Głośna praca wariatora 2.3 PB

W ostatnich dniach dokonałem zakupu Mazdy 6 2.3 benzyna w automacie (GY) z klekoczącym silnikiem
Mechanik na ucho i po wstępnych pobieżnych oględzinach stwierdził ze do regulacji zawory i prawie na pewno rozrząd do wymiany lekko licząc 3600 części tak więc robimy.
Wymieniony kompletny rozrząd wszystkie koła, łańcuch ,napinacz, ślizgi wyregulowane zawory (10 szklanek do wymiany) luz nawet do 0.45 dochodziły wszystkie filtry oleje .
Efekt dźwięk silnika jest może i cichszy ale bardziej mu do diesla niż do benzyny po wkręceniu na obroty przy około 3000 obrotów słychać dosłownie tarabanienie wariatora a z komina biało niebieski dym jak by papieża wybrali.
Ręce opadają zabrałem madzie do innego mechanika sprawdził ustawienia rozrządu wszystko ok trzeba grzebać głębiej .
Czytałem że w tych silnikach występują 2 rodzaje uszczelek pod głowicą i jak się założy złą to olej nie dostaje się do wariatora czy można sprawdzić bez rozbierania głowicy że problem tkwi w uszczelce ?
ewentualni co jeszcze może być przyczyną głośnej pracy ?
Mechanik na ucho i po wstępnych pobieżnych oględzinach stwierdził ze do regulacji zawory i prawie na pewno rozrząd do wymiany lekko licząc 3600 części tak więc robimy.
Wymieniony kompletny rozrząd wszystkie koła, łańcuch ,napinacz, ślizgi wyregulowane zawory (10 szklanek do wymiany) luz nawet do 0.45 dochodziły wszystkie filtry oleje .
Efekt dźwięk silnika jest może i cichszy ale bardziej mu do diesla niż do benzyny po wkręceniu na obroty przy około 3000 obrotów słychać dosłownie tarabanienie wariatora a z komina biało niebieski dym jak by papieża wybrali.
Ręce opadają zabrałem madzie do innego mechanika sprawdził ustawienia rozrządu wszystko ok trzeba grzebać głębiej .
Czytałem że w tych silnikach występują 2 rodzaje uszczelek pod głowicą i jak się założy złą to olej nie dostaje się do wariatora czy można sprawdzić bez rozbierania głowicy że problem tkwi w uszczelce ?
ewentualni co jeszcze może być przyczyną głośnej pracy ?