Klub MazdaSpeed

Witam!
Kupiłem Mazdę 6 '05 r. z silnikem 2.0 diesel 89 kW. Przebieg auta 102 tyś. Auto miało problem z zapchanym smogiem i zaczęło delikatnie stukać na jedenj panewce. Zostały założone nowe panewki o rozmiarze nominalnym bez robienia szlifu wału. Czy ktoś z szanownych forumowiczów coś takiego już robił, ewentualnie czy może mi powiedzieć czy taki sposób naprawy nie spowoduje, że w krótkim czasie awaria może się odnowić? Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi.

Proponuję dokleić temat do wątku przyklejonego (o problemach z zatkanym smokiem pompy oleju)

Jezeli byly zrobione pomiary walu i wszystkie luzy mieszcza sie w granicach podanych przez producenta, to dlaczego mialby nie chodzic dobrze. A jak byly tylko wymienione bez sprawdzenia to jak wrozenie z fusow, moze byc, ale nie musi.

sosna_6 napisał(a):Zostały założone nowe panewki o rozmiarze nominalnym bez robienia szlifu wału.

to nie jest prawidlowe, aby tak naprawiac motor,
ale trzymam kciuki...
pozdr.
E.

Enduro napisał(a):to nie jest prawidlowe, aby tak naprawiac motor

Zgadzam sie , masz racje .

maxkls napisał(a):Jezeli byly zrobione pomiary walu i wszystkie luzy mieszcza sie w granicach podanych przez producenta

Jak znam te motory bez szlifu i winklowania lub wymiany korbowodu nigdy nie bedzie dobrze ale ..... czas pokaże.

maxkls napisał(a):jak byly tylko wymienione bez sprawdzenia to jak wrozenie z fusow

No własnie....

Wielkie dzięki za odopwiedzi. Pozostaje obserwowac pracę silnika i miec nadzieję...

sosna_6 napisał(a):Wielkie dzięki za odopwiedzi. Pozostaje obserwowac pracę silnika i miec nadzieję...

zalecam wymiane oleju tak po ok. 1000 km,
bo jak cos sie intensywnie dociera, to jest ta operacja korzystna...
trzymam kciuki!
E.

zalecam wymiane oleju tak po ok. 1000 km,
bo jak cos sie intensywnie dociera, to jest ta operacja korzystna...

Już o tym pomyślałem – dzisiaj zmieniłem olej i filtr oleju. Olej ELF SXR 5W-30.
Przy okazji okazało się, że turbina już "popuszcza" – mokre węże przed i za intercoolerem.