest czysto i przy łańcuchu i na szklankach. Sprawdziłem takżę stan szklanek czy aby któraś nie rozleciała się (lub została przebita zaworem). Wszystkie są całe. Nie widać rys ani uszkodzeń. Olej dociera na górę silnikai stan jest odpowiedni – max. Jutro jeszcze zdejmę pasek wielorowkowy i sprawdzę czy hałas zniknie bo nie mam innych pomysłów na diagnostykę. Czy ewentualnie pompa wody możę taki dźwięk wydawać?

https://youtu.be/UVMa4f3ljRY

Hej.
Tak na szybko. Aby wykluczyć rolki bądź koła osprzętu silnika należy zrzucić pasek wielorowkowy czyli ten który napędza Ci pompę wody, pompę wspomagania, alternator, sprężarkę klimy, napinacz i rolkę prowadzącą. Z kanału bądź z podnośnika zdejmujemy osłonę dolną (chyba, że już jej nie mamy) i mamy dojście do napinacza paska który jest pod alternatorem. Bez podnośnika czy kanału też można to zrobić ale jest więcej zabawy gdyż trzeba odnieść prawe przednie koło, zdjąć je i dostać się od boku do tego napinacza (nie pamiętam czy trzeba ściągać osłonę boczną). Zrzucamy pasek tak aby nie wkręcił się w koło pasowe wału (to duże na samym dole silnika), odpalamy auto i słuchamy, czy dźwięk ten się pojawia. Jeśli nie to winowajcą owego hałasu jest któraś z rolek albo któreś z kół po których "biega" pasek. Wprawne ucho jest w stanie wyłapać, która z rolek jest nie teges bo ogólnie wystarczy energicznie zakręcić czy to rolką czy to pozostałymi kołami aby to stwierdzić (będzie szum albo chrobotanie) oraz pobujać nimi na boki cele sprawdzenia luzu takiego koła. Nie jest to nic skomplikowanego. Jeśli jednak nie czujesz się na siłach to wizyta u mechanika jak najbardziej wskazana. Jeśli dźwięk ten nadal występuje to pozostaje kontrola napędu rozrządu ale tu już bym sam nie grzebał na Twoim miejscu tylko zlecił to fachowcowi.
Jak dla mnie jednak to szum wydobywa się gdzieś z osprzętu, przynajmniej tyle jestem w stanie stwierdzić po nagraniu.

Ogólnie, jak Ci się chce to podnieś auto, zrzuć prawe przednie koło, odpal sinik i posłuchaj czy ten dźwięk jest wtedy lepiej słyszalny. Ewentualnie możesz zrzucić też osłonę boczną i będziesz miał już pasek przed oczami.