Klub MazdaSpeed

Witam,

ostatnio jestem zaniepokojony brakiem mocy w mojej m6. Moja matula ma toyote verso 110km diesla a ja 166km benzyna i problem w tym ze zmierzyliśmy się na autobanie w Niemczech i mniej wiecej od 120 dopiero zacząłem ją wyprzedzać... od 0 do 100 Verso ma 3 sekundy więcej więc tak naprawdę to powinienem ją wziąć... Niestety w Wałbrzychu nie ma hamowni i będę musiał się wybrać wybrać do Wrocławia ale może wy macie jakieś pomysły... Ogólnie czuje że m6 strasznie mi zamula... wyje strasznie a przyspieszenia nie czuć... Zapomniałem napisać że jest to automat ale na manualnej nie czuć różnicy.

Scigalem sie 2.3 at vs 2.3 mt i automat jest wolniejszy prz3z ta sekund3 conon duma to mt odjezdza

Nikt nie ma pomysłu ?

Ten post został usunięty przez dobrzyn22 6 kwi 2016, 09:13.
Powód: OT

Proponuje opisać szerzej , mi kiedyś w 306 ja mu w gaz a on uuuuuuuuu i jakbym maluchem przyspieszał ,okazało sie dziurka na rurce od Map nie mylić z Maf ,podobnie miałem jak mi sonda padła tez mu w gaz ,a tu maluch tylko ze w tym przypadku podwyższone spalanie miałem

Mam wrażenie że na zimnym silniku lepiej ciągnie tzn tak jak powinno natomiast jak się rozgrzeje to lipa ;/

Powodów braku mocy w twoim przypadku może być kilkadziesiąt .....

Na początku sprawdziłbym na twoim miejscu elementy zapłonowe kable świece cewkę/i itp.
Dodatkowo sprawdzenie szczelności wszystkich węży podciśnienia, mi się wykruszył jeden z węży podciśnienia, efekt przerywanie, słaba moc...
Zakup sobie kabel elm naprawde dużo nie kosztuje do tego program forscan, przeskanuj silnik zrób logi, zaprezentuj na forum.
Nikt tu czarodziejem nie jest że Ci powód braku mocy zaraz znajdzie . Miłej pracy

Jedyne błędy to takie. U0100 u1900 i u0073

Moc wróciła winny był katalizator Wymiana na Magnaflow dedykowany koszt razem z montażem 1050 (został mi stary na sprzedaż więc jakieś 300 zł się zwróci)