Strona 1 z 1

Falowanie na zimnym silniku – katalizator?

PostNapisane: 25 sie 2016, 09:04
przez M_K
Panowie,
prawdopodobnie mój katalizator zakończył swój żywot – auto dławi się na zimnym i strasznie zamula dopóki nie złapie temperatury. Taki objaw jest tylko przez pierwsze 3min od uruchomienia auta. Potem jedzie jak ta lala.
Czy może ty być zapchany kat? Czy w Mazdzie się go wycina i możliwe jest zastąpienie jakimś "emulatorem"? Jakie są rozwiązania w takiej sytuacji?

pozdr,

Re: Falowanie na zimnym silniku – katalizator?

PostNapisane: 25 sie 2016, 20:17
przez tqr_us
Napewno nie zatkany kat . Jakby byl zatkany to bys 3tys rpm nie przekroczył bo by zdech silnik w sesie zgas zdlawil sie

PostNapisane: 26 sie 2016, 13:41
przez iparts
Proponował bym podpiąć pod komputer diagnostyczny i sczytać czy nie ma czasem błędu czujnika położenia wałka rozrządu (silniczka krokowego). Częstym objawem jego uszkodzenia są właśnie falujące obroty na zimnym silniku. Możliwe tez że przepustnica się przycina i potrzebuje wyczyszczenia i zaadaptowania.

Re: Falowanie na zimnym silniku – katalizator?

PostNapisane: 26 sie 2016, 14:17
przez tqr_us
Walka rozrządu to by raczej blad wywalilo,najprosciej wyczyścić przepustnice i na nowo zadoptowac, w polifcie krokowce siedza w srodku tb

PostNapisane: 26 sie 2016, 22:16
przez thesilent
iparts napisał(a):czujnika położenia wałka rozrządu (silniczka krokowego).


Czujnik nie jest silniczkiem krokowym i na odwrót.

Co do diagnostyki komputerowej to ok. Proponuję również pomiar sprężania w cylindrach. Często w silnikach benzynowych dochodzi do wypalenia zaworów, skutkiem czego są m. in. falujące obroty, niestabilna praca silnika.