Strona 1 z 7

Czyszczenie sitka w zbiorniku paliwa – odkręcenie górnej zak

PostNapisane: 11 gru 2009, 18:16
przez darrecki
Witam!

Wlasnie siedze sobie w garazu, moj cel to wyczyszczenie sitka w baku. Dlaczego? Auto juz kilka lat (gdzies tak ze 2) przy gwaltownej zmianie stylu jazdy (np. 1 gaz do dechy, 2 juz bardzo spokojnie) dostaje czkawki. Poza tym juz bedzie jakies 250 tys km na liczniku, no i nie mam co robic :D

Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy okazalo sie ze wcale to takie proste nie jest!
Mianowicie nie wiem jak odkrecic nakretke na zbiorniku (pod fotelem)! Klucza takiego duzego nie mam, do filtra oleju za maly – mlotkiem tlukl raczej nie bede :(

Sa jakies domowe sposoby zeby to odkrecic czy musze kupic odpowiedni klucz?

pozdro
D.

PostNapisane: 11 gru 2009, 20:58
przez aqua39
Ja poradzilem sobie wlasnie za pomoca mlotka i kawalka drewna. Pare uderzen z wyczuciem i nakretka puscila. Przy wkladaniu spowrotem najpierw wloz gumowa uszczelke a dopiero potem wpasuj ten caly filtr. Troche sie nameczylem zanim wpadlem na to rozwiazanie. Powodzenia

Re: Czyszczenie sitka w zbiorniku paliwa – odkrecenie gornej

PostNapisane: 12 gru 2009, 00:36
przez Tobo
darow napisał(a):Witam!
Wlasnie siedze sobie w garazu, moj cel to wyczyszczenie sitka w baku. Dlaczego? Auto juz kilka lat (gdzies tak ze 2) przy gwaltownej zmianie stylu jazdy (np. 1 gaz do dechy, 2 juz bardzo spokojnie) dostaje czkawki.


Nie wydaje mi się żeby było z czego czyścić cokolwiek w baku, ale daj znać jak bak wyglądał u Ciebie po takim przebiegu. Wydaje mi się ze powinno być raczej czysto.

Dziwne trochę rozumowanie, bo gdyby przepływ paliwa był utrudniony w baku czy gdziekolwiek indziej, to podczas gwałtownego przyśpieszania byłaby czkawka ze względu na niedostateczną ilość paliwa potrzebną w danej chwili.

Zainteresował mnie ten temat, bo kilka razy zauważyłem również u siebie podobne zachowanie tzn. po ostrym przyśpieszeniu wrzucam 6-tke delikatny gaz i "czkawka" która po kilku chwilach ustępuje. Ma ktoś jakiś pomysł?

sitko w zbiorniku paliwa

PostNapisane: 12 gru 2009, 17:07
przez Enduro
Tobo napisał(a):
darow napisał(a): moj cel to wyczyszczenie sitka w baku. Dlaczego? Auto juz kilka lat (gdzies tak ze 2) przy gwaltownej zmianie stylu jazdy (np. 1 gaz do dechy, 2 juz bardzo spokojnie) dostaje czkawki.


Nie wydaje mi się żeby było z czego czyścić cokolwiek w baku...


bardzo sie mylisz!!!
po takim przebiegu moze on tam znalezc tak pol wiaderka mulu
poczekamy na relacje kolegi,
a ja zaloze sie, ze on ucieszy sie, ze je przeczyscil, bo bylo z czego..
pozdr.
Enduro.

PostNapisane: 12 gru 2009, 17:11
przez Enduro
aqua39 napisał(a):Ja poradzilem sobie wlasnie za pomoca mlotka i kawalka drewna. Pare uderzen z wyczuciem i nakretka puscila.

jesli nie puszcza, co u mnie mialo miejsce,
to najlepiej w dwoch, z dwoma mlotkami no i dwoma kawalkami drewna jednoczsnie, po przeciwleglych stronych pukac w ten pierscien!
P.S.
uwazac, aby nie zgubic uszczelek od przewodow paliwowych,
bo bedzie lekki probelm

pozdr
Enduro

PostNapisane: 13 gru 2009, 12:38
przez Tobo
Enduro napisał(a):bardzo sie mylisz!


Widziałem niedawno mazdę z przebiegiem 80kkm z odkręconą tą nakrętką i wyciągniętym ustrojstwem z baku. Z ciekawości zajrzałem do środka... a tam błysk. Dodam że powodem dla którego zostało to ściągnięte była woda w paliwie, bo właściciel lał jakiś syf z beczki. Daje do myślenia, prawda? Skoro kolega ma 250kkm a ta mazda miała 80kkm to powinna mieć około 1/3 ilości syfu w baku o którym piszesz
Enduro... a tam nic, czysto.

