Od tygodnia pojawia się u mnie delikatny problem, rano przy odpaleniu samochód gaśnie tzn. Odpalam wchodzi na obroty i momentalnie gaśnie tak jakby odcinało mu paliwko. Przy drugim odpaleniu normalnie odpala i jeździ bez niczego cały dzień mogę odpalać/gasić samochód. Problem pojawia się wyłącznie rano. Jedynie w ciągu dnia w momencie zgaszenia samochodu, wyjściu z niego na wysokości tylnych drzwi śmierdzi benzyną.
Samochód na komputerze nie wykazuje żadnych błędów. W poniedziałek jadę z autkiem na serwis nie mniej jednak nie wiem gdzie mogę szukać problemu ponieważ w czasie jazdy autkiem nic się nie dzieje, jedynie przy 3tys. obrotów czuć delikatny spadek mocy. Obroty nie falują.