Wskazania poziomu oleju – bagnet olejowy – benz.

PostTen post został usunięty przez Gość 26 sie 2011, 12:19.
Powód: OT

Postprzez Wojtek » 26 sie 2011, 12:21

taz84 napisał(a):Czym wy sie sugerujecie sprawdzając poziom oleju, czy macie jakis swoj sposób na wiarygodne sprawdzenie poziomu? Ponieważ ja za każdym razem mam inny pomiar, nawet kilka razy jak wyciągam bagnet pokazuje innaczej.

Dzieki za wyrozumiałość i prosze o podpowiedzi co do tego bagnetu i pomiarów


moze przeczytasz ten watek od poczatku? :>
przeciez juz koledzy opisali sposoby odczytu poziomu oleju...

Ps. olej nalezy sprawdzac regularnie... nie raz w roku...
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez Marek24K » 25 mar 2012, 00:20

Witam, mój problem polega na prawidłowym pomiarze poziomu oleju, trzeci raz oddałem samochód na coroczny przegląd i serwis (co roku inny warsztat), i po raz trzeci wlano mi moim zdaniem za dużo oleju. Otóż na bagnecie jest kołnierz z rowkiem zaś z pokrywy silnika wystaje około centymetrowej wysokości "bolec" który wchodzi w kołnierz bagnetu czyli bagnet można docisnąć do końca tylko w jednym położeniu a nie da się go obrócić. Mechanicy którzy zmieniali olej zawsze sprawdzali poziom wkładając bagnet odwrotnie czyli kołnierz opierał sie na "bolcu" czyli bagnet nie dociśnięty. I tu moje pytanie jak powinno sie mierzyć bo ja w każdym samochodzie zawsze wkładam do samego końca i wtedy miałem pomiar. Każdy ze znajomych których pytałem mówił mi to samo dopóki nie zobaczył o co chodzi i wtedy było zastanowienie że po coś może ten ogranicznik ("bolec") tam jest. Prosze o wypowiedzi ludzi którzy mieli z tym styczność bo wiem że w wersji przedliftowej tego nie było.

Na chłopski rozum bagnet powinien wejść do końca ale trzech mechaników zrobiło to inaczej i za każdym razem ściągałem około 0.7l z silnika. Więc chciałbym poznać opinie kolegów którzy maja ten sam silnik bo wiem że w starszych mazdach poniżej 2005 był inny bagnet. Wiem że najlepiej byłoby spuścić cały olej i wlać od nowa ale niestety nie mam takiej możliwości.
Ostatnio edytowano 25 mar 2012, 00:45 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: przeniosłem do odpowiedniego wątku
Początkujący
 
Od: 24 kwi 2010, 14:09
Posty: 13
Skąd: Aberdeen Szkocja
Auto: Mazda 6 Ts2 07r. 2.0 Benzyna

Postprzez waxain » 18 maja 2012, 13:44

Witam,
mam ten sam problem z odczytem poziomu oleju. Jeśli robię to wg instrukcji (rozgrzać silnik, wyłączyć, po 5min sprawdzić stan) to wskazania są zawsze minimalne, co świadczyłoby o tym, że należy dolać. Wracam po 2h do auta i mam poziom 2/3 miarki. Problem jest też ze znalezieniem równej powierzchni, tam gdzie wydaje się, że jest idealnie równo wskazania na bagnecie są raczej błędne, znowuż na nieco mniej równej powierzchni (minimalnie w dół schodzącej) wskazania bagnetu idą pod maximum. Chyba jakąś średnią z tych pomiarów zacznę wyciągać...
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez Pioteq25 » 18 maja 2012, 14:49

Silnik się nie rozgrzewa, bo i po co? Masz więcej na miarce przy drugim pomiarze, bo więcej oleju ściekło do miski.
Z równością terenu, to nie ma co przesadzać i zmierz sobie poziom rano przed odpaleniem silnika.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez waxain » 18 maja 2012, 19:08

Racja, niemniej tak podaje instrukcja. Oczywiście oleju spływa więcej po dłuższym czasie, to zrozumiałe, problem jest taki, że w innym miejscu, które również wydaje się płaskie tego oleju jest już mało i tak w kółko – brak punktu odniesienia. Za chwilę będę chodził na parking z poziomicą ;)
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez maarec » 18 maja 2012, 21:11

dokładnie kolego – ja też bym chętnie chodził z poziomicą, bo wskazania na bagnecie w 2.0 benzynowym przed liftem są nie do ogarnięcia....

pod domem nie mam płaskiego terenu – więc jak mam przechył auta taki, że przód jest trochę niżej niż tył – to rano mam 2mm ponad max. Pod pracą stoi na oko w poziomie to mam trochę ponad pół. jak jestem u teściów gdzie jest nowa kostka brukowa położona w poziomie – sprawdzałem 3metrową poziomicą :] to mam wtedy lekko poniżej połowy.