Wymieniałem pompę paliwa w 10 letnim fordzie focusie, przebieg 240kkm, w baku czysto...
Wymieniałem pływak w 20 letnim golfie II z przebiegiem 350kkm, w baku czysto...

Na czym się opieracie twierdząc, że w baku koniecznie musi być syf? Widziałem już 3 baki od środka i każdy był czysty jakby wczoraj wyprodukowany.

Bzdurą jest również tankowanie przed zapaleniem się rezerwy, bo "zassie syf z dna"... najlepsze w tym jest to, że paliwo cały czas jest ssane z dna.

Poza tym tak na chłopski rozum. Paliwo cały czas mocno szeląta (miesza się) w baku podczas jazdy, więc wszystkie ewentualne zanieczyszczenia stałe są w ciągłym ruchu (raz na dole, raz na górze, raz tu, raz tam) oczywiście zakładamy, że nie są to ołowiane śruty. Więc skoro sobie tak pomykają po baku to wcześniej czy później zostaną zassane do przewodów paliwowych, prawda? Poza tym paliwo jest zasysane z dołu baku, czyli z miejsca gdzie ewentualne (mityczne) zanieczyszczenia osiadają. Reasumując mała jest szansa na łopatę piasku w baku nawet po milionie km. Zaraz ktoś stwierdzi, że syf osiada na sitku. Moim zdaniem gdyby osiadał to bardzo szybko by się zatkało owe sitko, poza tym za filtrowanie paliwa nie jest odpowiedzialne żadne sitko tylko filtr paliwa który przecież systematycznie wymieniamy.

PostNapisane: 13 gru 2009, 13:13
przez Enduro
"TOBO",
nie miam absolutnie twojego zdania na temat czyszczenia sitka w baku zmieniac.......

moje doswiadczenia sa inne
i dotycza generalnie silinkow wyskopreznych,
po przebiegu ok. od 80-100tkm i na niemieckich paliwach!!!
bo jak wszem wiadomo od kilku lat do paliwa ON (diesel)
producenci mieszaja intensywnie biopaliwa,
a on maja tenadencje do butfienia/fermentowania
no i tworzenie przerazajacego syfu w zbiorniku!
nikogo nie namawiam i jest to absolutnie indywidualna decyzja
czy popatrzycie i ewentualnie wyczyscie to sitko czy tez nie....
generalnie koszt i naklad pracy niewielki
a moze ale nie musi okazac sie, ze bylo co czycic!
pozdr
E.

PostNapisane: 13 gru 2009, 14:22
przez konik_kr
i potwierdzam słowa ENDURO bo sam miałem taki syf w pływaku na sitku ze auto nie chciało jeżdzić i TOBO jak nie wierzysz to poczytaj na dziale Diesel tam to jest bardziej opisane.

PostNapisane: 13 gru 2009, 14:30
przez Enduro
konik_kr napisał(a):i potwierdzam słowa ENDURO bo sam miałem taki syf w pływaku na sitku ze auto nie chciało jeżdzić i TOBO jak nie wierzysz to poczytaj na dziale Diesel tam to jest bardziej opisane.

fotki tez tam gdzies widzialem...
a te mowia sporo!
pozdr.
E.

PostNapisane: 13 gru 2009, 18:20
przez adas
Witam
Czy ten tzw. osad w baku,nie w sitku, może być przyczyną tego,że nie mogę przy tankowaniu wlać więcej paliwa od razu po zapaleniu kontrolki rezerwy jak 50-51 litrów?

PostNapisane: 13 gru 2009, 20:40
przez Enduro
adas napisał(a):Witam
Czy ten tzw. osad w baku,nie w sitku, może być przyczyną tego,że nie mogę przy tankowaniu wlać więcej paliwa od razu po zapaleniu kontrolki rezerwy jak 50-51 litrów?

nie!
no chyba, ze masz BARDZO duzo tego osadu w zbiorniku
i on zmniejszyl jego pojemnosc!
pozdr.
Enduro

PostNapisane: 13 gru 2009, 21:52
przez Tobo
adas napisał(a):Czy ten tzw. osad w baku,nie w sitku, może być przyczyną tego,że nie mogę przy tankowaniu wlać więcej paliwa od razu po zapaleniu kontrolki rezerwy jak 50-51 litrów?


NIE.

Enduro napisał(a):nie!
no chyba, ze masz BARDZO duzo tego osadu w zbiorniku
i on zmniejszyl jego pojemnosc!


Nie lepiej napisać, że po prostu NIE, bez żadnego chyba?
Nie popadajmy w paranoję!

PostNapisane: 13 gru 2009, 22:00
przez Tobo
Enduro napisał(a):"TOBO",
nie miam absolutnie twojego zdania na temat czyszczenia sitka w baku zmieniac.......

