[GG 2005r]Uszkodzona sonda czy katalizator?

Postprzez gnf » 21 cze 2017, 17:59

Cześć,

Od niedawna jestem właścicielem Mazdy 6 2005r. 2.0 Benzyna, Kombi, Automat, Polift. Problematyczne są dla mnie następujące kwestie:

1. Komputer pokazuje obecnie b. wysokie spalanie: 13.8 km/100 – Po przejechaniu 220 km, dolałem pod korek 25,9 litra. 30% trasa / 70% miasto. Nie mam ciężkiej nogi, staram się jeździć z tempomatem. Diagnosta przed zakupem stwierdził zbyt wysoki poziom CO (7 norma 0.5) stwierdził on także, że jeśli auto stało to tak może być przed wygrzaniem. Jeśli jest to uszkodzona sonda lamba to która? Jak można to sprawdzić najbardziej miarodajnym sposobem? Jeśli to uszkodzona sonda to z jakiego zamiennika mogę skorzystać? (oryginał ponad 600zł?)
Ostatnio edytowano 10 lip 2017, 20:11 przez gnf, łącznie edytowano 2 razy
Początkujący
 
Od: 15 cze 2017, 10:47
Posty: 5 (1/0)
Auto: Mazda 6 GG1 Kombi

Postprzez t34567 » 22 cze 2017, 10:58

1)Jeśli Lambda – to pierwsza, 5-przewodowa (zdaje sie że masz już polifta?). Uszkodzona sonda może powodować zwiększone spalanie, o zamiennikach poczytaj w temacie o sondach :)

2)O która rurkę chodzi?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2013, 00:04
Posty: 324 (1/6)
Skąd: Stary Sącz
Auto: Mazda 6 Sedan 2.0 Pb 2006 147KM STAG 300 Premium/Hana/ACR01

Postprzez gnf » 22 cze 2017, 13:02

Hej,

1) Byłem dziś u mechaniora, obie sondy są sprawne. Sprawdził napięcia itd etc Stwierdził, że śmierdzi zbukiem i buczy katalizator, którego wskazuje jako winowajce. Nie jestem do końca przekonany ponieważ, komputer pokazywałby błąd katalizatora...

2) Sorry, zapomniałem oznaczyć, poprawna fota:
Obrazek

Dopisano 22 cze 2017, 17:22:

Wymieniłem dziś świece i uszczelkę pod pokrywą. Byłem także na diagnostycznej sprawdzić wyniki, tragedia:

CO 7.34
HC 273
CO2 10,3
O2 0,00
Lambda 0,78
Początkujący
 
Od: 15 cze 2017, 10:47
Posty: 5 (1/0)
Auto: Mazda 6 GG1 Kombi

Postprzez rymko » 23 cze 2017, 16:38

Kolego
Posiadam nowy zestaw: katalizator + rura z tłumikiem + wszystkie uszczelki + jedna sonda lamda 4 pinowa – Walker do 2.3 USA. Czyli od kolektora do tłumików końcowych. Tłumiki końcowe europa i usa są te same
Różnica jest taka że w wersji europejskiej katalizator występuje razem z tłumikiem, a w usa tłumik jest na rurze. Jak będziesz w pilnej potrzebie to napisz na PW.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez dobrzyn22 » 23 cze 2017, 21:41

proszę dostosować się do regulaminu forum:

1. z zasady 1 wątek = 1 poruszany problem
2. tytuł wątku powinien sugerować rodzaj problemu
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5234 (22/71)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez gnf » 10 lip 2017, 20:11

Mała aktualizacja, może ktoś coś będzie wiedział bo mi powoli brakuje sił... <oczy>

Byłem u kilku "mechaników":
– 3 z nich potwierdza, że sondy są w porządku badali i badali na interfejsach nic im nie wyszło,
– 4 mechanik wymienił termostat (bo niby po włączeniu klimy termperatura magicznie spadała w 1 sekundę do 76 stopni). Oczywiście w kwestii spalania nic się nie zmieniło.
– przepływka wymieniona, wyczyszczona etc
– 4 mechanik wsadził endoskopową kamerę do katalizatora i podobno był czysty od frontu, biały.
– po wymianie termostatu, obroty trzymają trochę poniżej kreski, jak włączy się sprężarka klimy to od razu idą do góry co jest zrozumiałe, tylko, że gdy sprężarka się wyłączy to samochód mocno wibruje,
– jak go mocno wkręcę na obroty to potem na postoju śmierdzi jajkami,
– samochód się muli, nie ma mocy jak jest ciepły, jak jest chłodny to idzie jak burza,
– kompresja to równiutko po 12 bar.

Spalanie obecnie to 13L w mieście, około 10 w trasie. Powoli zacząłem się poddawać więc zadzwoniłem do ASO by wzięli mnie na komputer i sprawdzili na 100% sondy, po opisaniu problemu stwierdzono telefonicznie, że to wina katalizatora i bym sobie kupił środek do czyszczenia DPF, powinno pomóc <glupek2> .

Możecie jeszcze coś poradzić? Oczywiście żadnych checków nie ma.
Początkujący
 
Od: 15 cze 2017, 10:47
Posty: 5 (1/0)
Auto: Mazda 6 GG1 Kombi

Postprzez tadziol » 10 lip 2017, 22:10

Wg mnie pierwsza sonda jest do wymiany.
Ale najlepiej by było mieć podglad na jej parametr w czasie pracy silnika.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez gnf » 10 lip 2017, 22:13

Ostatni z mechaników wysłał mnie do ASO bo nie mógł odczytać wartości z dwóch interfejsów właśnie pierwszej sondy. Mówił, że podaje mu w mA zamiast w voltach...

Chyba rozejrzę się za używką szerokopasmowej, dzięki.
Początkujący
 
Od: 15 cze 2017, 10:47
Posty: 5 (1/0)
Auto: Mazda 6 GG1 Kombi

Postprzez tqr_us » 14 lip 2017, 12:37

Wersie usa maja po dwa katy przynajmniej moja . katalizator jak ci sie zapcha to nie ma jazdy
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2016, 23:15
Posty: 249 (4/3)
Skąd: Islandia/kef.Podlasie
Auto: 2.3L AT MZR 07 Aspec

Postprzez gnf » 15 lip 2017, 15:04

tadziol napisał(a):Wg mnie pierwsza sonda jest do wymiany.
Ale najlepiej by było mieć podglad na jej parametr w czasie pracy silnika.

Posłuchałem Twojej rady...

Dla potomnych, tak, to była uszkodzona sonda lambda, po wymianie na oryginalną używaną (sprzedawca dał 3 miesiące gwarancji) – ustąpiły wszystkie objawy :)

Dziękuje i pozdrawiam :) Obecnie spalanie to jakieś 6,5-7,0 L w trasie i około 9-10 w mieście, muł zniknął a spaliny w normie :) <faja>
Początkujący
 
Od: 15 cze 2017, 10:47
Posty: 5 (1/0)
Auto: Mazda 6 GG1 Kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6