silnik gaśnie w czasie jazdy (benz.)
Witam
Zdarzyło mi się to już czwarty raz.
Gaśnie tylko na zimnym silniku. Odpalam np po nocy czy po pracy, jadę kilkaset m i gaśnie w chwili, gdy np na skrzyzowaniu gwałtownie hamuję, obroty gwałtownie spadają i gaśnie. Potem sie nagrzewa, przeskakuje na LPG i to sie już nie powtarza...
Byłem ostatnio w ASO i zwróciłem uwagę dlaczego on mi tak drży na niskich obrotach. Obroty tez od czasu do czasu mi zafalują. Powiedział, że wg niego to Madzia ma za niskie obroty ustawione. To poprosiłem aby je zwiększyli, a tu du**, bo jedyny koleś co sie tym zajmuje musiał się urwać z roboty i ma klucz do pomieszczenia, gdzie mają komputer....
Co może być przyczyną? Z góry dzięki za wszelkie naprowadzanie na źródło problemu.
Zdarzyło mi się to już czwarty raz.
Gaśnie tylko na zimnym silniku. Odpalam np po nocy czy po pracy, jadę kilkaset m i gaśnie w chwili, gdy np na skrzyzowaniu gwałtownie hamuję, obroty gwałtownie spadają i gaśnie. Potem sie nagrzewa, przeskakuje na LPG i to sie już nie powtarza...
Byłem ostatnio w ASO i zwróciłem uwagę dlaczego on mi tak drży na niskich obrotach. Obroty tez od czasu do czasu mi zafalują. Powiedział, że wg niego to Madzia ma za niskie obroty ustawione. To poprosiłem aby je zwiększyli, a tu du**, bo jedyny koleś co sie tym zajmuje musiał się urwać z roboty i ma klucz do pomieszczenia, gdzie mają komputer....
Co może być przyczyną? Z góry dzięki za wszelkie naprowadzanie na źródło problemu.
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
No nie wiem...
Jadąc z domu: odpalam autko w garażu, wyjeżdzam, zamykam garaż, otwieram bramę, wyjeżdzam, zamykam bramę, wsiadam i jadę ...i w tym momencie dziś przeskoczył bez problemu na LPG i sobie pojechałem. I dziś nie zgasł. Ale jak wracam z pracy to odpalam, zapinam pasy i odjeżdzam po kilkunastu sekundach, po około minucie dojeżdzam do tego feralnego skrzyżowania – czasem ze sporą prędkością aby sie załapać na zielone – gwałtownie hamuję i tak jak spadaja obroty to spadają praktycznie to zera i gaśnie.
Może to wina tych za niskich obrotów??
Jadąc z domu: odpalam autko w garażu, wyjeżdzam, zamykam garaż, otwieram bramę, wyjeżdzam, zamykam bramę, wsiadam i jadę ...i w tym momencie dziś przeskoczył bez problemu na LPG i sobie pojechałem. I dziś nie zgasł. Ale jak wracam z pracy to odpalam, zapinam pasy i odjeżdzam po kilkunastu sekundach, po około minucie dojeżdzam do tego feralnego skrzyżowania – czasem ze sporą prędkością aby sie załapać na zielone – gwałtownie hamuję i tak jak spadaja obroty to spadają praktycznie to zera i gaśnie.
Może to wina tych za niskich obrotów??
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
Po uruchomieniu silnika wskakują na ponad 1000, ale po kilku chwilach spadają isię trzymają tak na poziomie ok. 900czasem trochę mniej... i no wtedy czuć drgania,które się przenoszą na kierownicą, podłogę oraz słychać trzeszczenia plastików.
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
Lorbas napisał(a):900czasem trochę mniej...