Domyślam się, że chodzi Ci o to, że nie zmienisz zdania pomimo mojej wypowiedzi. Mowa polska jest dość trudna, a niechlujność w pisaniu pospolita. Cóż... nie każdy ma czas na ogonki, składnię, logikę i tym podobne bzdury... ech!

A brud z baku, o ile istnieje, zostanie odfiltrowany przez filtr, który został właśnie do tego stworzony, czyż nie?

PostNapisane: 13 gru 2009, 23:28
przez konik_kr
zobaczcie to jak nie wierzycie co moze byc w baku a szczególnie na sitku jak masz takie coś to i filtr jest zatkany sam miałem taki przypadek i to nie sa zarty
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=20

Re: sitko w zbiorniku paliwa

PostNapisane: 13 gru 2009, 23:36
przez darrecki
Enduro napisał(a):
Tobo napisał(a):
darow napisał(a): moj cel to wyczyszczenie sitka w baku. Dlaczego? Auto juz kilka lat (gdzies tak ze 2) przy gwaltownej zmianie stylu jazdy (np. 1 gaz do dechy, 2 juz bardzo spokojnie) dostaje czkawki.


Nie wydaje mi się żeby było z czego czyścić cokolwiek w baku...


bardzo sie mylisz!!!
po takim przebiegu moze on tam znalezc tak pol wiaderka mulu
poczekamy na relacje kolegi,
a ja zaloze sie, ze on ucieszy sie, ze je przeczyscil, bo bylo z czego..
pozdr.
Enduro.


W sobote sie poddalem, potem mialem trase i zejdzie mi jeszcze kilka dni wyjezdzenie reszty w zbiorniku, takze zagladne tam kolo srody i dam znac czy cos tam znalazlem. Chyba ze 1/4 baku jest wartoscia wystarczajaco niska i moge grzebac.

pozdro
D.

PostNapisane: 13 gru 2009, 23:43
przez konik_kr
smiało mozesz rozkrecac tylko uwazaj przy wyciąganiu zeby nie rozlac sobie paliwa w aucie podczas wyciagania

PostNapisane: 13 gru 2009, 23:45
przez Enduro
Tobo napisał(a):Domyślam się, że chodzi Ci o to, że nie zmienisz zdania pomimo mojej wypowiedzi.

dokladnie tak!
absolutnie mnie nie przekonasz,
bo osobiscie nie raz widzialem sporo zanieczyszczen w zbiorniku...
i nie jestem tu jedyny!
albo te twoje historie to cud albo wyjatki..
ale obydwa to pozytywe zjawiska!
E.

PostNapisane: 13 gru 2009, 23:59
przez Tobo
Enduro napisał(a):albo te twoje historie to cud albo wyjatki..
ale obydwa to pozytywe zjawiska!


Dobre :) Fakt faktem focus i golf to benzyna, a mazda może akurat była wyjątkiem.

konik_kr napisał(a):zobaczcie to jak nie wierzycie co moze byc w baku a szczególnie na sitku jak masz takie coś to i filtr jest zatkany sam miałem taki przypadek i to nie sa zarty


No faktycznie robi wrażenie i zachęca do poświęcenia godziny czasu.

PostNapisane: 14 gru 2009, 20:37
przez Enduro
Tobo napisał(a):No faktycznie robi wrażenie i zachęca do poświęcenia godziny czasu.

odezwij sie jak poswiecisz te godzine i wykrecisz sitko w twoim aucie!
jestem ciekawy czy tu tez pojawi sie twoje szczescie co do sitek!......
pozdr.
E.

Re: sitko w zbiorniku paliwa

PostNapisane: 14 gru 2009, 21:26
przez darrecki
darow napisał(a):
Enduro napisał(a):
Tobo napisał(a):
darow napisał(a): moj cel to wyczyszczenie sitka w baku. Dlaczego? Auto juz kilka lat (gdzies tak ze 2) przy gwaltownej zmianie stylu jazdy (np. 1 gaz do dechy, 2 juz bardzo spokojnie) dostaje czkawki.


Nie wydaje mi się żeby było z czego czyścić cokolwiek w baku...


bardzo sie mylisz!!!
po takim przebiegu moze on tam znalezc tak pol wiaderka mulu
poczekamy na relacje kolegi,
a ja zaloze sie, ze on ucieszy sie, ze je przeczyscil, bo bylo z czego..
pozdr.
Enduro.


W sobote sie poddalem, potem mialem trase i zejdzie mi jeszcze kilka dni wyjezdzenie reszty w zbiorniku, takze zagladne tam kolo srody i dam znac czy cos tam znalazlem. Chyba ze 1/4 baku jest wartoscia wystarczajaco niska i moge grzebac.

pozdro
D.


Odkrecilem, podnioslem wieczko i bylo czysciutko. Takze angielskie paliwo jest czyste, przynajmniej na Texaco i Esso :)

D.