Strona 9 z 11

PostNapisane: 21 sty 2010, 00:14
przez krzych
Myjk napisał(a):Ale chyba nie w tym wątku, bo jak widać z DPFem niewiele to miało wspólnego.

Summit napisał(a):O dziwo miało. Cała awaria turbiny została wywołana pośrednio przez DPF. Tak przynajmniej mówią goście z Matsuoka.

Malo nie znaczy nic. Pytanie podstawowe, czy gdyby DPF dzialal poprawnie (zgodnie z jego projektowana funkcjonalnoscia, a nie zgodnie z zaleceniami Mazdy po wypuszczeniu wadliwego produktu – systematyczne rozrzedzanie oleju przez ON i tym podobne skutki uboczne ekologii), czy doszloby do awarii? Watpliwe.

PostNapisane: 23 sty 2010, 22:55
przez Summit
Napisałem miało, nie mało :) Chodziło oczywiście o rozrzedzenie oleju, jak napisałeś. Awaria wywołana bezpośrednio przez DPF.

Koledzy, mam pytanie. Szukałem odpowiedniego tematu na forum, ale trudno się czegoś dokopać. Temepratura na zewnątrz ma osiągnąć -30. Nie chcę nawet myśleć co się będzie działo. Już teraz mam problemy z paliwem, pomimo tankowania tylko na dobrych stacjach. jaki środek do diesli można bezpiecznie dolać do naszych samochodów żeby zapewnić sobie bezproblemowe odpalenie rano?

PostNapisane: 23 sty 2010, 23:01
przez krzych
Summit napisał(a):Napisałem miało, nie mało usmiech Chodziło oczywiście o rozrzedzenie oleju

No tak, to tym bardziej, przepraszam, slepne na starosc, zalety zawodu ;)

Summit napisał(a):Już teraz mam problemy z paliwem, pomimo tankowania tylko na dobrych stacjach

A to znak, ze dobre stacje nie pomoga, bo to nie paliwo, a najprawdopodobniej filtry (czyli posrednio paliwo). Jest tu na forum taki temat... (i to wcale nie tak daleko, bo w tym samym dziale, a nawet ze zrozumialym tematem, co mnie juz osobiscie dziwi ;) ): http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=85743

Sprawdz przynajmniej te dwa z ukladu paliwowego. Sadze, ze najpredzej ten z tylu, zbiornikowy.

PostNapisane: 23 sty 2010, 23:30
przez Myjk
Summit napisał(a):Kontrolowałem. Był w połowie drogi do X-a. 3 tyś km po wymianie.

Summit napisał(a):Awaria wywołana bezpośrednio przez DPF.

Te dwie rzeczy jakby zaprzeczają sobie. Jak dla mnie to walnęła Ci turbina i to ona była winna rozbieganiu silnika.
Jak wyłączyłeś silnik, zdławiłeś na biegu?

PS proszę bez OT.

PostNapisane: 23 sty 2010, 23:48
przez krzych
Nie no, pewnie, rzeczoznawca czy Mazda mogli sie pomylic, wazny jest bagnet ;) (podobnie jak kontrolka DPF ktora mierzy ilosc oleju ;) ).

ON to cos co sie swietnie pali. Nie powinno byc go w misce. Byc moze duza ilosc zapala sie latwiej, ale na pewno nie zaprzecza to niczego w przypadku polowy ilosci. No chyba ze masz jakies wsparcie :P

PostNapisane: 24 sty 2010, 01:35
przez Summit
Myjk napisał(a):Te dwie rzeczy jakby zaprzeczają sobie. Jak dla mnie to walnęła Ci turbina i to ona była winna rozbieganiu silnika.
Jak wyłączyłeś silnik, zdławiłeś na biegu?

Najpierw był rozbieg, później walnęła turbina. W wyniku wjechania na czerwoną linię, z tego co mówią w serwisie. Zdławiłem silnik na 5 biegu, ale chyba za późno. A odczyt z bagnetu, jak to odczyt, bywa nieprecyzyjny. Ważne że nie moja wina i nie ja dostałem po kieszeni. Póki co boję się użytkować samochód normalnie, bo aura nie sprzyja, a gwarancji tylko rok zostało.

Myjk napisał(a):PS proszę bez OT.

