Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich.

Mam mały problem ze swoim autkiem. Otóż, teoretycznie z autem jest wszystko ok, pali, jeździ, silnik pracuje równo i cicho (no właśnie tutaj małe zastrzeżenie). Bardzo dziwne bo dzieje się to dopiero po rozgrzaniu silnika. Chodzi o bardzo specyficzne metalowe dzwięki wychodzące z okolic silnika. Dzwięk ten przypomina jakby coś latało luzem i obijało się o inny element. Na początku myślałem że to osłona od kolektora wylotowego. Wpada w drgania i obija się o kolektor. W zasadzie dźwięk wydobywa się w okolicy rozrządu. Sprawdziłem wszystko dłonią, i nigdzie nie ma luźnego elementu który powodował by taki dźwięk. A pojawia się on w granicach 1000-1500 obr/min. Ktoś się już może z czyms takim spotkał. Może to być np luźny łańcuch rozrządu? To tak jakby ktoś wrzucił metalową kulkę do żeliwnego pudełka i szybko nim machał. Wiem że to takie trochę wróżenie z fusów, ale może ktoś już coś takiego doświadczył w tym silniku (lub innym). Narazie nic się nie dzieje z autem ale wolałbym uniknąć poważniejszej jakiejś usterki.

Pozdrawiam

A nie masz przypadkiem zmiennych faz? – bo dźwięk, który opisujesz może świadczyć o rozwalajacym się kole zmiennych faz rozrządu.

Z tego co wyczytałem tylko po lifcie czyli w wersji 147KM są zmienne fazy rozrządu.

Ma może ktoś jakieś pomysły?

napinacz?

rolka napinająca kosztuje 40zł, więc jeśli nie była zmieniana, to nawet z przyzwoitości warto
u mnie skrzypiała i świszczała strasznie, ale to niestety ogólna wada tych automatycznych napinaczy, że zabijają rolki dość szybko
do tego kwestia robienia coraz taniej, kiepskie łożysko, plastik naokoło...

nie rolka, a napinacz – on może stukać

Witam wszystkich możliwe ze temat się przewinoł ,otóż w mojej 6 2.3 awd od jakiegoś czasu cos zaczyna stukać przy rozgrzanym silniku nasila się po uruchomieniu klimatyzacji przesyłam link do filmu, może ktoś już miał taki przypadek i jest w stanie podzielić się wiedza.

Będę wdzięczny za pomoc.

U mnie bylo uszkodzone sprzeglo alternatora. Po wymianie cisza.

Hej. Moim zdaniem w aucie z filmu nie ma sprzęgła na alternatorze, ale zastanawia mnie jedna kwestia. Na początku filmu widać jak wirnik przesuwa się w stronę koła i od koła. Może być tak, że coś w środku już zaczyna o siebie zahaczać także wyjęcie alternatora jak najbardziej wskazane

TonSiL napisał(a):w aucie z filmu nie ma sprzęgła na alternatorze

nie ma, to alternator Mitsubishi, jedyna jego obsługa to wymiana szczotek co 250 tys. km

tak wygląda od środka:

Hej. Jestem ciekaw czy nie ma tam zbyt dużego luzu poosiowego, bo niestety po filmie nie widać koła od altka, żeby to potwierdzić. I to trza by było sprawdzić organoleptycznie kolego Kubers80 ,znaczy złapać ręką i poszarpać. Generalnie luzu osiowego nie powinno być w ogóle lub, jeśli występuje, to będą to jakieś setne części mm. I powiem Ci, że tą samą ręką możesz sprawdzić co stuka, przynajmniej w przybliżeniu. W chwili stukania złap ręką za alternator i jeśli będziesz czuł wibracje to raczej on będzie winny.
Sprawdź mimo wszystko napinacz paska wielorowkowego, jest pod alternatorem. Jeśli kończy się jego możliwość naciągania paska tj, dochodzi do granicy swej pracy to też może wydawać takie dźwięki, gdyż zacznie obijać się o swoją własną obudowę.