Nieregularny "problem" z rozruchem.
Witam ponownie, otóż akumulator w pełni naładowany, teraz mankament powiększył się dodatkowo o takie lekkie zanurkowanie obrotami podczas odpalania. Otóż jak już rozrusznik odpuści silnik lekko się przydławi po czym wskakuje na obroty ponad 2100-2300 by po sekundzie spaść do 800-900.
Może ktoś miał podobnie, mam wrażenie, że jeszcze coś moją Madzie męczy.
Dzięki za wszystkie info i Tobie DeviS.
Dopisano 21 wrz 2014, 21:22:
Zainteresowała mnie jeszcze jedna sprawa, otóż przewód w zaznaczeniu (czerwony prostokąt) dość luźno przesuwa się po tej srebrnej listwie. Może tutaj tkwi przyczyna. Przewodu nie mogę docisnąć ani zdjąć ale luz na nim jest.
Może ktoś miał podobnie, mam wrażenie, że jeszcze coś moją Madzie męczy.
Dzięki za wszystkie info i Tobie DeviS.
Dopisano 21 wrz 2014, 21:22:
Zainteresowała mnie jeszcze jedna sprawa, otóż przewód w zaznaczeniu (czerwony prostokąt) dość luźno przesuwa się po tej srebrnej listwie. Może tutaj tkwi przyczyna. Przewodu nie mogę docisnąć ani zdjąć ale luz na nim jest.
Panowie może jakieś sugestie.
Bardzo proszę o małe podpowiedzi.
Bardzo proszę o małe podpowiedzi.
cisiel1981 coś za dużo szukasz przy tym aucie
U mnie też slinik czasami się przydławi ale wynika to z tego że za krótko w tym momencie pokręciłem rozrusznikiem (ewentualnie tak mi się wydaje)
A jeśli chodzi o obroty w benzynie jak silnik ciepły to raczej normalne że po odpaleniu wskakuje na wyższe oborty i odrazu spada do normalnych 750rpm. Nie szukaj tylko ciesz się z jazdy 
Kolego DeviS » może masz i rację
ale muszę to auto dobrze poznać i wyczuć.......
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Panowie kolejne spostrzeżenie, otóż jak już wcześniej wspominałem, przy wtórnym czy trzecim zapaleniu auto długo kręci i dodatkowo jakby silnik w swych obrotach zanurkował po odpuszczeniu rozrusznika a za ułamek sekundy wskakuje na 2000 obroty i spada na 900. Tym nurkowaniem daje taki objaw jakby miał zdechnąć ale nie pada i dziwnie zaskakuje. Martwi mnie to i nie daje mi to spokoju, choć jeżdżę codziennie to jednak spędza mi to sen z powiek.
Przepraszam za stwierdzenie ale myślę że jesteś przewrażliwiony
Myślę że to wina aku tylko i wyłącznie. Te auta muszą mieć dobre akumulatory jeśli chodzi o rozruch
Jeśli Cie trapi ten "problem" to zapraszam do mnie i chętnie porównamy odpalanie jednej i drugiej
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Witam Cie serdecznie. Otoz chodzi oto iz kupilem nowy akumulator i bez zmian. A co do spotkania no coz. Gdyby bylo blizej to skrzynka by pekla.
Jesli chodzi o zanurkowanie obrotow to u mnie tez to wystepuje ale nie uwazam aby to byla jakas usterka
wystepuje rzadko ale jest – poprostu trzeba sie pogodzic ze to nie jest juz nowy samochod
co do spotkania to w niedziele bede w Warszawie takze juz bedziesz mial duzo blizej
Pozdrawiam
Dziękuje Ci za wszelkie info, a co do niedzieli. Szkoda bo ja też ruszam w Polskę na Wszystkich Świętych.
Może na jakimś zlocie,

Może na jakimś zlocie,
Prosze bardzo
Jak coś to masz kontakt do mnie więc w razie jakiś wątpliwości pisz, dzwoń lub cokolwiek. A jeśli chodzi o jakiś zlot to bardzo chetnie – kwestia dogadania
Pozdrawiam
Szanowny kolego wiem ze to nie ten dzial ale ma pytanie do Ciebie.
Na pewno wymieniales kiedys plyn chlodniczy w naszych madziach. Otoz czy odpowietrzales jakos uklad bo bylem u takiego magika i wymienil mi plyn ale nic nie odpowietrzal powiedzial ze samo sie odpowietrzy. Weszlo 6 litrow bo z bloku tez mi spuszczal.
prosze Cie o krotka odpowiedz.
Na pewno wymieniales kiedys plyn chlodniczy w naszych madziach. Otoz czy odpowietrzales jakos uklad bo bylem u takiego magika i wymienil mi plyn ale nic nie odpowietrzal powiedzial ze samo sie odpowietrzy. Weszlo 6 litrow bo z bloku tez mi spuszczal.
prosze Cie o krotka odpowiedz.
Kolego cisiel1981. Płyn wymieniałem – z tego co pamietam odpowietrzenie polega na tym aby silnik pochodził na wolnych obrotach z okreconym korkiem wlewu płynu chłodniczego. Jeśli będzie się delikatnie "gotował" znaczy że powietrze ucieka. I tak niech postoi z 30min
A do naszych Mazd wchodzi chyba 7.5L
Jeśli nie ten dział to są jeszcze wiadomości prywatne – zawsze sprawdzam
A do naszych Mazd wchodzi chyba 7.5L
Jeśli nie ten dział to są jeszcze wiadomości prywatne – zawsze sprawdzam
cisiel1981 napisał(a):wiem ze to nie ten dzial ale ma pytanie do Ciebie.
...
otóż to...DeviS napisał(a):Jeśli nie ten dział to są jeszcze wiadomości prywatne
albo wystarczy poszukać istniejącego wątku i albo znaleźć w nim odpowiedź ( ta konkretna padała już wielokrotnie), albo dopisać się na końcu wątka
Nie robimy OT

Przepraszam obiecuję poprawę




A ja mam nieco inny problem. Od kiedy zrobiło się chłodniej auto po przekręceniu kluczyka nawet nie zajęczy. Akumulator jest dobry, bo nawet po przejechaniu trasy zgaszeniu i próbie ponownego odpalenia nie zajęczy. Nawet nie próbuje, wiem jakie są oznaki rozładowanego aku, bo raz na postoju jak sobie trochę pograłem sprzętem to aż radio przygasało a i tak próbował rozrusznik cokolwiek zakręcić. Wtedy to była wina aku. Nie ma też raczej problemu z immo, bo kontrolka łądnie gaśnie po przekręceniu kluczyka. Zatem, czy coś się przycina w rozruszniku? Nie działo się tak gdy temperatury były dodatnie. Od wczoraj jak jest już sporo na minusie, nic z tego. Tylko na pych. Spróbuje bez ładowania aku, wstawić auto do garażu i wtedy zobaczę czy to coś pomoże.
Jakieś pomysły?
Jakieś pomysły?
- Od: 16 paź 2007, 21:38
- Posty: 1035
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6