przelany olej – jak wyciągnąć?
1, 2
witam, tak to jest z braku wiedzy:
kupiłem auto Mazda 6 2002 2.0L Diesel,
wlałem jakiś specyfik do pielęgnacji silnika 1L chociaż było prawie full oleju, wydawało się że wchodzi jakoś za bardzo więc dolałem jeszcze trochę świeżego = kreska jest przekroczona o jakieś 3cm;/<jelen>
jeżdżę na tym już trochę, nie zauważyłem żadnych zmian w pracy silnika,
podczas rozmowy z kolegą przypadkiem się dowiedziałem że nie wolno przelewać oleju ;/
próbowałem odciągnąć przez główny korek, ale jest tam mnóstwo jakichś metalowych części które zagradzają drogę, i nie widać lustra oleju, i gdzie bym tam rurki nie wsadził, to nie mogę pociągnąć oleju
jak mam to odlać?
help
kupiłem auto Mazda 6 2002 2.0L Diesel,
wlałem jakiś specyfik do pielęgnacji silnika 1L chociaż było prawie full oleju, wydawało się że wchodzi jakoś za bardzo więc dolałem jeszcze trochę świeżego = kreska jest przekroczona o jakieś 3cm;/<jelen>
jeżdżę na tym już trochę, nie zauważyłem żadnych zmian w pracy silnika,
podczas rozmowy z kolegą przypadkiem się dowiedziałem że nie wolno przelewać oleju ;/
próbowałem odciągnąć przez główny korek, ale jest tam mnóstwo jakichś metalowych części które zagradzają drogę, i nie widać lustra oleju, i gdzie bym tam rurki nie wsadził, to nie mogę pociągnąć oleju
jak mam to odlać?
help
- Od: 25 cze 2009, 17:10
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 TS2 2.0L TD 136KM 2002
wiercioch napisał(a):podstaw miske pod korek spustowy, poluzuj korek tak zeby kapalo i czekaj cierpliwie
Powodzenia życzę
PS
Pomysł z wyciąganiem przez rurkę bagnetu przetestowałem osobiście i polecam.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
A nie lepiej wylać normalnie do wiadra przez korek spustowy, a później nalać ile trzeba?
Albo jeszcze lepiej nalać świeżego oleju, bez żadnych dodatków, bo jeśli zwykły olej nie zaszkodził przez tyle lat to jeszcze przez kilka też zaszkodzić nie powinien.
Pytanie jeszcze co to za "dodatek", bo jeśli dodatek miał zrobić ze słabego oleju średni, a ty miałeś bardzo dobry olej to jest szansa ze go nie polepszyłeś.
Albo jeszcze lepiej nalać świeżego oleju, bez żadnych dodatków, bo jeśli zwykły olej nie zaszkodził przez tyle lat to jeszcze przez kilka też zaszkodzić nie powinien.
Pytanie jeszcze co to za "dodatek", bo jeśli dodatek miał zrobić ze słabego oleju średni, a ty miałeś bardzo dobry olej to jest szansa ze go nie polepszyłeś.
Benzyna ... paliwo idealne.
..................ale...................
....Teraz smakuję diesla....
..................ale...................
....Teraz smakuję diesla....
- Od: 14 kwi 2009, 09:17
- Posty: 85
- Auto: M6
poreczny napisał(a):... = kreska jest przekroczona o jakieś 3cm
nie jest to dopuszczalne,
bo motor szlag trafi!!!
najlepiej i najczysciej przy pomocy strzykawki i rurki,
przez otwor pomiarowy stanu oleju
(tzw. pochwa-to nie moje nazywnictwo!))
trzeba jak najszybciej usunac nadmiar!
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
poreczny napisał(a):problem w tym że mieszkam w UK i strzykawki w aptece nie kupię bez recepty ;/
to kup cienką rurke i za jej pompcą przez tzw. pochwe
pociągni sam ustami
lub poproś jakąś zaprzyjaznioną kobietke,
im to znacznie lepiej wychodzi...