To są jak najbardziej OK obroty. U mnie spadają do ok 600-700 obr/min
A drgania na 99% wynikają z uszkodzonej poduszki.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Lorbas napisał(a):Dziś na feralnym skrzyżowaniu nie zgasł
Pierwsza rada – zmień trasę – omijaj to skrzyżowanie
Oczywiście uszkodzona poduszka silnika absolutnie nie jest przyczyną gaśniecia tylko wibracji na wolnych obrotach
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
No też o też wibracje mi również chodzi
Po wymianie świec wywaliło mi błąd "wypadanie zapłonów", po tygodniu check engine sama przestała się palić – może tam coś się pieprzy, no ale jak by się coś działo to by kontrolka nadal się paliła....sam nie wiem
A co do skrzyżowania nie mogę zmienić – to fajny skrót aby się miarę bezstresowo dostać na obwodnicę trójmiejską
Po wymianie świec wywaliło mi błąd "wypadanie zapłonów", po tygodniu check engine sama przestała się palić – może tam coś się pieprzy, no ale jak by się coś działo to by kontrolka nadal się paliła....sam nie wiem
A co do skrzyżowania nie mogę zmienić – to fajny skrót aby się miarę bezstresowo dostać na obwodnicę trójmiejską
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
magicadm napisał(a):Lorbas napisał(a):900czasem trochę mniej...
To są jak najbardziej OK obroty.
Ale znacznie różne od tych z service manuala.
magicadm napisał(a): U mnie spadają do ok 600-700 obr/min
Te są znacznie, znacznie bliżej...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
No i odebrałem moją Madzię od mechanika. Sprzęgło zrobione.
Ale znów mi dziś zgasł na tym feralnym skrzyżowaniu
Wertowałem forum, internet. Problem gaśniecia na zimnym silniku częściowo przeplata się z falującymi obrotami.
Wyczytałem, że przyczyną może być:
– czujnik temperatury silnika – podaje błedne lub żadne dane do kompa o temperaturze silnika;
– "lewe" powietrze w okolicy przepustnicy – powodujące, że komp nie może dostosować obrotów i występuje falowanie
– filtr paliwa – tyle jest tam syfu, że dawka benzyny nie jest podawana w takim stopniu, jakim powinna; pojawia się również okreslenie "przepływka".
– silnik krokowy biegu jałowego
No i bądź tu mądry. Co to może być?
Jeszcze latem wymieniono filtry, olej, świece NGK – po odjeździe z warsztatu wyskoczył błąd o wypadaniu zapłonów na cylindrze 3. Niedawno pokazano mi przebicie z świecy na kabel zapłonowy właśnie na cylindrze 3.
Co tu począć?
Ale znów mi dziś zgasł na tym feralnym skrzyżowaniu
Wertowałem forum, internet. Problem gaśniecia na zimnym silniku częściowo przeplata się z falującymi obrotami.
Wyczytałem, że przyczyną może być:
– czujnik temperatury silnika – podaje błedne lub żadne dane do kompa o temperaturze silnika;
– "lewe" powietrze w okolicy przepustnicy – powodujące, że komp nie może dostosować obrotów i występuje falowanie
– filtr paliwa – tyle jest tam syfu, że dawka benzyny nie jest podawana w takim stopniu, jakim powinna; pojawia się również okreslenie "przepływka".
– silnik krokowy biegu jałowego
No i bądź tu mądry. Co to może być?
Jeszcze latem wymieniono filtry, olej, świece NGK – po odjeździe z warsztatu wyskoczył błąd o wypadaniu zapłonów na cylindrze 3. Niedawno pokazano mi przebicie z świecy na kabel zapłonowy właśnie na cylindrze 3.
Co tu począć?
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
Witam
właśnie takie same objawy mam co kolega. Począwszy od sierpnia '09 od czasu do czasu potrafi zgasnąć – spadaja obroty i gaśnie. Po ponownym rozruchu chodzi bez zarzutu. I tak sie powtarza co jakiś czas (teraz chyba częściej co drugi dzień raz zgaśnie). Samochód stoi w nocy w garażu, i ostatnio zgasł chwilę po odpaleniu, ale czesciej na rozgrzanym silniku , w czasie jazdy. Dzisiaj było niebezpiecznie , wracałem do domu i skręcałem na jałowym w prawo i nagle kierownica deba staneła; wspomaganie wyłaączone patrze i a silnik zgasł znowu.
