Cześć,
Pojawił mi się nagły problem z moją M6, na moje nieszczęście w trasie.
Silnik rozgrzewa się szybko, grzeje w środku, ale gdy przyspieszam (podnoszę obroty) temperatura na wskaźniku spada. Przy wkręcaniu powyżej 4000 obrotów spada szybko do niewiele poniżej minimum – a gdy zwolnię wraca do ok. 70-75st. Na postoju jest książkowo, jednak dodanie gazu na luzie ponad 4000 obrotów powoduje podobny spadek temperatury.
Spalanie znacznie wzrosło, przejechałem autostradą ok. 400 km – średnio 10,2l/100km ale znaczna część trasy z prędkością 100-120km/h.
Płyn w chłodnicy jest, poziom oleju w normie.
Przy czterysetnym kilometrze doszedł dodatkowy objaw: dusił się przy starcie z postoju (bramka autostrady pierwszy raz, na światłach za kilka minut drugi raz).
Czeka mnie za kilka dni powrót, kolejne 430km, a strach jechać.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem?
Rozważam pilną wymianę termostatu ale czy to na pewno on, skoro w środku ciepło + ten spadek mocy/duszenie się?
Mój sprzęt to 2,0 Pb 147KM 2006 polift, nigdy nie widział LPG.
Będę wdzięczny za wskazówkę, temat bardzo pilny:(
Wysokie obroty –> spada temperatura –> wysokie spalanie
Strona 1 z 1
Jutro będę wiedział co mówi komputer.
Trzymam się nadziei, że to termostat albo czujnik a nic poważnego.
Mam dwa dni aby ogarnąć usterkę:(
----------
Wymieniłem termostat i płyn – temperatura utrzymuje się bez zarzutu.
Komputer nie wyrzucił błędów – teoretycznie ok.
Ruszyłem w trasę i... tutaj zonk.
Temperatura bez zarzutu, ale spalanie dalej za wysokie, silnik chleje olej jak menel z trzydziestoletnim doświadczeniem do tego wyskoczył check engine po drodze.
Po przejrzeniu wszystkiego na przymusowym postoju dokończyłem trasę, wniosek jaki wyciągnąłem – przy ok. 2000 obrotów lub mniej spalanie jest zbliżone do dotychczasowego, przy wyższych – rośnie sporo ponad normę. Przy prędkości 95-110km/h ok. 9-11l/100 w zależności od biegu (4/5).
Jakieś pomysły/sugestie?
Trzymam się nadziei, że to termostat albo czujnik a nic poważnego.
Mam dwa dni aby ogarnąć usterkę:(
----------
Wymieniłem termostat i płyn – temperatura utrzymuje się bez zarzutu.
Komputer nie wyrzucił błędów – teoretycznie ok.
Ruszyłem w trasę i... tutaj zonk.
Temperatura bez zarzutu, ale spalanie dalej za wysokie, silnik chleje olej jak menel z trzydziestoletnim doświadczeniem do tego wyskoczył check engine po drodze.
Po przejrzeniu wszystkiego na przymusowym postoju dokończyłem trasę, wniosek jaki wyciągnąłem – przy ok. 2000 obrotów lub mniej spalanie jest zbliżone do dotychczasowego, przy wyższych – rośnie sporo ponad normę. Przy prędkości 95-110km/h ok. 9-11l/100 w zależności od biegu (4/5).
Jakieś pomysły/sugestie?
- Od: 9 cze 2015, 20:59
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6 I 2006 Pb 2.0 147KM sedan
Skasowałem błąd poprzez zdjęcie klemy, po zresetowaniu komputera spalanie spadło do wcześniejszego poziomu, ale za to mam wahanie niskich obrotów, czasem aż do zgaśnięcia silnika przy zatrzymaniu. Check nie pojawia się.
Znowu podłączyłem auto do komputera, w warunkach testowych wszystko ok.
Planuję oczyścić przepustnicę i zobaczymy czy to coś zmieni.
Znowu podłączyłem auto do komputera, w warunkach testowych wszystko ok.
Planuję oczyścić przepustnicę i zobaczymy czy to coś zmieni.
- Od: 9 cze 2015, 20:59
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6 I 2006 Pb 2.0 147KM sedan
W najbliższe trzy dni zrobię ok. 100km, zobaczymy.
Na sobotę zaplanowałem czyszczenie przepustnicy w razie co – pytanie tylko o uszczelkę. Szukam bezskutecznie skąd ja zamówić i na razie brak ofert. Ktoś może kupował ostatnio i poleci jakiś sklep internetowy lub stacjonarny w Warszawie? Boję się, że po demontażu moja okaże się bezużyteczna i utknę bez auta.
Na sobotę zaplanowałem czyszczenie przepustnicy w razie co – pytanie tylko o uszczelkę. Szukam bezskutecznie skąd ja zamówić i na razie brak ofert. Ktoś może kupował ostatnio i poleci jakiś sklep internetowy lub stacjonarny w Warszawie? Boję się, że po demontażu moja okaże się bezużyteczna i utknę bez auta.
- Od: 9 cze 2015, 20:59
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6 I 2006 Pb 2.0 147KM sedan
poleci jakiś sklep internetowy lub stacjonarny w Warszawie?
Zobacz tutaj:
http://www.nipponauto.pl/ (po drugiej stronie Radzyminskiej tez jest sklep z czesciami do japoncow)
albo u Rikiego https://www.mazparts.pl/
Przepustnica wyczyszczona, uszczelka była bez zarzutu. Całość zamontowana, po resecie przejechałem ok 30km, na razie stabilnie. Zobaczymy jak będzie dalej ale zdaje się, że problem rozwiązany.
Dzięki za uwagi i wskazówki:)
---
Długo się nie pocieszyłem bezproblemową jazdą.
Wysokie spalanie wróciło, zapaliła się kontrolka silnika – błąd P2251 – Usterka obwodu/otwarty obwód sterujący prądem ujemnym H02s – 1 czujnik.
Poczytałem trochę i rozumiem, że dotyczy to sondy lambda.
Pytanie czy sonda do wymiany, czy mogę pokombinować coś z przewodami (może jakaś druga masa pomoże, jak zasugerował ktoś w innym wątku?)?
Dzięki za uwagi i wskazówki:)
---
Długo się nie pocieszyłem bezproblemową jazdą.
Wysokie spalanie wróciło, zapaliła się kontrolka silnika – błąd P2251 – Usterka obwodu/otwarty obwód sterujący prądem ujemnym H02s – 1 czujnik.
Poczytałem trochę i rozumiem, że dotyczy to sondy lambda.
Pytanie czy sonda do wymiany, czy mogę pokombinować coś z przewodami (może jakaś druga masa pomoże, jak zasugerował ktoś w innym wątku?)?
Ostatnio edytowano 13 lut 2017, 10:52 przez murmus, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 9 cze 2015, 20:59
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6 I 2006 Pb 2.0 147KM sedan
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6