Czy mechanik spartolił? falowanie silnika po remoncie

Postprzez Mitar » 14 maja 2014, 19:09

Na początek powiem, że jestem po ostrej wymianie zdań z mechanikiem...

Gdzieś miesiąc temu oddałem mazde do warsztatu Pit-Stop Autodiagnoza Gliwice na remont silnika(dymił na niebiesko przy starcie).
Pan tak ładnie mnie omotał że nie ma sensu wymieniać silnika,że oni to zrobią i będzie chodziło jak nówka.

Cała impreza kosztowała mnie około 2900zl , do tej pory nie wiem dokładnie co było wymieniane bo ciągle mówili co innego a na koniec dostałem śmieciowa fakturę na 1200zl z opisem "usługa motoryzacyjna" ale o tym na koniec.

Tydzień po remoncie wróciłem do warsztatu z praktycznie 0 poziomem oleju, pierwsza ich diagnoza to uszczelka pokrywy silnika którą zresztą mi wymienili w czasie remontu, potem powiedzieli że jednak to był zimering, wymienili bez pytania i kazali zapłacić, oczywiście cały silnik i wszystko w oleju.

Złożyli wszystko i gdy jechałem do domu usłyszałem jak mój silnik chodzi jak traktor, dodatkowo obroty idą od 500 do 1200 , wracam... okazuje się, że pasek złe założyli, poprawiają pasek i już nie słychać buczenia ale dalej silnik faluje.
Powiedzieli że to pewnie olej który wypluł (bo nie umyli) uszkodził alternator.
Zostawiam samochód do czyszczenia albo wymiany alternatora i czekam...
Po drodze okazuje się że wałki? (te co prowadzą pasek) nagle się rozluzowały i czy maja mi to wymienić, potem dzwonią drugi raz i mówią, że nie wiedzą dlaczego silnik faluje ale może to być wina uszkodzonej pompy wspomagania.

Jade dziś na odebranie auta i oczywiście silnik dalej faluje niemiłosiernie , a mechanik mówi, że nie wiedzą co się dzieje, błędów nie ma, oni wykonali swoją robotę i reszta ich nie interesuje.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to jechać do innego mechanika, znów zabulić i sprawdzić czy oni coś spartolili czy faktycznie mam pecha i przez tydzień padło kilka elementów na raz <oczy>

Powiedziałem im też aby wystawili mi do jutra prawdziwą fakturę na zapłaconą kwotę z rozbiciem na to co mi zrobili. (mam nagrania z rozmów więc jak mi jej nie dadzą to zgłoszę to do odpowiednich organów)

Wiem, że jestem głupi i mogłem się nie pchać w remont, ale proszę o poradę co może być przyczyną takiego falowania obrotów , falowanie dopiero się pojawia po nagrzaniu silnika.

Może mi ktoś doradzić jakiegoś speca w okolicach Gliwic który mi to dobrze zdiagnozuje/zrobi

Pozdrawiam.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Postprzez mądry » 14 maja 2014, 22:36

Mitar napisał(a):Może mi ktoś doradzić jakiegoś speca w okolicach Gliwic który mi to dobrze zdiagnozuje/zrobi

MAZVAG TECH Mariusz Czupryński
ul. Obrzeżna Północna 17 (obok komisu samochodowego Astaz), 41-400 Mysłowice
tel. 501 158 148, tel. 509 484 687
Miał byś do niego koło 40km ale auto trafi w dobre ręce...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 09:33
Posty: 637 (0/8)
Skąd: Kołbiel
Auto: Mazda 6 MZR-CD 2.0 TD 121 KM,
Yamaha DT 125 32 KM

Postprzez maziadm » 15 maja 2014, 08:47

To raz. Celem oględzin powypadkowych, konsultacji. Miej świadomość, że robota po kimś to najgorszy rodzaj czynności i odwieczne pytanie co autor miał na myśli.
Dwa – sprawa do sądu, TV (ja jestem nerwowy i podejżewam, że siekiera poszła by w ruch). Nie popuszczaj Panom Fachowcom.
Ostatnio edytowano 15 maja 2014, 21:36 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2011, 06:19
Posty: 196 (1/3)
Auto: Mazda 6 MZR-CD, 2003 r., 136KM

Postprzez Mitar » 16 maja 2014, 09:23

mądry – dzięki za namiar, trochę daleko ale w ostateczności pewnie warto jak polecasz.

maziadm – tak wiem, chyba w każdej pracy poprawianie po kimś to nieprzyjemna sprawa.

szef warsztatu chyba sobie przemyślał sprawę ,że może się mu zrobić gorąco jak nagranie wraz z trefna fakturą powędruję do kogo trzeba i wczoraj dostałem nowa fakturę z wypisem elementów jakie były wymieniane/robione

– regeneracja głowicy
– wymiana (pierścieni,panewek ,oleju,filtr oleju,płyn chłodniczy)

Nie znam się na tym ale coś śmierdzi mi tu malizną jak na tak drogi remont.

