Nieregularny "problem" z rozruchem.

Postprzez KGB » 1 gru 2014, 22:29

dokładnie to samo mi się dzisiaj stało, jeździłem po mieście i wszystko ok , zgasiłem auto na dwie minuty i rozrusznik nic nie kręcił no może delikatnie chciał, aż przestał kompletnie , zadzwoniłem po szwagra podjechał na kable nic nie dało odpalanie nadal nie kręcił rozrusznikiem ! Na popych odpalił , przejechałem około 1km do domu , pod domem po zgaszeniu palił normalnie, zostawiłem go na kilka godzin, podeszłem pali od strzała. Też jestem przekonany że aku naładowany ale co może być zero pojęcia :(
Ostatnio edytowano 1 gru 2014, 23:26 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Początkujący
 
Od: 1 paź 2014, 18:34
Posty: 4
Skąd: Stargard
Auto: Mazda 6 1.8 LPG 2003

Postprzez thing » 2 gru 2014, 10:11

Kojarze taki problem, ale w dieslu i w fiacie ;) Powodem był wadliwy czujnik położenia wałka rozrządu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2007, 23:11
Posty: 396 (10/4)
Skąd: Kraków
Auto: Śliwka 2.0 M6 ;)

Postprzez KGB » 3 gru 2014, 21:46

w fiacie czujnik ten powoduje że kręci rozrusznikiem a nie odpala, tutaj jest inaczej aku naładowany a nie kręci efekt wręcz rozładowanego akumulatora przygasają kontrolki i wskazówki latają góra dół. Od tamtego czasu problem się nie powtórzył ale.... może być lipa któregoś dnia.


Edit:

no i się powtórzył dzisiaj , lekko na popych i działa teraz od strzała. Zaczyna mnie to irytować , naprawdę nikt nie miał takiego przypadku ?
Początkujący
 
Od: 1 paź 2014, 18:34
Posty: 4
Skąd: Stargard
Auto: Mazda 6 1.8 LPG 2003

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6