Strona 1 z 1

Ciężki rozruch na zimnym silniku

PostNapisane: 27 cze 2016, 17:59
przez Siber
Witam, zmagam sie z powszechnym problemem rozruchu zimnego silnika. Otoz za kazdym razem po dluzszym odpoczynku auta musze krecic okolo 5-10s (jednak zawsze odpala za pierwszym).

Pompe paliwa slychac (probowalem podpompompowac przed zapaleniem – zero efektu), przewody zmienione, swiece zmienione, filtry zmienione. Obroty nie faluja, komputer pokazuje rzeczywista temperature otoczenia. Dodam, ze raz na jakis czas potrafi zaskoczyc i pali na strzala. Problem nie wystepuje na cieplym silniku a nawet po 30s od poprzedniego rozruchu.

Mazda 6 GG, 2003, 2.0 141KM, LPG brc.

Ma ktos pomysl dlaczego tak sie dzieje? Wina gazu? (Przy jezdzie na samej benzynie efekt ten sam). Od czego zaczynac diagnostyke?

PostNapisane: 27 cze 2016, 19:32
przez DeviS
Mozliwe ze to wina akumulatora. Na poczatku zacznij od naladowania go i wtedy sprawdz jak bedzie palil ;)

Re: Ciężki rozruch na zimnym silniku

PostNapisane: 28 cze 2016, 12:53
przez Siber
Niestety podladowanie akumulatora nie pomoglo. Jakies inne pomysly?

PostNapisane: 28 cze 2016, 14:09
przez iparts
Podpinałeś może samochód pod komputer diagnostyczny w celu sprawdzenia błędów? Jeżeli nie cofa Ci paliwa to obstawiał bym coś w stylu czujnika położenia wałka rozrządu (silniczka krokowego). Często trudności z zapaleniem "na zimnym" to objawy uszkodzonego właśnie tego podzespołu.

Re: Ciężki rozruch na zimnym silniku

PostNapisane: 28 cze 2016, 21:09
przez Siber
Check engine swieci sie caly czas, byl podpinany pod komputer i twierdza, ze to od gazu.

Re: Ciężki rozruch na zimnym silniku

PostNapisane: 5 lip 2016, 14:59
przez Siber
Witam. Znalazlem powod mojego problemu. Otoz jest nim nieszczelnosc reduktora-parownika. Samo przelaczanie na benzyne nie dawalo wynikow, jednak zakrecenie butli LPG rozwialo wszelkie watpliwosci i palil na strzala.

Teraz zastanawiam sie nad regeneracja lub kupnem nowego. Gazownik wezmie pewnie z 200zl, na allegro ok. 350zl nowy – BRC Genius MB 1500. Co myslicie na ten temat?

Re: Ciężki rozruch na zimnym silniku

PostNapisane: 29 sie 2016, 09:01
przez adam_b96
Problem rozwiązany oczywiście dzięki Twojej sugestii. Poleciał + pod tematem

Dodam że u mnie nie było żadnych błędów, pomimo że podczas rozruchu była bardzo bogata mieszanka. przy kręceniu rozrusznikiem silnik dopiero odpalał po ok 4-5 sekundach gdy tłok wypompował do wydechu wzbogaconą mieszankę z cylindrów. Problem występował po dłuższym postoju tzn już po około 15 minutach od zgaszenia silnika. Jeśli od razu po zgaszeniu odpalałem silnik to nie było problemów.

w moim przypadku biegnący od reduktora do kolektora dolotowego wężyk podciśnienia włożony do słoika z wodą nie pokazał upływu gazu. Nie mniej jednak szukałem dalej.

Problem był w niedomykającym się po zgaszeniu silnika wtryskiwaczu gazu 4 cylindra – HANA Zielony /przebieg na gazie 37 tys. km.
Po zgaszeniu silnika wężyk założony na końcówkę wtryskiwacza nr 4 dalej bulgotał w słoiku z wodą. Pomogło popryskanie WD-40 i naprzemienne przedmuchanie sprężonym powietrzem – i bulgotanie ustało.

Co sprawdziłem zanim przeczytałem forum (kompletnie zignorowałem instalację gazową):
– wymiana bezpiecznika pompy paliwa
– zamiana przekaźnika pompy paliwa z przekaźnikiem klaksonu
– sprawdzenie świec / pomiar rezystancji obydwu uzwojeń cewek
– ściągnięcie dekla i sprawdzenie luzów zaworowych
– oczywiście diagnostyka komputerowa parametrów PID
– czyszczenie przepustnicy i MAFa
– sprawdzenie elektrozaworów i całego układu podciśnienia
– sprawdzenie instalacji od zbiornika do listwy paliwowej
– sprawdzenie układu odpowietrzania par paliwa, zaworu zwrotnego oraz carnistra
– próby odpalania na drugim kluczyku
– próby odpalania z by-passem alarmu

a po przeczytaniu forum zakręcenie zaworu głównego gazu w butli i BINGO =)
już miałem rozkręcać pompę paliwową obstawiając zacięcie regulatora ciśnienia paliwa, zaworu zwrotnego pompy lub zabrudzenie filtra wstępnego i dokładnego