Na razie od innego mechanika dostałem info żebym sobie przeczyścił silniczek krokowy i sprawdził czy nie ma lewego powietrza.

Jeśli to nie pomoże to pewnie czekają mnie znów koszty (serwis mazdy chce 250zl za diagnozę) aby sprawdzić co się naprawdę dzieje. Jeśli powiedzą, że warsztat coś spieprzył to na pewno im nie daruję.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Postprzez bula6595 » 17 maja 2014, 09:02

Kolego Mitar bardzo przykro mi słyszeć że trafiłeś na fuszerkowiczów naciągaczy nie [tiiit] się z nimi w ogóle są takie żeczy jak automobilkluby które mają rzeczoznawców no i autoryzowane serwisy producenta które biorą kasę od siebie ale wystawiają dokumenty dzięki którym idziesz do sądu. Ja bym podszedł do tych debili i powiedział oddawaj kase za remont auta albo załatwiam ci wszystkie możliwe kontrole jakie sobie wyobrazisz włacznie z procesem sądowym.

Koszty moich remontów to 2300 pln pierścienie, panewki rozrząd. z tego co wiem koszt uszczelki pod głowice to by było dodatkowo jakieś 1100 pln ale u mnie nie trzeba było robić. a jadł tylko olej. za wszystkei części zapłaciłem i nie mam problemu od tamtej pory z silnikiem.

Na tym forum jest [tiiit] wielka lista objawów i odpowiedzi dzięki której nawet taka motoryzacyjna lama jak ja sama sobie to naprawi pod blokiem.
Zanim oddałem auto do mechanika pytałem 2 tygodnie do którego opinie itp w dziale regionalne myśle że znajdziesz polecanych mechaników ja do mojego mam 40 km. ale to jest pikuś jeśli chcesz mieć coś zrobione raz a na zawsze :)

Powodzenia ci życzę a co do tych mechaników zapoznaj się z forum regionalnym :)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez Grzyby » 17 maja 2014, 12:26

bula6595 napisał(a):koszt uszczelki pod głowice to by było dodatkowo jakieś 1100 pln

1100zł za uszczelkę? Nie pomyliłeś się czasem?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Mitar » 19 maja 2014, 15:38

W sobotę sprawdziłem silnik krokowy, po wyczyszczeniu i sprawdzeniu pod 12v dalej to samo, silnik faluje.

Dziś mazda powędrowała do serwisu mazdy w Zabrzu, koszt sprawdzenia 250zl,
niestety do teraz nie wykryli przyczyny, i coś sądzę, że do jutra się przeciągnie. Boje się ,że znów każą zapłacić i znów nic konkretnego nie powiedzą... Co potem ? pisać do prezydenta ? <oczy>

Nie chce mi się ciągać po sądach czy kogokolwiek zastraszać, oczywiście rozważam taką ewentualność ale to ostateczność.

Dopisano 20 maja 2014, 14:49:

No więc robi się coraz ciekawiej, a w zasadzie nie ciekawie.

Mechanicy mazdy grzebali 2 dni i powiedzieli że jeśli chodzi o czujniki elektrykę itp jest ok, natomiast sprawdzili luzy zaworowe i powiedzieli, że w zasadzie ich nie ma (jest 0-5 a ma być 22-28) i to może być powodem że silnik faluje.

Mechanik który mi to robił twierdzi, że oni gadają bzdury i jakby nie było luzów to by w ogóle nie odpalił.

Komu tu teraz wierzyć?

Z tego co mówili to jedyne co się pokrywa to informacja, że coś mogło być spieprzone przy regeneracji głowicy którą dali do zewnętrznej firmy, mam znów oddać im auto do sprawdzenia, tym razem do tych od głowicy.

Jakaś masakra...
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Postprzez tadziol » 22 maja 2014, 09:01

Mitar napisał(a):Jakaś masakra...

eee...tam....żadna masakra.
Mitar napisał(a):Mechanicy mazdy sprawdzili luzy zaworowe i powiedzieli, że w zasadzie ich nie ma (jest 0-5 a ma być 22-28) i to może być powodem że silnik faluje.

poprawnie : jest 0,00-0,05,ma być 0,22-0,28 mm luzu.
Mitar napisał(a):Komu tu teraz wierzyć?

mechanikom Mazdy
Mitar napisał(a):Mechanik który mi to robił twierdzi, że oni gadają bzdury i jakby nie było luzów to by w ogóle nie odpalił.

luzy są,ale za małe,natomiast bzdurą jest składanie silnika i niesprawdzenie luzu zaworowego w trakcie montażu.karygodny błąd.
Mitar napisał(a):coś mogło być spieprzone przy regeneracji głowicy którą dali do zewnętrznej firmy,

czemu zaraz spieprzone ?? dotarli elegancko wszystkie zawory,luz się stracił,ale nikt nie pomyślał żeby to sprawdzić.
jak ja daję głowicę do naprawy,to kompletną z wałkami i szklankami.dostaję zrobioną z luzem zaworowym na tip-top.
jeśli wałki i szklanki zostają u mnie,to sprawdzam luzy w czasie montażu silnika i ew.reguluję.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Mitar » 23 maja 2014, 15:15

tadziol napisał(a):...czemu zaraz spieprzone ?? dotarli elegancko wszystkie zawory,luz się stracił,ale nikt nie pomyślał żeby to sprawdzić.


