Skaczące obroty na luzie ( LF – Uszkodzenia po LPG)

Postprzez Grzyby » 20 wrz 2011, 22:41

Skoro jest faktura, to nie rozumiem pytania ...

Kasia364 napisał(a):Nie wiem czy jest jakaś szansa, żeby odzyskać od sprzedawcy jakieś pieniądze.

Oczywiście. Spokojna rozmowa o zwrot kasy. A jak nie zadziała to zawsze można kolesia postraszyć zgłoszeniem oszustwa podatkowego do US (zresztą i tak można to zgłosić). Powinno zadziałać (była podobna sytuacja opisywana).
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez stewie_griffin » 22 wrz 2011, 07:55

Kasiu, najważniejsze jest to co masz na umowie. Jeśli masz umowę z handlarzem a nie z niemcem jak już wspominali koledzy. Jeżeli masz umowę podpisaną z handlarzem to możesz mu oddać samochód a on Ci musi oddać pieniądze, tu niestety masz niefart z ta ceną z faktury. Niestety nie bardzo możesz go zastraszyć do US bo masz taką sama winę jak i on. Ponieważ to jest handlarz bez obaw możesz ubiegać się o zwrot kasy i to nawet bez sądu bo tak mówi ustawa. Najważniejsze jednak abyś koniecznie zgłosiła temu handlarzowi o wadzie. Masz na to miesiąc od czasu pojawienia się usterki!!! Obojętnie jak czy telefonicznie czy listownie ale musisz to zrobić, inaczej niestety nie będziesz mogła nic zrobić. Tak na prawdę zgodnie z prawem masz rok od kupna samochodu do zgłaszania wad ukrytych poprzedniemu właścicielowi i domagać się od niego pełnego opłacenia naprawy lub oddania pieniędzy (art. 568 kc). Masz trochę łatwiej że to nie jest osoba fizyczna tylko handlarz.
Jeśli masz znajomego prawnika to wypytaj go dokładnie o całą ścieżkę prawną jaką masz do wykorzystania.

Walcz o swoje i nie wydawaj swojej kasy!!
Pozdrawiam,
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2011, 07:27
Posty: 40
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 6 2.3 Top 2002r.

Postprzez Grzyby » 22 wrz 2011, 08:15

stewie_griffin napisał(a):Niestety nie bardzo możesz go zastraszyć do US bo masz taką sama winę jak i on.

Guzik prawda jak pokazują doświadczenia innych.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez stewie_griffin » 23 wrz 2011, 07:32

Jeżeli rzeczywiście US ciąga do odpowiedzialności tylko jedną stronę to warto taki przypadek zgłosić im. Zawsze to jednego oszusta mniej :)
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2011, 07:27
Posty: 40
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 6 2.3 Top 2002r.

Postprzez Kasia364 » 7 paź 2011, 18:03

Witam.
Zdecydowaliśmy się na wymianę silnika. Zakupiliśmy go sami i okazał się w super stanie :) Silniczek został zamontowany i moja mazda śmiga teraz jak szalona. Pan Jarek z Jaksy powiedział, że teraz to prawdziwa żyleta. Teraz najchętniej w ogóle bym z niej nie wysiadała :)
Bardzo dziękuję wszystkim za rady.
"Jest ryzyko – jest zabawa" :)
Początkujący
 
Od: 9 wrz 2011, 10:08
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Auto: MAZDA 6. 2002r. 2,0 Benzyna

Postprzez maarec » 8 paź 2011, 14:30

witaj ponownie

takie pytanko – kupiłaś ten z zabrza co był z osprzętem? bo widzę, że nie ma aukcji – wydawał się najsensowniejszy z aktualnej oferty na alledrogo.

jeżeli nie- to z ciekawości – ile Cię to wyszło ? (też w ciągu 2 miesięcy wymienię silnik)

powodzenia...

p.s i sprawdzaj poziom oleju ! :]
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez Grucha » 8 paź 2011, 20:44

maarec napisał(a):i sprawdzaj poziom oleju


I nie zakładaj gazu bo w końcu skończą się silniki na allegro hahaha
Grucha
 

Postprzez klajgus » 8 paź 2011, 23:49

kristofc napisał(a):I nie zakładaj gazu bo w końcu skończą się silniki na allegro
<płacze>
czytam i już włosy mi siwieją bo mam gaz u siebie
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 17:08
Posty: 215 (0/1)
Skąd: Berlin i Okolice Gorzowa
Auto: BYŁA M6 GY 2.0i 16V 141- LF 04r.
LPG Brc Sequent 24

Jest Ford Mondeo 2.5 T

Postprzez Mirek » 9 paź 2011, 10:21

klajgus napisał(a):
kristofc napisał(a):I nie zakładaj gazu bo w końcu skończą się silniki na allegro
<płacze>
czytam i już włosy mi siwieją bo mam gaz u siebie


Wydaje mi się, że niepotrzebnie. Ja wprawdzie przejechałem na gazie dopiero ok. 20tyś. ale znam ludzi, którzy (z tym silnikiem, tj. LF) zrobili już grubo ponad 100tyś i wszystko jest ok.
Myślę że tutaj jak w wielu innych sytuacjach fragment z tematu wątku, czyli "uszkodzenia po LPG" powinien raczej zostać zmieniony na "uszkodzenia po nieudolnie założonej/użytkowanej instalacji LPG"

Pozdrawiam,

Mirek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez Seraf » 9 paź 2011, 11:04

Osobiście również śledzę ten wątek bo mam w M3 założoną instalację i przez 4tys km po wymianie oleju na Valvoline (nie wiem co było wlane wcześniej gdyż auto dopiero od roku jest moją własnością) ubyło mi już 500ml oleju. Na chwilę obecną co sobota rano jak wychodzę z psem sprawdzam poziom wszystkich płynów i kontroluję. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. :|
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez Grucha » 9 paź 2011, 11:56

Takich watków było już kilka że wspomnę tylko o problemach Lorbasa, Lukasa czy innych , takze bądźcie czujni bo jak na razie to wynika że gaz przynosi tylko oszczędności na papierze.