efekt jest taki – że jak chcę sprawdzać stan to najlepiej jechać tam gdzie poziom – i jeszcze zostawić auto na parę godzin a najlepiej na noc.

olej – ze względu na wcześniejsze problemy sprawdzam raz na 3-10 dni.... niedługo więcej wytrę go w papier niż go ubędzie – na razie odpukać bez dolewek.
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez kristoferson1 » 18 maja 2012, 22:25

Potwierdzam. W 2.0 benzynie ulożenie terenu ma znaczenie i u mnie. W garażu (gdzie raczej powinien być poziom) mam 3/4, a na parkingu, który <wyglada> na prosty – jest max. No i bądź tu mądry. To nie jest tragedia, gdy takie są wahania, ale może dojść do przelania, gdy kolega zaleje max na bardziej pochylym terenie, a w rzeczywistosci bedzie duzo powyżej normy. Ale gdzie tu bedzie ta "rzeczywista" ? :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 16:41
Posty: 167 (0/1)
Skąd: opolskie
Auto: Mazda 6 2.0 147KM benz GG

Postprzez waxain » 19 maja 2012, 09:12

Dzięki panowie za słowa wsparcia :D No to przynajmniej nie jestem sam z problemem. Już myślałem, że coś ze mną nie tak. Mam jeszcze jedno auto i tam 0 problemów ze sprawdzeniem poziomu, więc siłą rzeczy problem musi tkwić w maździe.
Najgorzej gdy poziom oleju zbliża się do minimum (np. 1/4 miarki na bagnecie) bo wtedy naprawdę ostrożnie trzeba dolewać...
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez duRin90 » 27 cze 2012, 15:20

Mam problem z poprawnym okresleniem poziomu oleju w 2.0 benzyna po liftingu. Nie jest to moje pierwsze auto, a bagnet w tym jest wyjatkowo nieudany.
Wyciagam bagnet, oczyszczam go, wsadzam spowrotem i po wyjeciu wyglada tak: slad oleju mozna znalezc az po kreske MAX, ale najwieksza kropla oleju konczy sie blisko poziomu MIN.

Pytanie na co patrzec, czy na slad czy na krople?

W poprzednim aucie (Honda Civic) mialem po prostu 2 kreski na metalowej plytce, nie jakis plastikowy "dzyndzel"...
Początkujący
 
Od: 7 cze 2012, 22:57
Posty: 7
Skąd: Londyn
Auto: Mazda 6 GG 2006 2.0 147KM

Postprzez przemo2000 » 27 cze 2012, 15:39

Sugeruj sie sladem oleju , czyli u ciebie w okolicy "max". To jest prawidlowy odczyt. Swoja droga bagnet nie jest az tak skomplikowany pod warunkiem ze odczyt poziomu oleju robi sie w miejscu wciecia miedzy dwoma kreskami. Ja tez na poczatku bylem "zdziwiony".
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2012, 19:14
Posty: 95
Skąd: Kętrzyn
Auto: M6 GY FL 2.0 benzyna

Postprzez maarec » 28 cze 2012, 12:59

ja mam przed lifta i wielokrotnie pisałem, że ten bagnet to porażka, a teraz wiem już czemu. Od poziomu minimum do max u mnie jest może 2cm, natomiast kilka dni temu sprawdzałem w drugim aucie – toyota – tam od poziomu min do max jest chyba z 8cm – i to jest dokładność – super widać że nie ubywa oleju.
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez aktualnosci1 » 29 cze 2012, 12:07

Mam mazde 1.8 benzyna – bagnet wygląda mniej więcej jak poniżej – na dolnym końcu ma takie zagięcie na którym mierzy się poziom oleju. Mam pytanie, po której stronie bagnetu (wypukłej czy wklęsłej) się to mierzy? Niby oczywiste, że na wklęsłej, ale wypukła też jest zawsze ubrudzona od oleju a na wklęsłej olej jest blisko minimum.
bag.png
Początkujący
 
Od: 26 sty 2012, 09:20
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda 6 GY kombi (Sport Wagon), 1.8 benzyna, 2005r.

