Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)
karlo8 powodów może być kilka, z tych najważniejszych to coś z filtrem powietrza (zniszczony itp.), albo coś z samym silnikiem lub olejem, że opary oleju osiadają. Masz taką rurkę, która wychodzi z pokrywy zaworów i idzie przed przepustnice. Ciężko tak na odległość stwierdzić. Ale na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że praktycznie się nie brudzi.
- Od: 14 sie 2012, 13:20
- Posty: 118
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda6 (GG / GY) 2.0l benzyna Sport Kombi Exclusive
141 KM LF-DE 2003
filtr nowy
"rurka" ? masz na myśli odmę ?
a co ona ma tu do czynienia ?
"rurka" ? masz na myśli odmę ?
a co ona ma tu do czynienia ?
Ostatnio edytowano 28 sty 2017, 21:42 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Ponowna naprawa alternatora (wymiana łozysk) odpięcie akumulatora i ta sama historia z falujacymi obrotami. Wykonałem adaptacje przepustnicy jak przed rokiem ale bezskutecznie. Konieczne było wyciągnięcie przepustnicy, wyczyszczenie (po roku niewielki naliot) i adaptacja. Przy temperaturze zewnętrznej -7 auto chodziło 1.5h zanim włączył się wentylator. Obroty wróciły do normy.
- Od: 29 gru 2015, 21:14
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 2006
2.0+GAZ (147KM LF) GY
była Mazda 323f 1.6 BG
abrakadabra napisał(a):Konieczne było wyciągnięcie przepustnicy, wyczyszczenie (po roku niewielki naliot) i adaptacja. Przy temperaturze zewnętrznej -7 auto chodziło 1.5h zanim włączył się wentylator. Obroty wróciły do normy.
no właśnie
niby czysta a obroty falują
coś mi tu jeszcze nie gra
wg mnie to nie jest kwestia "brudnej" przepustnicy
tym bardziej ze falują tylko 5 sek po zatrzymaniu , później są idealne
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Witam
Jestem nowy, z góry sorki za błędy. Wiem że pochodne tematy już się pojawiały, ale jednak nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Chodzi mianowicie o falowanie obrotów na biegu jałowym. Silnik jakby lekko kuleje, czasem potrafią delikatnie przygasać światła. Żadnych objawów typu, przerywanie, szarpanie, dławienie nie mam. Auto ma holenderskie lpg ag sgi, ale problem występuje też na benzynie więc wykluczam wady w instalacji. Czyściłem przepustnice, sprawdzałem wąż dolotowy czy nie ma dziurki żadnej, wymieniłem świece i dalej to samo. Na kompie pokazuje że lekko za bogata mieszanka- nie wiem czy może to być spowodowane sportowym filtrem powietrza? Bo taki mam zamontowany- ale chyba nie, bo przed wymianą też tak chyba było. Nie mam już pomysłów co to może być- może ktoś pomóc?
Jestem nowy, z góry sorki za błędy. Wiem że pochodne tematy już się pojawiały, ale jednak nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Chodzi mianowicie o falowanie obrotów na biegu jałowym. Silnik jakby lekko kuleje, czasem potrafią delikatnie przygasać światła. Żadnych objawów typu, przerywanie, szarpanie, dławienie nie mam. Auto ma holenderskie lpg ag sgi, ale problem występuje też na benzynie więc wykluczam wady w instalacji. Czyściłem przepustnice, sprawdzałem wąż dolotowy czy nie ma dziurki żadnej, wymieniłem świece i dalej to samo. Na kompie pokazuje że lekko za bogata mieszanka- nie wiem czy może to być spowodowane sportowym filtrem powietrza? Bo taki mam zamontowany- ale chyba nie, bo przed wymianą też tak chyba było. Nie mam już pomysłów co to może być- może ktoś pomóc?
-
marcinsiedlce
łączę z istniejącym wątkiem, a na przyszłość:
Proszę o zapoznanie się z zasadami obowiązującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
Proszę o zapoznanie się z zasadami obowiązującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
Przeglądałem różne wątki i nie mogę znaleźć dokładnie tego co u mnie...ale dobrze wiedzieć że jest ktoś taki co czyta te nowe "durne" posty, nie pytając o szczegóły i zawsze udzieli ci świetnej rady w postaci "użyj wyszukiwarki"...
-
marcinsiedlce
problemem nie jest to, że nie szukałeś, a raczej to:
więc nie rozumiem, skąd u Ciebie takie oburzenie.
Przeczytaj zasady, zapamiętaj i stosuj, a nikt nie będzie robił problemów.
Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
więc nie rozumiem, skąd u Ciebie takie oburzenie.
Przeczytaj zasady, zapamiętaj i stosuj, a nikt nie będzie robił problemów.
Witam, przeczytałem kilka postów na temat falujących obrorów bo też miałem ten problem. Doczytałem do momentu gdzie ktoś poradził odpiąć minus z akumulatora podpiąć spowrotem następnie odpalić na 20 min zostawić go odpalonego. W tym czasie komputer reguluje odpowiednie ilosci paliwa i powietrza i może jeszcze coś ale wiem że to się nazywa adaptacja. Koniec końców uznałem że zanim dokończę czytać wątek spróbuje tak zrobić i POMOGŁO. Po zatrzymaniu obroty są sztywne. Pozdro
-
fester3
Witam,
Mam problem z falującymi obrotami ale ujawnia się on dopiero po włączeniu klimatyzacji. Obroty wtedy skaczą mi od 2 do 2,5-3 tys natomiast gdy klimę wyłączę to sytuacja wygląda normalnie.
