Witam,
mam problem z ogrzewaniem, mianowicie po przejechaniu 4-5 kilometrów teraz jak jest chłodniej pokazuje się lekko ponad minimum temperatura silnika, powietrze leci taki letnie. Podczas długiej jazdy po mieście (ponad 2 godziny) silnik osiąga temperaturę roboczą i wtedy mocno grzeje, jednak podczas jazdy w trasie (ok. 30 km) wskaźnik temp. spada o mniej więcej połowę.
Czy to tak ma być czy coś nie domaga ?
Mazda 6 benzyna 2.0 2003 rok 141 KM
Słabe ogrzewanie i wskaźnik temperatury 2.0 benzyna
Strona 1 z 1
Termostat się popsuł i całe ciepło idzie na chłodnicę zamiast do nagrzewnicy.
Byłem się przejechać teraz i podpiąłem OBD II po bluetooth. Temperatura wynosiła od 64-68 stopni.
Ciepło było czuć w kabinie już po minimalnym podniesieniu wskaźnika temperatury ...
Dodatkowo mam gaz i ustawione jest na przełączanie po 20 stopniach, gdyby był walnięty termostat nie przełączałby się chyba tak szybko ... Na gaz przełącza się już w momencie gdy wskaźnik temp. jeszcze się nie podnosi. Czy w takich okolicznościach nadal uważacie że to termostat ?
Trochę przy wymianie jest zabawy dlatego chciałbym być pewny że to on.
Ciepło było czuć w kabinie już po minimalnym podniesieniu wskaźnika temperatury ...
Dodatkowo mam gaz i ustawione jest na przełączanie po 20 stopniach, gdyby był walnięty termostat nie przełączałby się chyba tak szybko ... Na gaz przełącza się już w momencie gdy wskaźnik temp. jeszcze się nie podnosi. Czy w takich okolicznościach nadal uważacie że to termostat ?
Trochę przy wymianie jest zabawy dlatego chciałbym być pewny że to on.
To zdecyduj się czy Ci jest ciepło czy zimno i wtedy Tobie podpowiemy co się popsuło.
Czuć ciepło, nawet po 2 km zastanawia mnie że temperatura skacze.
Skoro termostat może być albo otwarty albo zamknięty to za wahania temperatury nie musi odpowiadać tylko termostat.
Czy mazdy w tych silnikach szybko się nagrzewają i trzymają temperaturę w zimę?
Skoro termostat może być albo otwarty albo zamknięty to za wahania temperatury nie musi odpowiadać tylko termostat.
Czy mazdy w tych silnikach szybko się nagrzewają i trzymają temperaturę w zimę?
Kolego ufol_86 mam u siebie podobne symptomy. Widzę to dopiero teraz przy spadku temperatury poniżej 5 stopni Celsjusza. Rok temu w tym okresie samochód dogrzewał się bardzo szybko , po przejechaniu jakichś 3-4km a teraz na trasie 15km do pracy nie dogrzewa się do końca.
Według mnie tak jak sugerują koledzy z forum jest to termostat. Weź jeszcze pod uwagę, że termostat nie koniecznie musi musi być "otwarty" maksymalnie. Wystarczy że się nie domyka i podczas dynamiczniejszej jazdy pompa wyrzuca część płynu do dużego obiegu.
Swoją drogą wymiana termostatu nie jest bardzo problematyczna. Zdejmujesz pasek wieloklinowy, odkręcasz pompę od wspomagania i masz dostęp do termostatu (trzy śruby i jest twój). Rzecz jasna że trzeba zlać płyn chłodniczy co jest idealną okazją do wymiany na świeży lub skontrolowanie starego.
Niektórzy na forum zgłaszają że termostat można wymontować bez zdejmowania pompy wspomagania ale ja osobiście nie polecam tego rozwiązania ze względu na "higienie" silnika
Okolice pompy i termostatu nie są zbyt czyste a ja osobiście nie chciałbym żeby podczas montażu nowego termostatu jakieś brudy i paprochy wpadły mi do układu chłodzenia 
Oprócz wymiany termostatu doraźnie można zastosować tekturkę na przód chłodnicy
Według mnie tak jak sugerują koledzy z forum jest to termostat. Weź jeszcze pod uwagę, że termostat nie koniecznie musi musi być "otwarty" maksymalnie. Wystarczy że się nie domyka i podczas dynamiczniejszej jazdy pompa wyrzuca część płynu do dużego obiegu.
Swoją drogą wymiana termostatu nie jest bardzo problematyczna. Zdejmujesz pasek wieloklinowy, odkręcasz pompę od wspomagania i masz dostęp do termostatu (trzy śruby i jest twój). Rzecz jasna że trzeba zlać płyn chłodniczy co jest idealną okazją do wymiany na świeży lub skontrolowanie starego.
Niektórzy na forum zgłaszają że termostat można wymontować bez zdejmowania pompy wspomagania ale ja osobiście nie polecam tego rozwiązania ze względu na "higienie" silnika