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
kupiłem wężyk, wsadziłem w pochwę, drugi koniec do butelki, wyciągnąłem kilkanaście ml i więcej nie idzie, a płuca nie dają rady,
i do tego zmuliło mnie strasznie i kręci mi się w głowie, chyba te opary oleju/dodatku do oleju są narkotyczne
i jeszcze jedno, olej jest nowy, ma może 2 miesiące, a jak go wezmę na palce to jest prawie nieśliski, kolega też sprawdził i powiedział że to jest stary olej i żebym go wymienił, jak to jest możliwe?
ja przy wymianie nie byłem, auto już z tym kupiłem, ale olej na pewno był zmieniany bo kupiłem od kumpla z pracy który stracił prawko przez 4 piwa, i rozmawiałem z nim o tym samochodzie jeszcze wtedy kiedy nikomu by na myśl nie przyszło że go sprzeda
i do tego zmuliło mnie strasznie i kręci mi się w głowie, chyba te opary oleju/dodatku do oleju są narkotyczne
i jeszcze jedno, olej jest nowy, ma może 2 miesiące, a jak go wezmę na palce to jest prawie nieśliski, kolega też sprawdził i powiedział że to jest stary olej i żebym go wymienił, jak to jest możliwe?
ja przy wymianie nie byłem, auto już z tym kupiłem, ale olej na pewno był zmieniany bo kupiłem od kumpla z pracy który stracił prawko przez 4 piwa, i rozmawiałem z nim o tym samochodzie jeszcze wtedy kiedy nikomu by na myśl nie przyszło że go sprzeda
Ostatnio edytowano 27 cze 2009, 12:49 przez poreczny, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 25 cze 2009, 17:10
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 TS2 2.0L TD 136KM 2002
chociaż wężyk jest na tyle gruby że wchodzi na styk do rurki od bagnetu, to idzie jak krew z nosa, żeby wyciągnąć litr to musiałbym ciągnąć z godzinę,
tzn na początku szło szybko ale po kilku ml zwolniło
hmm może by odkurzacz do butelki przyłożyć?
albo zmienić olej, z tym że raz – nigdy sam tego nie robiłem, dwa – do filtra jakoś rękę przyłożę więc może bym odkręcił, ale od spodu jest osłona i nie wiem nawet gdzie korka na misce szukać
no i kanału też nie mam
tzn na początku szło szybko ale po kilku ml zwolniło
hmm może by odkurzacz do butelki przyłożyć?
albo zmienić olej, z tym że raz – nigdy sam tego nie robiłem, dwa – do filtra jakoś rękę przyłożę więc może bym odkręcił, ale od spodu jest osłona i nie wiem nawet gdzie korka na misce szukać
no i kanału też nie mam
- Od: 25 cze 2009, 17:10
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 TS2 2.0L TD 136KM 2002
poreczny napisał(a):chociaż wężyk jest na tyle gruby że wchodzi na styk do rurki od bagnetu, to idzie jak krew z nosa, żeby wyciągnąć litr to musiałbym ciągnąć z godzinę,
Korek wlewu odkręciłeś?
poreczny napisał(a):od spodu jest osłona i nie wiem nawet gdzie korka na misce szukać
no i kanału też nie mam
A ja "pod blokiem" dwa razy poduszkę silnika wykręciłem
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
musisz mocno ciagnąć
np. do momentu kiedy żyłki w oczch popękają...
E.
np. do momentu kiedy żyłki w oczch popękają...
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
poreczny napisał(a):odkręciłem korek
cóż nic innego mi nie pozostało jak podnieść auto i spróbować się dostać do miski
Wygląda to mlim zdanem lekko podejrzanie.
Konsystencja oleju w dieslu i benzynie jest raczej identyczna. Skoro więc ja nie miałem problemu, a Ty masz wielki – podejrzewam, że masz jakiś syf na dnie miski...
PS
Przypominam historię o Smoku – nie Wawelskim tylko Olejowym
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
udało się przez pochwę bagnetu, przy użyciu wężyka, twardej butelki i odkurzacza w 10min odciągnąłem te 2L (omg)
już więcej takiej głupoty nie zrobię
ale przejechałem na tym ze 700km
nie zauważyłem żadnych zmian, mogło się coś stać, zmienić w silniku na gorsze?
już więcej takiej głupoty nie zrobię
ale przejechałem na tym ze 700km
nie zauważyłem żadnych zmian, mogło się coś stać, zmienić w silniku na gorsze?
- Od: 25 cze 2009, 17:10
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 TS2 2.0L TD 136KM 2002
poreczny napisał(a):ale przejechałem na tym ze 700km
nie zauważyłem żadnych zmian, mogło się coś stać, zmienić w silniku na gorsze?
No teraz to się na pewno zatrze Rozpuściłeś go tym nadmiarem
A tak poważnie – jak jakieś zimmeringi lub inne uszczelki do tej pory nie wyleciały to raczej OK
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6