Na filmiku pokazałem jak to wygląda:
z klimą – na biegu normalnie, jak wcisnę sprzęgło obroty wariują (przepraszam za jakość dźwięku ale chyba telefon też szwankuje :–():
https://www.youtube.com/watch?v=Ti6QqntmFPI
Po wyłączeniu klimy sytuacja wygląda chyba normalnie:
https://www.youtube.com/watch?v=E1UkclqGY38
Teraz moje działania to będzie przeczyszczenie przepustnicy, przepływomierza i reset kompa.
Lecz wydaje mi się, że akurat w tym przypadku jest problem z silnikiem krokowym – tu kolejne pytanie gdzie ten silnik jest, jak go wymontować i przeczyścić – na forum niestety nic nie znalazłem.
Co sądzicie?
Mam problem z falującymi obrotami ale ujawnia się on dopiero po włączeniu klimatyzacji. Obroty wtedy skaczą mi od 2 do 2,5-3 tys natomiast gdy klimę wyłączę to sytuacja wygląda normalnie.
Na filmiku pokazałem jak to wygląda:
z klimą – na biegu normalnie, jak wcisnę sprzęgło obroty wariują (przepraszam za jakość dźwięku ale chyba telefon też szwankuje :–():
https://www.youtube.com/watch?v=Ti6QqntmFPI
Po wyłączeniu klimy sytuacja wygląda chyba normalnie:
https://www.youtube.com/watch?v=E1UkclqGY38
Teraz moje działania to będzie przeczyszczenie przepustnicy, przepływomierza i reset kompa.
Lecz wydaje mi się, że akurat w tym przypadku jest problem z silnikiem krokowym – tu kolejne pytanie gdzie ten silnik jest, jak go wymontować i przeczyścić – na forum niestety nic nie znalazłem.
Co sądzicie?
Jezeli masz elektryczna tb to jest w srodku przepustnicy,jakby co to mam dwie na sprzedaz od 2.0 i 2.3 ,obydwie sprawne jezdzily u mnie dopuki nie znalazlem od 2.5 
Na forum sa zdiecia jak to wyglada temat cos z tuningem tb ,raczej sie go nie czysci to nie ten z przedlifta kromowy
Na forum sa zdiecia jak to wyglada temat cos z tuningem tb ,raczej sie go nie czysci to nie ten z przedlifta kromowy
ok u mnie problem chyba rozwiązany.
Na początek zdjęcie i czyszczenie przepustnicy oraz przepływomierza – ustało falowanie obrotów ale silnik nadal potrafił wskoczyć na 2-2,5 obrotów.
Wykręciłem silnik krokowy (do drugiej śruby dostęp lekko utrudniony ale da radę wykręcić), wyczyściłem (tym samym środkiem co przepustnicę) i wygląda, że jest ok.
Przesyłam zdjęcia silnika krokowego i jego wyglądu przed i po czyszczeniu – przepustnicy nie przesyłam bo na forum sporo tego i chyba każdy wie jak zrobić to samemu.
Lokalizacja silniczka i śrub:
Na początek zdjęcie i czyszczenie przepustnicy oraz przepływomierza – ustało falowanie obrotów ale silnik nadal potrafił wskoczyć na 2-2,5 obrotów.
Wykręciłem silnik krokowy (do drugiej śruby dostęp lekko utrudniony ale da radę wykręcić), wyczyściłem (tym samym środkiem co przepustnicę) i wygląda, że jest ok.
Przesyłam zdjęcia silnika krokowego i jego wyglądu przed i po czyszczeniu – przepustnicy nie przesyłam bo na forum sporo tego i chyba każdy wie jak zrobić to samemu.
Lokalizacja silniczka i śrub:
.... ręce mi opadły. Po czyszczeniu przez jakiś czas było ok. Teraz objaw jest taki że jak długo jadę w korku to podbija mi obroty do około 1800. Jak już wyjdę z korka i kawałek pojadę na prostej – wszystko wraca do normy. Moje podejrzenia kieruję w stronę uszkodzonego silnika krokowego bo jak jestem w korku to musi intensywniej pracować, nagrzewa się i coś przycinać... lub przepływomierz. Co sądzicie? Jakieś pomysły?
---------------------------------------------------------------------------------------
Ok znalazłem przyczynę.
To nie była wina ani przepustnicy, ani silnika krokowego (choć czyszczenie nie zaszkodziło). Problemem okazała się zbyt napięta linka od gazu. Po rozgrzaniu się silnika linka nie odbijała do końca na przepustnicy. Poprawiłem to poprzez poluzowanie śrub przy lince gazu i problem znikł.
---------------------------------------------------------------------------------------
Ok znalazłem przyczynę.
To nie była wina ani przepustnicy, ani silnika krokowego (choć czyszczenie nie zaszkodziło). Problemem okazała się zbyt napięta linka od gazu. Po rozgrzaniu się silnika linka nie odbijała do końca na przepustnicy. Poprawiłem to poprzez poluzowanie śrub przy lince gazu i problem znikł.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6