Witam Panowie i Panie,
Od jakiegoś czasu w naszym pięknym kraju temperatury oscylują około 0 C, a ja zmagam się z niepokojącym mnie symptomem u mojej Madzi.
Dlaczego pisze o pogodzie bo gdy temperatura waha się w okolicach 10+ to nie mam żadnego problemu, a moja przypadłość polega na tym że po uruchominiu silnika po nocce na parkingu słyszę stukot mechanik porównał dzwięk do samolegulatorów ale w 2.3 wersji USA nie ma takowych. Powiedziałbym że długość tego dzwięku jest dłuższa im zimniej jest na dworzu.
Jestem 30tys po kapitalce silnika, z olejem nie mam żadnych problemów. (rozrządu nie robiłem)
Diagnoza mechaniora jest taka: napinacz łańcucha rozrządu przepuszcza olej i po nocce jak uruchamiam silnik to jest na tyle mało oleju że rozrząd hałasuje, a po chwili jak pompa wyrówna cisnienie oleju to przestaje stukac.
Może ktoś miał podobny problem i jest w stanie coś podpowiedzieć, bo pytałęm w kilku innych warsztatach i w każdym sugerują coś innego a nie chciałbym pakować 2,5k zł na wymianę rozrządu jeśli to mogłoby być zupełnie co innego.
Uruchomienie silnika przy niskiej temperaturze
Strona 1 z 1
Podobnie u mnie, wrażenie jakby zawory "klepały", a luzy są prawidłowe. Prawdopodobnie rozrząd zaczyna hałasować im zimniej tym więcej/dłużej, a gdy się wszystko rozgrzeje jest w porządku.
Mechanik uznał ze na razie jest to tylko problem estetyczny, bo hałasuje, jak zacznie więcej wtedy trzeba sprawdzić rozrząd.
Mechanik uznał ze na razie jest to tylko problem estetyczny, bo hałasuje, jak zacznie więcej wtedy trzeba sprawdzić rozrząd.
https://www.youtube.com/watch?v=6338dY8 ... e=youtu.be
Na filmiku doładnie słychać takie tykanie.
Jesli chodzi o oliwe to jest maximum.
- Od: 15 sty 2009, 00:58
- Posty: 73
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2.3 Top Sport 2006
Narazie bez zmian, ze względu na to że jeżdze służbowym samochodem to nie mam "parcia" na mazdę.
Po świętach będe robił bo przy okazji kilka spraw z zawieszeniem mam do zrobienia.
Dam znać jak ruszę coś w temacie.
Po świętach będe robił bo przy okazji kilka spraw z zawieszeniem mam do zrobienia.
Dam znać jak ruszę coś w temacie.
- Od: 15 sty 2009, 00:58
- Posty: 73
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2.3 Top Sport 2006
Mam to samo, zaczęło się przy -20 stopniach jak po nocnym dyżurze odpaliłem Mazdę i użyczałem prądu koledze, bo nie mógł zakręcić nawet rozrusznikiem. Od tamtej pory (już przeszło dwa miesiące) mam takie terkotanie jak u kolegi na filmiku. Mechanicy rozkładają ręce, nie wiedzą co to jest i musieliby po kolei sprawdzać różne części.
A tutaj kolega już uporał się z problemem?
A tutaj kolega już uporał się z problemem?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6