Uszkodzony wał ?, napawanie, szlif wału

Witam.
Dzisiaj Mazda mojego brata wylądowała w mechanika – objaw --> klekotanie na wolnych obrotach + pojawiające się klekotanie przy 2 – 3 tys obrotów.
Na wolnych obrotach słychać to u bardziej pod pokrywą u góry , przy gazowaniu do 2k obr wyraźnie odzywa się dół.
Mechanik stwierdził (prawdopodobnie) panewka na wale.
W zw z tym kilka pytań:
Napawać/szlifować wał czy lepiej szukać używanego wału ? , jeśli tak to gdzie ?
W przypadku konkretnego uszkodzenia wału czy można go napawać ? Jeśli tak to jakim drutem ? ( coś na bazie kobaltu czy lepszej stali ? jakaś obróbka cieplna konieczna ?)
Czy wał w wersji (2.0 141KM) przed face-liftingiem jest taki sam jak w wersji po face-liftingu ?
Czy to jest w ogóle opłacalne czy lepiej szukać silnika w całości (może ma ktoś sprzedać) ?
Dzisiaj Mazda mojego brata wylądowała w mechanika – objaw --> klekotanie na wolnych obrotach + pojawiające się klekotanie przy 2 – 3 tys obrotów.
Na wolnych obrotach słychać to u bardziej pod pokrywą u góry , przy gazowaniu do 2k obr wyraźnie odzywa się dół.
Mechanik stwierdził (prawdopodobnie) panewka na wale.
W zw z tym kilka pytań:
Napawać/szlifować wał czy lepiej szukać używanego wału ? , jeśli tak to gdzie ?
W przypadku konkretnego uszkodzenia wału czy można go napawać ? Jeśli tak to jakim drutem ? ( coś na bazie kobaltu czy lepszej stali ? jakaś obróbka cieplna konieczna ?)
Czy wał w wersji (2.0 141KM) przed face-liftingiem jest taki sam jak w wersji po face-liftingu ?
Czy to jest w ogóle opłacalne czy lepiej szukać silnika w całości (może ma ktoś sprzedać) ?