Strona 1 z 1

Wymiana pompy paliwa i wtrysków

PostNapisane: 22 wrz 2008, 21:22
przez algha
Witam !

Od początku posiadania M6 diesel (czyli od stycznia br.) skarżę się na wysokie spalanie. Zarówno tu na forum, jak i serwis zapewniali mnie, że 11-12l/100km w mieście to normalne przy DPF.
Kilka dni temu napisałem, że podczas przeglądu serwis stwierdził drobiny metalowe w paliwie, czyli zapewne zatartą pompę paiwa. Koszt bagatela 20 tys. – no ale jest gwarancja. Dziś odstawiłem samochód do Auto2000 w celu wymiany pompy (ma trwać tydzień – robią to poprzez MABI). Porozmawiałem z człowiekiem z A2000 o przyczynach i całej sytuacji. A więc mają mi wymienić pompę i wtryskiwacze. Zastanawiam się tylko, czy jeżeli drobiny były wtłaczane do cylindrów, to ich ścianki nie są porysowane ? Co się stało z tymi drobinami ? Uległy spaleniu ? I jaki ma to wpływ na wysokie spalanie ?
Nie do końca mi ta sytuacja gra. Jak pompa CR może się zatrzeć po 17-stu tysiącach ? A właściwie to musiała by od nowości być nie halo, bo od nowości mi tyle pali. .....
Czy ktoś kto robi te silniki (np. Jaksa) może się wypowiedzieć, na temat czy to wszystko się kupy trzyma, czy to jakieś błądzenie po omacku. Tą wymianę podobno zaleciła Mazda – jakiś serwis nadrzędny.
Samo A2000 wydaje się na razie w porządku – wygląda że się starają. Nawet dostałem auto zastępcze – Mazda Milenia 2.5 V6 w automacie ;P Co prawda zbiera się jakoś tak mułowato, ale bajery wewnątrz mnie rozwaliły (zwłaszcza automatycznie podnosząca się kierownica po wyjęciu kluczyka).

PostNapisane: 22 wrz 2008, 21:45
przez Mateusz L
Jeśli pompa była wadliwa to i tak długo wytrzymała :D Może te drobinki z pompy rozwaliły wtryski, ale nie wydaje mi się możliwe by wpadły do silnika przez dziurkę we wtryskiwaczu, a jeśli to musiały być być bardzo-drobinki, które zostały wydmuchane z silnika szybciej niż wpadły. Może Jaksa mnie zaraz przyprowadzi do porządku, ale wydaje mi się, że dziurki wtryskiwacza są tak małe, ze coś co przez nie przejdzie nie zaszkodzi silnikowi (chyba, ze jeździłeś na Rundupie)

Hehe 2.5 V6- powiedz, jakie wrażenie robi dźwięk? Mułowata? No cóż-swoje waży i ten automat...ale jakbyś dostał Millera to pewnie byś i na osiągi nie narzekał... :D

PostNapisane: 22 wrz 2008, 21:54
przez algha
Mateusz L napisał(a):Jeśli pompa była wadliwa to i tak długo wytrzymała :D Może te drobinki z pompy rozwaliły wtryski, ale nie wydaje mi się możliwe by wpadły do silnika przez dziurkę we wtryskiwaczu, a jeśli to musiały być być bardzo-drobinki, które zostały wydmuchane z silnika szybciej niż wpadły. Może Jaksa mnie zaraz przyprowadzi do porządku, ale wydaje mi się, że dziurki wtryskiwacza są tak małe, ze coś co przez nie przejdzie nie zaszkodzi silnikowi (chyba, ze jeździłeś na Rundupie)

Taką mam nadzieję. Jakiś miesiąc temu wymienili mi jeden wtryskiwacz, a pozostałe oczyścili (tak podobno zeznało MABI). Pompa w ogóle działa – tylko dużo pali. Podobno te drobiny powodują, że się wtryskiwacze nie domykają ....
Mateusz L napisał(a):Hehe 2.5 V6- powiedz, jakie wrażenie robi dźwięk? Mułowata? No cóż-swoje waży i ten automat...ale jakbyś dostał Millera to pewnie byś i na osiągi nie narzekał... :D

Dźwięk jak z większości amerykńskich automatów. A Miller to niestety nie jest :( Ale i tak muszę przyznać, że można się polansować <lol> Tylko te napisy "Auto zastępcze" psują całokształt.

diesel Facelift wtryski cd...

PostNapisane: 25 wrz 2008, 00:11
przez Enduro
przy takiej awarii musza dokladnie przeczyscic zbiornik,odstojnik,
absolutnie wszystkie przewody paliwowe, filter paliwa,
wszystkie wtryski no i pompa do wymiany,
i trzeba ja bardzo dokladnie odpowietrzyc!!!
no i raczej do komory spalania nie mogly dostac sie opilki,
bo otwory we wtryskach sa mikroskopijne.
i co wlecialo: to nie mialo znaczenia.
P.S.
ale dziwna mi ta awaria, bo ponoc modele po lifcie,
nie maja tych problemow,, co poprzedniczki w dieslu..
E

PostNapisane: 25 wrz 2008, 16:19
przez algha
No wiec dzis dzwonilem do serwisu. Samochod bedzie na jutro. Wtryski do wymiany. Pompa w porzadku – zostala sprawdzona i uszczelniona (po co jesli byla w porzadku ?).
Generalnie jak odbiore wozek to sie wypytam o szczegoly i zdam tutaj relacje.

Algha

pompa diesla

PostNapisane: 25 wrz 2008, 16:40
przez Enduro
Dotyczy.: akcji naprawczej w warsztacie: wymiana wtryskow i naprawa pompy wtryskowej!

oni tam pompe sprawdzali i doszczelniali!!!!
cos to mi nie pasuje,
chyba ze maja wyjatkowo precyzyjne urzadzenia pomiarowe, mikroskopy,
testery cisnienia...
no ale kto wie?
oby nie byla to zmylka aby tylko do konca gwarancji....
bo pompa kosztuje kilka pln..
czego szczerze nie zycze..
E.

PostNapisane: 25 wrz 2008, 22:33
przez algha
Pompa kosztuje cos tak z 20k PLN'ow ;)
Pompy jak i wtryski robi MABI i do nich trafila pompa na testy. Tez mi to nie pasuje, ale do konca gwarancji jeszcze 2 lata, wiec mam nadzieje, ze jak ma sie rozleciec to sie rozleci wczesniej. Ale ... zobaczymy ;–)

PostNapisane: 27 wrz 2008, 23:42
przez algha
No to odebralem samochod. Wtryski wymienione. Pompa zregenerowana/naprawiona (wymienione elementy pracujące). Układ paliwowy przeczyszczony.
Zobaczymy co bedzie dalej. Pojezdze ze dwa baki paliwa – moze spalanie spadnie.

PostNapisane: 28 wrz 2008, 01:14
przez Myjk
Co ja tu czytam za ciekawostki...

PS Tylko zresetuj kompa i patrz na chwilowe spalanie – permanentnie. :P
PSS niech Ci zwrócą za nadmiar spalonej benzyny, pewnie będzie z tego trochę grosza. :P

PostNapisane: 28 wrz 2008, 01:19
przez algha
Jak mi juz znajda przyczyne, to zamierzam sie z Mazda poszarpac o pieniadze.
Ale jak na razie nie jestem dobrej mysli. Pewnie spalanie nie spadnie ;(