Postprzez waxain » 29 cze 2012, 18:38

Ja testuje zawsze na wklęsłej stronie (z taką jakby perforacją) , gdzie wskazanie oleju wychodzi mi zawsze nieco mniejsze niż na wypukłej. Pomiar w przedliftowych szóstkach jest naprawdę uciążliwy, tak jak słusznie zauważył `maarec`, jest tu bardzo mały zakres pomiaru, stąd jest on mniej dokładny.
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez zagiell » 11 sie 2012, 09:17

Marek24K napisał(a):Witam, mój problem polega na prawidłowym pomiarze poziomu oleju, trzeci raz oddałem samochód na coroczny przegląd i serwis (co roku inny warsztat), i po raz trzeci wlano mi moim zdaniem za dużo oleju. Otóż na bagnecie jest kołnierz z rowkiem zaś z pokrywy silnika wystaje około centymetrowej wysokości "bolec" który wchodzi w kołnierz bagnetu czyli bagnet można docisnąć do końca tylko w jednym położeniu a nie da się go obrócić. Mechanicy którzy zmieniali olej zawsze sprawdzali poziom wkładając bagnet odwrotnie czyli kołnierz opierał sie na "bolcu" czyli bagnet nie dociśnięty. I tu moje pytanie jak powinno sie mierzyć bo ja w każdym samochodzie zawsze wkładam do samego końca i wtedy miałem pomiar. Każdy ze znajomych których pytałem mówił mi to samo dopóki nie zobaczył o co chodzi i wtedy było zastanowienie że po coś może ten ogranicznik ("bolec") tam jest. Prosze o wypowiedzi ludzi którzy mieli z tym styczność bo wiem że w wersji przedliftowej tego nie było.

Na chłopski rozum bagnet powinien wejść do końca ale trzech mechaników zrobiło to inaczej i za każdym razem ściągałem około 0.7l z silnika. Więc chciałbym poznać opinie kolegów którzy maja ten sam silnik bo wiem że w starszych mazdach poniżej 2005 był inny bagnet. Wiem że najlepiej byłoby spuścić cały olej i wlać od nowa ale niestety nie mam takiej możliwości.


Przyłączam się do pytania kolegi. Jak prawidłowo odczytać poziom oleju? Opierając kołnierz bagnetu na wystającym bolcu – wtedy pokazuje mi w połowie bagnetu olej wymieniłem kilka dni temu i wlane było 4,03l czy może wciskać bagnet normalnie do końca – pokazuje mi cały bagnet w oleju. Silnik 2.0 benzyna, wersja polift.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez kristoferson1 » 11 sie 2012, 18:04

Sam sobie odpowiadasz... normalnie do konca :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 16:41
Posty: 167 (0/1)
Skąd: opolskie
Auto: Mazda 6 2.0 147KM benz GG

Postprzez zagiell » 11 sie 2012, 23:54

Tylko, że wydaje mi się (może mi się tylko wydawać :) ), że dokładniejszy pomiar jest dokonywany jak kołnierz bagnetu, opiera się na tym wystającym bolcu. Wtedy można dokładnie odczytać poziom oleju, bo widać to wyraźnie na bagnecie. A jak się go wciśnie normalnie do końca i wyciągnie, wówczas jest to bardzo trudne, gdyż w zasadzie cała końcówka jest w oleju. Ile dokładnie leje się do silnika 2.0 147KM oleju podczas wymiany?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez przemo2000 » 12 sie 2012, 18:30

Bagnet wkłada się do końca czyli między szczelinę a wypust . Oleju wchodzi 4.3 litra z wymianą filtra.
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2012, 19:14
Posty: 95
Skąd: Kętrzyn
Auto: M6 GY FL 2.0 benzyna

Postprzez zagiell » 13 sie 2012, 10:54

Czyli jednak chyba (w moim przypadku bynajmniej), olej prawidłowo powinno odczytywać się poprzez oparcie kołnierza o bolec,wtedy pokazuje prawie po środku stan oleju, a jeżeli powinno zalewać się 4,3l to mnie brakuje 0,27l, czyli by się zgadzało. Po zanurzeniu bagnetu do końca normalnie tak jak się go chowa, bagnet wskazuje że oleju jest ponad stan.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez zigulec » 25 lut 2014, 17:00

Mam troszkę dziwny problem. W zasadzie czasem najprostrze rzeczy sprawiają najwięcej problemu.

Mazda 6 rocznik 2006 silnik 2.0 benzyna + gaz.

Odkąd kupiłem auto nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy poziom oleju w silniku jest wystarczający. Wiem ze oleju wchodzi 4.2L. Obecnie mam Castrol Edge 5W30. Przejechanych na nim ok 9 tysi.

Problem pojawia się jak chce sprawdzić poziom oleju. Na zimnym silniku wyciagam bagnet który ma olej na sobie rozmazany po całej miarce. Wycieram papierem wkładam.... odczekuje 1-2 minuty wyciągam i on jest suchy lub ewentualnie lekko pomazany. I tak jest od zawsze. 2-3 mc po wymianie oleju tez była taka sytuacja. Zastanawiam się gdzie tkwi problem. Moze bagnet jest nie orginalny ?

Po kolejnym dniu zaobserowałem ze jak silnik jest cieply wtedy miarka coś tam pokazuje. Na zimnym po wytarciu miarki jest sucho.

Załanczam zdj koncówki (skali miarki)
Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2012, 16:05
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6