Brak mocy i dławienie się, wolno się wkręca (2.3)

Cześć!
Na początek chcę napisać, że silnik jest po remoncie (ok 30k km temu) i kompresja została sprawdzona i jest ok.
Co się dzieje?
Dławi się i nie wkręca się od razu od biegu jałowego. Chwilę muli, długo się zastanawia – opóźniona reakcja. Podczas jazdu po prostu nie można ruszyć z wolnych obrotów. Po ok 2000rpm już jest lepiej, ale dalej jest odczuwalny duży spadek mocy.
Co zostało sprawdzone?
– kompresja
– przepływomierz
– czujnik temp. powietrza zasysającego
– błędy komputera – nic nie wyrzuca, był P0113 ale został skasowany i nie wraca
– sterowanie podcieśnieniowe klap kolektorów ssących
Kiedy to się stało?
Wydaje mi się, że objaw zaczął występować po wymianie kompresora klimy, paska itp. Może z niego poszło jakieś spięcie? Może coś przy okazji się "zahaczyło". Może to też jest zwykły zbieg okoliczności. W każdym razie jest i nie wiadomo co to jest.
Nie wiem w czym dalej może być problem. Walnięty ECU? Jeszcze chciałbym sprawdzić pracę sond, ale mimo to...
Trudny przypadek. Ktoś coś poradzi, miał podobnie bądź słyszał?
Na początek chcę napisać, że silnik jest po remoncie (ok 30k km temu) i kompresja została sprawdzona i jest ok.
Co się dzieje?
Dławi się i nie wkręca się od razu od biegu jałowego. Chwilę muli, długo się zastanawia – opóźniona reakcja. Podczas jazdu po prostu nie można ruszyć z wolnych obrotów. Po ok 2000rpm już jest lepiej, ale dalej jest odczuwalny duży spadek mocy.
Co zostało sprawdzone?
– kompresja
– przepływomierz
– czujnik temp. powietrza zasysającego
– błędy komputera – nic nie wyrzuca, był P0113 ale został skasowany i nie wraca
– sterowanie podcieśnieniowe klap kolektorów ssących
Kiedy to się stało?
Wydaje mi się, że objaw zaczął występować po wymianie kompresora klimy, paska itp. Może z niego poszło jakieś spięcie? Może coś przy okazji się "zahaczyło". Może to też jest zwykły zbieg okoliczności. W każdym razie jest i nie wiadomo co to jest.
Nie wiem w czym dalej może być problem. Walnięty ECU? Jeszcze chciałbym sprawdzić pracę sond, ale mimo to...
Trudny przypadek. Ktoś coś poradzi, miał podobnie bądź słyszał?