Myślałem moze filtr , beznyna nie taka i jakis paproch – tankuje Neste ale moze sie coś trafiło.
Silnik Diesel 2.0 wiec objawy podobne rozne silniki no i co Wy na to? Moze ktoś juz wpadł na przyczyne.
pozdrawiam
Waligator
właśnie takie same objawy mam co kolega. Począwszy od sierpnia '09 od czasu do czasu potrafi zgasnąć – spadaja obroty i gaśnie. Po ponownym rozruchu chodzi bez zarzutu. I tak sie powtarza co jakiś czas (teraz chyba częściej co drugi dzień raz zgaśnie). Samochód stoi w nocy w garażu, i ostatnio zgasł chwilę po odpaleniu, ale czesciej na rozgrzanym silniku , w czasie jazdy. Dzisiaj było niebezpiecznie , wracałem do domu i skręcałem na jałowym w prawo i nagle kierownica deba staneła; wspomaganie wyłaączone patrze i a silnik zgasł znowu.
Myślałem moze filtr , beznyna nie taka i jakis paproch – tankuje Neste ale moze sie coś trafiło.
Silnik Diesel 2.0 wiec objawy podobne rozne silniki no i co Wy na to? Moze ktoś juz wpadł na przyczyne.
pozdrawiam
Waligator
-
Waligator
hbo masz racje..poszukałem info o SCV i rzeczywiście to może być to, thx
zastanawiam sie czemu o wiele częściej na ciepłym sie to zdarza niz przy rozruchu Druga sprawa to koszt wymiany pierścienia SCV czy dalej jest to ok 1000 zł?
pozdrawiam
zastanawiam sie czemu o wiele częściej na ciepłym sie to zdarza niz przy rozruchu Druga sprawa to koszt wymiany pierścienia SCV czy dalej jest to ok 1000 zł?
pozdrawiam
-
Waligator
U mnie tego całego SCV ni ma i tym samym nadal nie mam żadnego punktu zaczepienia.
Trochę kiepsko z komspresją u mnie. Za jakiś czas dostanę jakiś specyfik od Helmutów co mi trochę poszczelni silnik
Teraz chłodniej, zauważyłem, że Madzia gorzej zapala – zarówno jak jest zimna jak i rozgrzana. Trzeba kilka razy kręcić.
Oleju wciągnął ok. 350 ml na 6000 km (od 1 sierpnia).
Tracę już cierpliwość...
PS Czy w Madziach jest coś takiego jak cewka zapłonowa?
Trochę kiepsko z komspresją u mnie. Za jakiś czas dostanę jakiś specyfik od Helmutów co mi trochę poszczelni silnik
Teraz chłodniej, zauważyłem, że Madzia gorzej zapala – zarówno jak jest zimna jak i rozgrzana. Trzeba kilka razy kręcić.
Oleju wciągnął ok. 350 ml na 6000 km (od 1 sierpnia).
Tracę już cierpliwość...
PS Czy w Madziach jest coś takiego jak cewka zapłonowa?
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
Mialem lata wstecz taki sam problem z jednym z poprzednich samochodow. Pojechalem do mechanika ale on stwierdzil ze najlepeiej bedzie pojechac na konkretna diagnostyke komputerowa. Pojechalem tyle co tam wywalilo to masakra,stwierdzilem ze auto lepiej sprzedac jak to robic. W koncu samo przeszlo jak zmienilem stacje benzynowa .
Czy dzieje sie tak na benzynie i gazie czy tylko na jednym z nich?
Czy dzieje sie tak na benzynie i gazie czy tylko na jednym z nich?
-
Stivi
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6