Klub MazdaSpeed

Witam!
Mam pewien problem z moją mazdą 6 2005r. silnik v6 3.0 benzyna (wyprodukowana w USA) automat.
Konkretnie odczuwalne jest szarpanie silnika, na 1. biegu (telepie silnikiem w przód i tył za mocno) falujące obroty oraz na biegu neutralnym nierówna praca silnika, mocne pooszarpywanie na biegu 4,5,6 przy dodawaniu gazu (od ok.1400 do 2200 obrotów, potem szarpanie ustaje). Świeci się żółta kontrolka check engine.
Po pierwszej wizycie u mechanika odczytany błąd to uboga mieszanka na biegu jałowym oraz wypadanie zapłonu na 5. cylindrze.
Wymieniłem wszystkie świece zapłonowe (stare były już mocno wypalone) oraz mechanik zamienił miejscami cewkę zapłonową, którą podejrzewał o to wypadanie zapłonu z inną cewką, i powiedział żebym pojeździł trochę i zobaczył czy błąd powróci. Szarpanie na chwile się zmniejszyło ale tylko na chwilę. Check się zapalił i pojechałem na ponownę podłączenie do komputera, odczytał tylko nieodpowiednią mieszankę paliwa, czyli cewka chyba odpada. Czym to szarpanie może być spowodowane?
Sonda lambda? pompka i filtr paliwa ?
Z góry dziękuję za pomoc!

Zreflektowałem się, że od samochodu był odłączany akumulator i mój problem może być spowodowany złą kolejnością podpięcia kabli. Po podłączeniu do akumulatora na początku przez jakiś czas miałem problemy z wycieraczkami i spryskiwaczami. Dodam, że problem z szarpaniem występuje tylko na podgrzanym silniku, na zimnym wszystko jest ok.

Co to za błąd nieodpowiednia mieszanka paliwa? lepiej jak by był kod błędu od którego się zaświecił check, odpinanie akumulatora nie powinno mieć nic wspólnego ale z tego co piszesz coś masz nie tak w wiązce bo tez nie powinien powodować problemow z wycieraczkami czy spryskiwaczem.
Najlepiej żebyś miał kod błędu z tego co opisujesz możne gdzieś ciągnąc lewe powietrze tez miałem kiedyś taki problem był uszkodzony zawór par paliwa na ścianie grodziowej i ciągnął sobie powietrze cały czas co powodowało własnie uboga mieszankę.

Chyba już wiem co jest nie tak. Chodzi o adaptacje przepustnicy. Gdy kupiłem ten samochód (czerwiec) wymieniłem akumulator. Po krótkim czasie zapalił się check, ale auto normalnie ciągło jak rakieta. Parę miesięcy tak jeździłem i było wszystko ok, nic się nie działo. Potem dałem auto do lakiernika(grudzień), który odłączył akumulator ( i może w złej kolejności podpiął kable). Zresetowało mi się wszystko wtedy, radio itp. Prawdopodobnie to przepustnica nie zdążyła się zaadaptować, ponieważ za mało po prostu jeździłem tym autem. Wczoraj byłem się nim gaznąć trochę bardziej i zauważyłem że szarpanie powoli zmniejsza natężenie, wiec może problem leży po tej stronie.

Pojeździsz zobaczysz ale odpinanie akumulatora nie powinno mieć nic do szarpania.