Strona 1 z 1

Urwana część od obudowy filtra powiterza. Skutki

PostNapisane: 20 kwi 2009, 15:12
przez melass
Dzisiaj przez przypadek ułamał mi się pipek/cypek od obudowy filtra na którym był wężyk. Praca motoru bez zmian. Wie ktoś od czego jest ten wężyk i jaką role spełnia? I czy tak można jeżdzić?


Obrazek

PostNapisane: 20 kwi 2009, 15:22
przez Grzyby
TUTAJ masz to opisane.
Mnie też to pękło jak pierwszy raz wymieniałem filtr powietrza. Wziąłem śrubę 6 przewierciłem wzdłuż (żeby był przelot) i wkręciłem ją w obudowę zamiast tego co zostało. Działą wyśmienicie i jest szczelne.
Nie próbuj żadnych klejów – szkoda czasu.

melass napisał(a):I czy tak można jeżdzić?

z 1000km tak zrobiłem. Też nie zauważyłem różnicy.

PostNapisane: 20 kwi 2009, 15:57
przez melass
Kuzwa niezłe informacje ten koleś zamieścił...
Dałeś mi dobry pomysł z tym przewierceniem, i tak zrobie...

PostNapisane: 20 kwi 2009, 16:09
przez Grzyby
melass napisał(a):Dałeś mi dobry pomysł z tym przewierceniem, i tak zrobie...

to tylko dodam, że przewiercenie śruby 6 wzdłuż, na długości ok. 3- 4 cm nie jest proste :)
Chyba dopiero trzecią przewierciłem prosto (2 wiertła złamałem bo chciałem za szybko :P)

PostNapisane: 20 kwi 2009, 21:31
przez JAREK
Po co tyle zachodu zajedź do gazownika oni mają takie końcówki z gwintem.

Re: Urwany "pipek" od obudowy filtra powiterza. Sk

PostNapisane: 20 kwi 2009, 21:35
przez Enduro
[quote="melass"] Wie ktoś od czego jest ten wężyk i jaką role spełnia? I czy tak można jeżdzić?

tym wezykiem zasysane jest powietrze do systemu pompy Vaku
( od EGR-a, Trubo...)
i wymagane jest, aby bylo filtrowane
E.

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:23
przez melass
JAREK tylko weź tu w UK znajdz gazownika :) No wiesz mnie tak czasem nazywają ale to chyba nie od zawodu hahaha

Grzyby nic nie wierciłem tylko powiekszyłem tylko dziurke i włożyłem gumową rurke na którą nałożylem wężyk i chula.

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:28
przez Jaksa
melass napisał(a): tylko weź tu w UK znajdz gazownika
... <lol> ... musisz do PL podjechać :) tutaj jeszcze moda na instalacje . ( co prawda juz zanikająca ale zakłady funkcjonują )

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:43
przez melass
Za takim pipkiem chyba nie ma sensu jechać do PL... No chyba że tutejszy ebay <lol>

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:46
przez Jaksa
melass napisał(a):Za takim pipkiem chyba nie ma sensu jechać do PL...
Pewnie ze nie – żartowałem <lol> zrób tak jak napisał Mariusz ( Grzybuś ) lub cos w tym stylu.

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:51
przez Enduro
ja, u siebie po identycznym uszkodzeniu,
po nawierceniu otworu w miejscu gdyie jest ten czcek,
wsadzilem w dyiure gumowa przetoke
a w koniec wezyka wcisnelem plastikowa koncowke
w celu usztywnienia
i przez to jest to elastyczne rozwiazanie
E

PostNapisane: 20 kwi 2009, 22:59
przez melass
Enduro ja mam podobnie i narazie jest spoko...

PostNapisane: 20 kwi 2009, 23:14
przez Grzyby
melass napisał(a):Grzyby nic nie wierciłem tylko powiekszyłem tylko dziurke i włożyłem gumową rurke na którą nałożylem wężyk i chula

druciarstwo :P <lol> ;)