Pozdr
Grucha
 

Postprzez maarec » 9 paź 2011, 12:02

Seraf napisał(a):...przez 4tys km po wymianie oleju na Valvoline...ubyło mi już 500ml oleju....


jak ja bym miał taki wynik to bym kochał moją mazdę :/


u mnie jak zrobiłem trasę na autostradzie 300km ze średnią ok 150km/h (dochodziło do 190) to musiałem dolać oleju bo było go na minimum, mimo, że przed wyjazdem było idealnie – dramat.

przy mniejszym obciążeniu i w mieście nie ma tragedii – ok 0,5 litra na 1000km. Na autobanie specjalnie piłowałem silnik, żeby zobaczyć jaki będzie efekt – itak myślę już o przekładce, w sumie do wiosny ją zrobię.

aktualnie 1700km temu skasowałem trip b który u mnie odpowiada za sprawdzanie poziomu oleju – przez ten czas zalałem juz 1,5 litra oleju, tyle, że 800km z tego to była trasa baaardzo dynamiczna i szybka – po powrocie do miasta praktycznie spalanie oleju ustało. Kontroluję olej co 200-300km bo nigdy nie wiadomo co się stanie.

Przed wyjazdem na wakacje chcę mieć auto na 200% sprawne – ciągam kemping 1250kg i nie chciałbym się tym totalnie rozkraczyć (przynajmniej będzie itak gdzie przenocować :] )

także głowa do góry – Tobie spala 0,1l/1000km a to jest dokładnie NIC! norma w maździe to chyba do 0,8 l/1000km – te Twoje 100ml to przeciska się przez pierścienie jak gasisz zimny silnik, albo robisz błąd pomiarowy

nie sądzę, że wynika to z instalacji lpg (u mnie zrobiło na niej auto 80 000km) – poprzedni właściciel nie kontrolował stanu luzów zaworowych, wkładał różne świece, a przewody WN to chyba były oryginały – jak nie to na pewno kilkuletnie.
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez Seraf » 9 paź 2011, 12:12

tylko że do wymiany oleju (10tys zrobiłem na oleju od kupna auta, przy kupnie sprawdziłem był zalany świeży olej, jeszcze żółciutki) nie wziął ani grama dopiero po wymianie oleju w czerwcu 2011 zaczął popijać. Na gazie jest od września 2010 i do rzeczonego czerwca 2011 nie wypił ani grama.
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez Kasia364 » 15 paź 2011, 18:08

Do maarec.
Silnik kupiliśmy z Garwolina . 3000 zł z osprzętem – gwarancja na miesiąc(raczej żadko się to zdarza). Wymiana kosztowała 1500zł.

PS. ŻADNEGO GAZU !!! :)
"Jest ryzyko – jest zabawa" :)
Początkujący
 
Od: 9 wrz 2011, 10:08
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Auto: MAZDA 6. 2002r. 2,0 Benzyna

Postprzez Mirek » 15 paź 2011, 18:41

Kasia364 napisał(a):Do maarec.
Silnik kupiliśmy z Garwolina . 3000 zł z osprzętem – gwarancja na miesiąc(raczej żadko się to zdarza). Wymiana kosztowała 1500zł.

PS. ŻADNEGO GAZU !!! :)


Nie chcę tutaj wywoływać żadnej dalszej dyskusji, bo nie od tego jest ten wątek.
Chciałbym tylko uświadomić Tobie koleżanko jak i innym czytelnikom tego wątku pewną sprawę.

Po pierwsze, ludzie robią bezproblemowo bardzo duże przebiegi na gazie i albo ten twój silnik (który był oryginalnie w samochodzie) ma ogromny przebieg, albo po prostu ktoś tą instalację nieumiejętnie dobrał/zainstalował/użytkował.

Po drugie, przy obecnych kosztach benzyny i gazu licząc na szybko, przy moim miesięcznym przebiegu i uwzględniając koszty dodatkowe jakie ponoszę w związku z instalacją (droższe przeglądy, częstsze wymiany świec, przewodów, benzyna na rozruch itd) ja dzięki oszczędności na gazie mogę sobie pozwolić na taką wymianę silnika (wg twoich kosztów) raz na około 12-14 miesięcy czy raz na 21-25 tyś. km.
Tak więc wszystko zależy kto w jakich warunkach samochód eksploatuje.
Czasem nawet taka konsekwencja jak wymiana silnika może być ekonomicznie uzasadniona.

Tym postem żegnam się z Wami (w tym wątku) gdyż chyba wszystko zostało już powiedziane :)

Pozdrawiam,

Mirek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6