Sorry za OT, ale problem jest palący, a rozwiązanie niełatwe do znalezienia dla dyletanta. Naprawdę potrzebuję czegoś dolać do ropy, bo są problemy rano. Sprzęgło też zamarza na kość i nie chce się odmrozić.

PostNapisane: 24 sty 2010, 02:14
przez Jaksa
Summit napisał(a):Naprawdę potrzebuję czegoś dolać do ropy, bo są problemy rano

Skydd pomaga .

PostNapisane: 24 sty 2010, 02:46
przez Summit
Dziękuję bardzo Jaksa

PostNapisane: 24 sty 2010, 14:03
przez Bolek
Summit: miałeś wymieniony bagnet na ten przeskalowany (znacznie krócej do F)?

PostNapisane: 24 sty 2010, 17:57
przez Myjk
Summit napisał(a):Najpierw był rozbieg, później walnęła turbina.

Nie wiesz tego i nie sądzę aby byli w stanie to stwierdzić w serwisie.

Summit napisał(a):Zdławiłem silnik na 5 biegu, ale chyba za późno

Nie za późno, skoro silnik się nie zatarł. Dlatego właśnie uważam,
że winę za sytuację ponosi turbina a nie zawartość ON w oleju.

Summit napisał(a):A odczyt z bagnetu, jak to odczyt, bywa nieprecyzyjny.

Yhym. :P

Bolek napisał(a):Summit: miałeś wymieniony bagnet na ten przeskalowany (znacznie krócej do F)?

No właśnie, była w ogóle (ogólnie) taka wymiana? Ktoś o tym pisał na forum, ale nie było chyba takiej akcji serwisowej. Jeśli jednak była, to obejmowała wcześniejsze egzemplarze. Przypominam, że DPF był od '05, a nasze auta są z końcówki '07.

PostNapisane: 24 sty 2010, 18:56
przez Bolek
Ja już to kiedyś opisywałem. Moja M6 jest z lutego 2007 i bagnet wymieniali mi przy okazji akcji aktualizacji procedury wypalania DPF – było to gdzieś w pierwszej połowie 2008. Od tamtego czasu belgijskie ASO leje przy wymianie 4,3 – 4,5 a nie jak to było poprzednio 5+ litrów oleju, no i jest na full. Odcinek L-F na nowym bagnecie jest znacznie krótszy, a ten między F a X został bez zmian. Wynika z tego, że choć w misce jest mniej płynu – to większą jego proporcję stanowić może ON. Z drugiej strony X osiągany jest jakby nie było szybciej (chociaż częstsze wypalanie powinno z założenia sprawniej czyścić filtr i wydłużać okres jazdy na jednym oleju…).

PostNapisane: 24 sty 2010, 19:34
przez krzych
Summit, daj Myjkowi obejrzec Mazde, On Ci powie co sie stalo :D

PS. Ale pamietaj, cokolwiek by sie nie stalo, to na pewno nie jest wina DPF ;)

PostNapisane: 24 sty 2010, 20:14
przez Myjk
Bolek napisał(a):Moja M6 jest z lutego 2007 i bagnet wymieniali mi przy okazji akcji aktualizacji procedury wypalania DP

U mnie nie wymieniali, albo mnie nie poinformowali. Ale ZTCP jest taki sam od początku.
Mój bagnet wygląda tak, a auto też jest produkcją z lutego 2007:

Obrazek

PostNapisane: 24 sty 2010, 20:51
przez Bolek
Wygląda to jak ten mój nowy. Ile jest tam milimetrów między kreskami L a F, około 9? W tym starym było dobrze ponad 1 cm.

PostNapisane: 24 sty 2010, 21:06
przez Myjk
Bolek napisał(a):około 9

Coś tak... przy czym o tej wymianie bagnetów to słyszałem już dużo wcześniej niż wymieniali soft.
Więc wg mnie dotyczyło to wszystkich modeli poliftowych i od początku produkcji.

PostNapisane: 24 sty 2010, 22:41
przez hound
Mi ostatnio koleś w ASO w Poznaniu wciskał, że jak kontrolka DPF miga, to samemu przepalić. Jeśli świeci na stałe to koniecznie ASO.

Po czym w czasaie krótkiej rozmowy na temat poziomu oleju w misce, powiedział żeby broń boże nie robić tak jak podpowiadają "mądrale" na forum, żeby spuścić trochę olekju, bo jak znowu ON się dostanie to się tak olej rozrzedzi, że zatrze się silnik.