To jest w sumie kwintesencja problemu, nic po remoncie tak naprawdę nie zostało sprawdzone, odpalił ? tak to niech sobie klient bierze i jedzie. Potem okazuje się ,że wypluwa olej, faluje i inne cuda.

Na dzień dzisiejszy czekam na regulacje luzów u podwykonawcy.

Najlepsze jet to że umówiłem się na to że jak będzie wina ich to koszty przegladu w maździe (250zl) poniosą oni, jak nie to ja.

Jak zażądałem zwrotu kasy to właściciel warsztatu powiedział że to przecież nie jego wina tylko tego co robił głowicę i od niego mam sobie wydebic kasę... Śmiechu warte.

Na szczęście naszej rozmowie przysłuchiwał się jakiś starszy koleś , co potem okazało się ,że to poprzedni właściciel tego zapizdowa. facet do rzeczy i załagodził trochę sytuację, powiedział, że odzyskam tą kasę za serwis mazdy.

Kupa czasu i nerwów. Mam nadzieję, że te luzy załatwią sprawę i już tam nie będę musiał wracać.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Postprzez tadziol » 3 cze 2014, 21:58

no i jak tam ? pozytywnie chociaż ?
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Mitar » 5 cze 2014, 22:45

Nic nie dało regulacja luzów, nie dość że znów źle wyregulowali (parę teraz jest za dużych niż powinno) to jeszcze po regulacji padł akumulator :), w dodatku koleś chciał jeszcze 150zl za to. Oczywiście nie zapłaciłem.

Oczywiście kasy za serwis mazdy mi nie oddali.

Postanowiłem pojechać do MAZVAG TECH Mariusz Czupryński tak jak mi poradził mądry.

Dwóch panów pooglądało, posłuchało i stwierdziło ,że silnik za głośno chodzi i trzeba zrobić remont od początku. Nie zdecydowałem się na to bo to prawie drugie tyle jeśli chodzi o koszty. Plus dla Panów, że nic wtedy nie wzięli za tą krótką wizytę.

Byłem już na skraju wkurza gdy teściu podsunął mi jakiegoś kolesia z Mikołowa który naprawia samochody w swojej szopie. Podobno złota rączka. Z desperacji się zgodziłem.

No i to był strzał w dziesiątkę! :D

Teraz słuchajcie będzie najlepsze.

Po pierwsze okazało się, że źle mi złożyli rozrząd i wszystko trzeba było składać na nowo.
Po drugie wyciek oleju to brak śruby ... a oni mi wymienili zimiering i chcieli go jeszcze raz wymieniać :D
Po 3 najlepsze ... wkręcając nowe świece ukręcili 2 na amen.

Czujecie, że ani ci partacze z Autodiagnozy ani autoryzowany serwis Mazdy nie umiał przez miesiąc dojść takich prostych rzeczy? Szkoda słów.

Auto po poprawkach magika z Mikołowa chodzi jak rakieta, zero hałasu ,zero falowania, w końcu ma moc :) w dodatku facet za uleczenie mazdy wziął naprawdę uczciwą i małą kwotę.

Niech moja historia będzie przestrogą dla osób które kiedyś będą w mojej sytuacji, 10 razy pomyśleć, 100 razy poszukać dobrego mechanika.

Ps. Oczywiście sprawy z Pitstop Autodiagnoza oraz Serwisu mazdy tak nie zostawię, mam teraz dowód na ich "profesjonalizm" i zamierzam teraz powalczyć :)

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Postprzez dobrzyn22 » 6 cze 2014, 08:35

Mitar napisał(a):Oczywiście sprawy z Pitstop Autodiagnoza oraz Serwisu mazdy tak nie zostawię, mam teraz dowód na ich "profesjonalizm" i zamierzam teraz powalczyć :)


w takim razie wątek zostawiam i czekamy na dalsze info <spoko>
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5224 (21/69)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez Mitar » 6 cze 2014, 08:51

I jeszcze bonusik w postaci sprawcy problemu :).

Obrazek
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2013, 11:36
Posty: 40
Auto: Mazda 6 GY 2003r. 1.8 Kombik
Tigra
Matiz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6