Spadki napięcia

Witam,
od momentu kupienia Madzi (Listopad 2017) zauważyłem, że co jakiś czas przygasają światła mijania. Błędów nie mam żadnych. Przypuszczałem, że problemem są szczotki na alternatorze, które się po prostu kończą. Nie zdążyłem jeszcze tego sprawdzić a ładowanie padło całkiem więc oddałem alternator do regeneracji. Okazało, się że uszkodził się regulator napięcia więc został wymieniony na nowy a ja byłem pewny, że problem ze światłami minie. Niestety okazało, się że nic się nie zmieniło. Pogrzebałem trochę przy aucie i wymieniłem przekaźnik od świateł, niestety to też nic nie pomogło.
Poczytałem trochę forum i znalazłem informację o korodujących punktach masowych więc je wyczyściłem (pod filtrem powietrza i pod zbiorniczkiem płynu do spryskiwaczy). Dalej nic. Następnie wymieniłem główny przewód masowy idący od akumulatora do karoserii – niestety też nic nie pomogło.
Pobawiłem się trochę Forscanem i odkryłem, że spadki napięcia występują tylko kiedy klimatyzacja jest w trybie auto tzn. sprzęgło sprężarki co chwila się załącza i każde załączenie to spadek napięcia. Obejrzałem to sprzęgło i wszystko wygląda dobrze a sama sprężarka kręci się lekko.
Znowu trochę poczytałem i dowiedziałem, się że w kole pasowym alternatora jest sprzęgło jednokierunkowe, które mogło się zatrzeć. Mam już dwa różne koła ze sklepu (INA i VALEO), które planuję w tą sobotę wymienić. Obejrzałem sobie jednak alternator i wydaje mi, się że u mnie jest zwykłe koło pasowe przykręcone śrubą, nie widać aby miało jakieś sprzęgło w środku i ogólnie się różni od tych, które dostałem w sklepie. Zaczynam wątpić czy to będzie przyczyną mojego problemu.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze mógłbym ewentualnie sprawdzić jeśli wymiana sprzęgiełka alternatora nie pomoże. Jeśli chodzi o napięcia odczytane z forscana to napięcie na alternatorze oscyluje w okolicy 15V a za PCM'em 14,4. Podczas załączania sprężarki klimatyzacji napięcie spada chwilowo do około 12V co najbardziej widać po światłach jadąc w nocy. A może to jest normalny spadek i ten samochód tak ma. Dodam też, że nie ma różnicy czy samochód jest na biegu jałowym czy jedzie na wyższych obrotach.
Z góry dziękuje za jakiekolwiek informacje w tym temacie.
od momentu kupienia Madzi (Listopad 2017) zauważyłem, że co jakiś czas przygasają światła mijania. Błędów nie mam żadnych. Przypuszczałem, że problemem są szczotki na alternatorze, które się po prostu kończą. Nie zdążyłem jeszcze tego sprawdzić a ładowanie padło całkiem więc oddałem alternator do regeneracji. Okazało, się że uszkodził się regulator napięcia więc został wymieniony na nowy a ja byłem pewny, że problem ze światłami minie. Niestety okazało, się że nic się nie zmieniło. Pogrzebałem trochę przy aucie i wymieniłem przekaźnik od świateł, niestety to też nic nie pomogło.
Poczytałem trochę forum i znalazłem informację o korodujących punktach masowych więc je wyczyściłem (pod filtrem powietrza i pod zbiorniczkiem płynu do spryskiwaczy). Dalej nic. Następnie wymieniłem główny przewód masowy idący od akumulatora do karoserii – niestety też nic nie pomogło.
Pobawiłem się trochę Forscanem i odkryłem, że spadki napięcia występują tylko kiedy klimatyzacja jest w trybie auto tzn. sprzęgło sprężarki co chwila się załącza i każde załączenie to spadek napięcia. Obejrzałem to sprzęgło i wszystko wygląda dobrze a sama sprężarka kręci się lekko.
Znowu trochę poczytałem i dowiedziałem, się że w kole pasowym alternatora jest sprzęgło jednokierunkowe, które mogło się zatrzeć. Mam już dwa różne koła ze sklepu (INA i VALEO), które planuję w tą sobotę wymienić. Obejrzałem sobie jednak alternator i wydaje mi, się że u mnie jest zwykłe koło pasowe przykręcone śrubą, nie widać aby miało jakieś sprzęgło w środku i ogólnie się różni od tych, które dostałem w sklepie. Zaczynam wątpić czy to będzie przyczyną mojego problemu.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze mógłbym ewentualnie sprawdzić jeśli wymiana sprzęgiełka alternatora nie pomoże. Jeśli chodzi o napięcia odczytane z forscana to napięcie na alternatorze oscyluje w okolicy 15V a za PCM'em 14,4. Podczas załączania sprężarki klimatyzacji napięcie spada chwilowo do około 12V co najbardziej widać po światłach jadąc w nocy. A może to jest normalny spadek i ten samochód tak ma. Dodam też, że nie ma różnicy czy samochód jest na biegu jałowym czy jedzie na wyższych obrotach.
Z góry dziękuje za jakiekolwiek informacje w tym temacie.