Pomierzyłem dziś luzy i wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej. Pytanie czy ruszać ssące czy zostawić tak jak są? Dodam, że odkąd kupilem auto przejechałem 1000km na benzynie, potem załozyłem gaz i na LPG mam przejechane niecałe 1000km. Ma ktoś jakiś namiar na w miarę szybko dostępne szklanki i w rozsądnej cenie?
edit: tak teraz skojarzyłem, że te klepanie zaczęło się już po zamontowaniu LPG więc możliwe, że ten luz się zrobił przy gazie? I z tego co czytałem to na LPG luzy powinny się kasować/zmniejszyć a u mnie się powiększyły, możliwe to?
edit 2: jeszcze takie przemyślenia mnie naszły, że luz mógł się powiększyć na LPG ponieważ jest lubryfikacja, która tworzy dodatkową warstwę ochronną na zaworach i gniazdach zaworowych, wystarczy 0,05mm na zaworze i na gnieździe i już nam to daje 0,1mm.