Oprócz wymiany termostatu doraźnie można zastosować tekturkę na przód chłodnicy

- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 283 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Postanowiłem że wymienię termostat. Po wczytaniu się w forum wyczytałem że dobrze jest zamontować behr mahle temp. otwarcia 82 stopnie. U mnie w sklepie kosztuje 110 zł więc nie ma tragedii.
Zamierzam wymienić bez zdejmowania pompy ale zobaczymy czy się uda, patrząc na szybko nie jest aż taki tragiczny dostęp. Rezerwując dużo czasu i cierpliwości powinno się udać.
Po wymianie napiszę czy pomogło.
Postanowiłem że wymienię termostat. Po wczytaniu się w forum wyczytałem że dobrze jest zamontować behr mahle temp. otwarcia 82 stopnie. U mnie w sklepie kosztuje 110 zł więc nie ma tragedii.
Zamierzam wymienić bez zdejmowania pompy ale zobaczymy czy się uda, patrząc na szybko nie jest aż taki tragiczny dostęp. Rezerwując dużo czasu i cierpliwości powinno się udać.
Po wymianie napiszę czy pomogło.
Witam ponowie,
jestem już po samodzielnej wymianie termostatu. Nie zdejmowałem pompy i paska – bardzo pomocny był mi ten filmik
Dodam od siebie że w 2.0 jest zdecydowanie łatwiej jeśli odkręcimy zbiornik od spryskiwaczy, wtedy można włożyć rękę między koła a pasek i mieć dobry dostęp do termostatu.
Najtrudniej zdjąć węże i opaski a potem z powrotem je założyć. Opaski trochę rozgiąłem bo nie mogłem ich założyć bez specjalnych cążków. Jest mało miejsca na to więc cały proces jest utrudniony.
Na filmiku widać że termostat jest wkładany z już założonymi wężami, ja zakładałem najpierw termostat potem węże i opaski aby nie mieć potem niepotrzebnych napięć na wężach, poza tym węże utrudniają prawidłowe ułożenie termostatu w bloku silnika.
Po całej operacji zalałem silnik płynem na bazie glikolu Glixol -35 stopni (różowy).
Silnik odpowietrzałem chyba z 40 minut ale udało się i jest wszystko OK.
Cała operacja trwała 4 godziny (na spokojnie), wliczając zlanie / zalanie silnika płynem i odpowietrzeniem układu.
Temperatura wg interfejsu 86-88 i załącza się wentylator po czym spada do 84-86 więc jest OK.
Z nagrzewnicy leci ciepło a silnik ma odpowiednie niepodwyższone obroty. Jutro sprawdzę go w trasie ale myślę że też będzie OK.
Na koniec dodaję nagrany filmik z gotującego się w garnku termostatu, otwiera się i zamyka a jednak był niesprawny.
https://www.youtube.com/watch?v=J1iYWcpjVfQ
Dzięki za trafną diagnozę i mam nadzieje ze wątek przyda się potomnym.

jestem już po samodzielnej wymianie termostatu. Nie zdejmowałem pompy i paska – bardzo pomocny był mi ten filmik
Dodam od siebie że w 2.0 jest zdecydowanie łatwiej jeśli odkręcimy zbiornik od spryskiwaczy, wtedy można włożyć rękę między koła a pasek i mieć dobry dostęp do termostatu.
Najtrudniej zdjąć węże i opaski a potem z powrotem je założyć. Opaski trochę rozgiąłem bo nie mogłem ich założyć bez specjalnych cążków. Jest mało miejsca na to więc cały proces jest utrudniony.
Na filmiku widać że termostat jest wkładany z już założonymi wężami, ja zakładałem najpierw termostat potem węże i opaski aby nie mieć potem niepotrzebnych napięć na wężach, poza tym węże utrudniają prawidłowe ułożenie termostatu w bloku silnika.
Po całej operacji zalałem silnik płynem na bazie glikolu Glixol -35 stopni (różowy).
Silnik odpowietrzałem chyba z 40 minut ale udało się i jest wszystko OK.
Cała operacja trwała 4 godziny (na spokojnie), wliczając zlanie / zalanie silnika płynem i odpowietrzeniem układu.
Temperatura wg interfejsu 86-88 i załącza się wentylator po czym spada do 84-86 więc jest OK.
Z nagrzewnicy leci ciepło a silnik ma odpowiednie niepodwyższone obroty. Jutro sprawdzę go w trasie ale myślę że też będzie OK.
Na koniec dodaję nagrany filmik z gotującego się w garnku termostatu, otwiera się i zamyka a jednak był niesprawny.
https://www.youtube.com/watch?v=J1iYWcpjVfQ
Dzięki za trafną diagnozę i mam nadzieje ze wątek przyda się potomnym.

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6