Problem z gasnącym silnikiem.

Postprzez RafalZ » 31 lip 2018, 14:33

Witam
Przeczytałem wszystko co można było przeczytać na tym forum i nadal nie mogę poradzić sobie z problemem.
Otóż moja Mazda to benzyniak z zamontowanym LPG. Po uruchomieniu silnika na benzynie od razu gaśnie. Od razu muszę przełączyć na gaz aby silnik pracował. Gdy auto już złapie trochę temperatury na benzynie utrzymuje obroty ale w momencie dodania gazu silnik się dusi. Bywa tak, że gdy dobrze rozgrzeję silnik mogę spokojnie przełączyć się na benzynę. Będzie jechać jakby nic jej nie było, a są takie momenty ,że szarpie i dusi się przy dodawaniu gazu.
Jeszcze zauważyłem na wolnych obrotach jest takie cyknięcie, jakby się auto przełączyło na jakiś sterownik i w tym momencie jest spadek obrotów prawie do 0. Praktycznie jakby auto odcięło ale w ostatniej chwili się podnosi i silnik pracuje na równych obrotach. Podobną sytuację miałem gdy wypiełem w czasie pracy na wolnych obrotach wtyczkę od przepływki.
W komputerze brak błedów, w głowie już brak pomysłów a na gazie działa idealnie.
Ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić?

Do tej pory co zrobiłem:
– wymiana świec
– czyszczenie przepustnicy
– czyszczenie przepływomierza
– sprawdziłem czy pompa paliwowa podaje paliwo
– czyszczenie sitka w pompie paliwowej
– czyszczenie kostek od przeplywomierza i przepustnicy
Początkujący
 
Od: 10 wrz 2016, 15:24
Posty: 1
Auto: Mazda 6, 2,3 l poj., kombi 166 KM

Postprzez tomwsp » 2 mar 2019, 20:58

cześć. Mam Mazdę 6 2.0 PB + LPG, wersja przed liftem.
Kilka miesięcy temu miałem problem z szarpaniem i gaśnięciem auta – auto podczas jazdy nie reagowało na pedał gazu, zwalniało, a po wciśnięciu sprzęgała auto gasło. Problem zdarzał się dość rzadko (raz na 200-300 km) a po kilku incydentach zniknął i o nim zapomniałem. Po przejechaniu około 10 000 km problem wrócił. W chwili obecnej nie da się przejechać 1 km bez szarpnięcia lub całkowitego zatrzymania się silnika. Silnik wyłącza się również jeśli auto stoi na luzie.
Jeśli silnik zgaśnie, od razu odpala normalnie i można jechać dalej, lub też czasem trzeba odczekać kilka minut.
Nie jest to problem benzyny lub LPG bo na obu auto tak samo gaśnie. Nie ma różnicy czy silnik jest gorący czy zimny. Nie pojawiają się żadne błędy ecu.

Wymieniłem:
-Czujniki położenia korbowodu i wała rozrządu
-Kable
-Świece
-Cewkę

Sprawdziłem stan wtyczek. Miernikiem tam gdzie tylko dałem radę posprawdzałem kable. Podczas pracy silnika ruszałem wiązkami czy nie ma żadnej przerwy.
I nie wiem co dalej.W poniedziałek umawiam się do elektromechanika, ale facet ma pierwszy wolny termin dopiero w kwietniu.

Ktoś mnie zainspiruje gdzie jeszcze można zajrzeć? Może miał ktoś podobny problem?

EDIT (moderator) – przeniosłem do istniejącego wątku.
tomwsp napisał(a):Mam Mazdę 6 2.0 PB + LPG, wersja przed liftem.
– ta informacja powinna znaleźć się w Twoim profilu
Początkujący
 
Od: 2 lip 2016, 22:41
Posty: 2
Auto: Mazda 6 2.0 2004 r PB + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6