Z tym olejem to miał rację, ale jak usłyszałem o tej kontrolce, a później tekst o "mądralach" z forum to mało nie parsknąłem śmiechem.

PostNapisane: 24 sty 2010, 23:24
przez krzych
Nie widzialem nigdzie na forum takiej durnej rady, pewnie sobie to sam wymyslil. Poza tym, na forum jest tabelka (w watku o DFP) mowiaca o tym, ze nijak nie wypalisz sam. Oznacza albo za duze zatkanie albo olej do wymiany najczesciej. I oby trylko te dwa...

PostNapisane: 25 sty 2010, 01:20
przez Summit
Bolek napisał(a):Summit: miałeś wymieniony bagnet na ten przeskalowany (znacznie krócej do F)?

Nie, nie miałem. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo i nikt mnie o tym nie poinformował. Wiadomo mi natomiast o tym, że wgrali mi nowego softa do kompa, który ponoć ma zapobiec samozapłonowi i "rozbieganiu" silnika.

Myjk napisał(a):Nie wiesz tego i nie sądzę aby byli w stanie to stwierdzić w serwisie.

Myjk byłem przy tym. Najpierw się rozbiegł, po ok. 500 km walnęła turbina. Wnioski są proste.

krzych napisał(a):Summit, daj Myjkowi obejrzec Mazde, On Ci powie co sie stalo zeby

PS. Ale pamietaj, cokolwiek by sie nie stalo, to na pewno nie jest wina DPF oczko

Myjk kupił samochód dokładnie wtedy, kiedy ja, pamiętam ten okres na forum. Z tego co wiem z innych tematów, ma gdzieś ok 5 tyś mniej niż ja przebiegu. U mnie wszystko było ok dopóki nie przekroczyłem 40 tyś. Życzę mu aby jego Mazda wykazała się większą bezawaryjnością niż moja i żeby na własnej skórze nie musiał się przekonać jakimi królikami doświadczalnymi jesteśmy dla producentów rozwiązań typu DPF. Szczerze i z całego serca.

P.S. Skydd działa jak marzenie.

PostNapisane: 25 sty 2010, 08:56
przez Myjk
Summit napisał(a):wgrali mi nowego softa do kompa, który ponoć ma zapobiec samozapłonowi i "rozbieganiu" silnika.

Poprawka, ma usprawnić wypalanie DPFu i zmniejszyć przybywanie ON w oleju. Nie zapobiegnie natomiast "rozbieganiu silnika", bo to czynność czysto fizyczna i żadna elektronika tego procesu nie zatrzyma – chyba, że wprowadziliby mechaniczną blokadę dopływu powietrza sterowaną elektronicznie. W sumie dziwne, że tego nie zrobili na dolocie.

Summit napisał(a):Myjk byłem przy tym.

Domyślam się. ;)

Summit napisał(a):Najpierw się rozbiegł, po ok. 500 km walnęła turbina.

Znaczy "rozbiegł się", zdusiłeś, odpaliłeś, pojechałeś dalej i strzeliła turbina? Jak to uszkodzenie się objawiło? Przepraszam, że tak dociekam, ale chciałbym ustalić OCB. Przecież przypadki rozbiegania silników (nie koniecznie u Mazdy) zdarzały się wielokrotnie właśnie poprzez rozszczelnione turbiny czy IC.

Summit napisał(a):Z tego co wiem z innych tematów, ma gdzieś ok 5 tyś mniej niż ja przebiegu.

Obecnie mam 41 000 – 2 tys. po wymianie. Odliczam tysiaka ;)

PS zaraz poczyszczę wątek z jałowych wypowiedzi, OT, itp.

PostNapisane: 25 sty 2010, 14:33
przez krzych
Myjk napisał(a):chyba, że wprowadziliby mechaniczną blokadę dopływu powietrza sterowaną elektronicznie

_Wprowadzili_. Skoro juz zabierasz glos, zbierz najpierw informacje.

Myjk napisał(a):PS zaraz poczyszczę wątek z jałowych wypowiedzi, OT, itp.

Jalowe to Ty generujesz zaprzeczajac osobom ktore sie na tym znajac, a sam wiesz tyle co na forum wyczytasz.